Silverfast vs Vuescan

Statywy, światłomierze, skanery.. i wszystko czego jeszcze możemy używac

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

piotrp
-#
Posty: 16
Rejestracja: 04 lis 2018, 16:16

Silverfast vs Vuescan

Post autor: piotrp »

Cześć,

co lepsze, a co gorsze? Co używacie?
Więcej pozytywnych opini jest w kierunku Vuescana za dożywotnią możliwość jego użytkowania dla różnych sprzętów.
Chciałbym poznać wasze opinie, szczególnie dlaczego jeden albo drugi.

//Piotr
Awatar użytkownika
powalos
-#
Posty: 1882
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:42
Lokalizacja: Stęszew (pyrlandia)

Silverfast vs Vuescan

Post autor: powalos »

Vuescana używam właśnie ze względu na uniwersalność. Nie martwię się tym na czym skanuję. Nowsze systemy mogą nie obsługiwać niektórych skanerów a z Vuescanem wszytko działa. Dożywotnia licencja nie jest droga i można się na nią "złożyć", bo można ją zainstalować chyba na 4 komputerach własnych (w rodzinie) i jednym u przyjaciela. :-)
Fan Pentax'a.
Awatar użytkownika
bakulik
-#
Posty: 311
Rejestracja: 08 cze 2018, 13:14
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Silverfast vs Vuescan

Post autor: bakulik »

Tego pierwszego nie znam. Tego drugiego używam i polecam. Wszystko działa jak należy, obsługuje różne skanery z marszu, aktualizacje są dosyć częste i niewiele kosztują w ramach wiecznej licencji.
Pozdrawiam
Łukasz Bakuła
espresso
-#
Posty: 2
Rejestracja: 28 wrz 2018, 11:27

Silverfast vs Vuescan

Post autor: espresso »

Miałem oba. Z pierwszym nigdy się nie zaprzyjaźniłem. Może dlatego że od zawsze miałem łatwiejszego w obsłudze Vuescana. Ale Silverfast jest programem bardziej zaawansowanym, dającym lepsze rezultaty. Co prawda wiem to tylko z jakiś dawnych warsztatów, ale co najważniejsze, od dwóch osób bardzo znających się na rzeczy. Co prawda oboje już poszli w cyfrowe ścianki, ale jeszcze jakiś czas temu profesjonalnie używali.
zladygin
-# mod
Posty: 1583
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

Silverfast vs Vuescan

Post autor: zladygin »

Siverfast miał wersje dedykowane do konkretnych skanerów i rzeczywiście jest programem dość zaawansowanym. Miałem z różnymi skanerami - nie korzystałem. Vuescan jest programem bogatym w opcje i w zdecydowanej większości przypadków wystarczającym. Tak jak pisał powalos, działa chyba na wszystkich skanerach - jak używam go m.in. do Nikona LS 9000 na średni format.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Silverfast vs Vuescan

Post autor: J.A. »

espresso, silverfast to mit. Nie ma w nim nic czego by nie było w VSie w VS natomiast są możliwości, których nie ma gdzie indziej. Nie jest bardziej zaawansowany, tylko bardziej drooogi.
SilverFasta polecają tylko ci co go kupili i nie używali nic innego. Bo SF to super pro.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Silverfast vs Vuescan

Post autor: mrek »

Jak miło czytać wątek w sprawie, która już poza mną :-D
Swój 14 letni skaner dałem koledze syna, a sam po latach skanowania wróciłem na łono ciemni.
Jeśli chcę przeglądówki i mailówki to przefotografowuję cyfrą pod powiększalnikiem, czego i Wam serdecznie życzę. Błyskawicznie, wielomilionowo pixelowo. Odwracam potem metodą Alkosa.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
espresso
-#
Posty: 2
Rejestracja: 28 wrz 2018, 11:27

Silverfast vs Vuescan

Post autor: espresso »

mrek pisze: 11 gru 2018, 21:30 Odwracam potem metodą Alkosa
nie zauważyłem żadnego dobrodziejstwa z odwracania, aczkolwiek długo się ty bawiłem.
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Silverfast vs Vuescan

Post autor: aka »

Używam SilverFasta bo dostałem go z zakupionym skanerem. Nie mam porównania z VueScanem ponieważ nie udało mi się skutecznie zainstalować demo. Jedno mogę powiedzieć, że wsparcie ze strony SF jest poniżej krytyki. Przez kilka miesięcy korespondowałem z ichniejszym wsparciem w sprawie problemu (microtek i800+), który polegał na nierozpoznawaniu ramki filmu 120 i jak już potwierdzili, że jest błąd, to na odczepnego obiecali, że kiedyś go naprawią. Dałem sobie spokój po kilku miesiącach oczekiwania. Szczęśliwie znalazłem sposób na obejście problemu - da się skanować w tej ramce w położeniu innym niż poprawne.
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Silverfast vs Vuescan

Post autor: mrek »

espresso pisze: 11 gru 2018, 21:38
mrek pisze: 11 gru 2018, 21:30 Odwracam potem metodą Alkosa
nie zauważyłem żadnego dobrodziejstwa z odwracania, aczkolwiek długo się ty bawiłem.
Oszczędność czasu. Uwierzyłem, że jest dobrze i tak robiłem przez parę lat. Nawet odbitki w labie zamawiałem z tych skanów (przypominam, skaner ponad 10 letni, Epson). Teraz powtarzając te same ujęcia na powiększalniku widzę, że więcej widzę. Ale przez te lata byłem zadowolony. Suwaczki w Szopie to nie moja domena.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
zladygin
-# mod
Posty: 1583
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

Silverfast vs Vuescan

Post autor: zladygin »

J.A. pisze: 11 gru 2018, 19:37 SilverFasta polecają tylko ci co go kupili i nie używali nic innego. Bo SF to super pro.
Jurku, tylko, że w czasie, gdy go używałem, to VS po prostu jeszcze nie było. No i go nie kupowałem, bo był służbowy :-)
piotrp
-#
Posty: 16
Rejestracja: 04 lis 2018, 16:16

Silverfast vs Vuescan

Post autor: piotrp »

Miło się czyta mądrych i doświadczonych ludzi :)

Na chwilę obecną fotografuje negatywy przy pomocy nikona d3100 ze starym manualnym obiektywem macro. W dalszych planach jest zakup powiększalnika, ale to przy odrobinie szczęścia pod koniec przyszłego roku.
Fotografuje tylko w celach archiwizacji, digitalizacji.
Planuję zakup skanera, co chwilę coś mam na oku i ciężko się na coś zdecydować. Chcę też porównać skany fotografowanych negatywów, skany zeskanowane (masło, maślane). Ewentualnie jak wychodzą zdjęcia skanów zeskanowanych, sfotografowanych z tymi wywołanymi z filmu bezpośrednio w labie. Może za dużo kombinuje, mieszam.

Wygląda na to, że Vuescan wygrywa tę walkę. Samemu prawdopodobnie sprawdzę obydwie wersje demo i później coś wybiorę. Tylko z tyłu głowy pewnie będzie siedziała myśl o VS.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Silverfast vs Vuescan

Post autor: J.A. »

zladygin pisze: 12 gru 2018, 08:54
J.A. pisze: 11 gru 2018, 19:37 SilverFasta polecają tylko ci co go kupili i nie używali nic innego. Bo SF to super pro.
Jurku, tylko, że w czasie, gdy go używałem, to VS po prostu jeszcze nie było. No i go nie kupowałem, bo był służbowy :-)
ja VS używam od kilkunastu lat, może więcej.
Do Nikona LS 2000 kupiłem dedykowanego SF, używałem go ze dwa tygodnie. Potem spiraciłem VS i w ciągu miesiąca zapłaciłem za dożywotnią licencję.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
zladygin
-# mod
Posty: 1583
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

Silverfast vs Vuescan

Post autor: zladygin »

No, nie będziemy się spierali o wiek, hmm, naszych programów. Faktem jest, że w owym SF korzystałem tylko z podstawowych ustawień :->
aldek
-#
Posty: 34
Rejestracja: 21 wrz 2009, 23:06
Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Kontakt:

Silverfast vs Vuescan

Post autor: aldek »

Oba programy mają męczący interfejs, SF na dodatek to taki zakonserwowany praszczur z epoki skanerów na olej. Kiedyś do Minolty DS IV używałem SF, nawet się tego nauczyłem i tą całą okienkozę zacząłem ogarniać, ale nagle okazało się, że z nowszą wersją MacOS ta wersja nie działa. Nawet byłem skłonny wybulić na nowszą wersję, z tym, że tego, ten, nowsza wersja akurat nie działa z Minoltą DS IV.
Więc i tak wszystkie drogi prowadzą do VS.
ODPOWIEDZ