Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: Rob »

Czołem,
w sierpniu jadę na wakacje na Maltę, chciałbym zabrać średniaka bo dawno już nic nie robiłem i jest szansa. Nigdy nie fotografowałem jeszcze w takich warunkach i mam kilka pytań do osób które mają doświadczenie:
1. Czy sierpniowe temperatury na południu szkodzą filmom? Aparat będzie noszony pewnie trochę w torbie, trochę na pasku.
2. Biorąc pod uwagę kolorystykę tamtejszych widoków (żółta ziemia) - jakiś konkretny film będzie się najlepiej do tego nadawać najlepiej?
2.1 Zastanawiam się czy slajd będzie dobrym wyborem, mam jeszcze w lodówce velvię 50 i provię.

Czyli ogólnie czy macie jakieś rady przy fotografowaniu w założeniu że będzie gorąco, żółto-niebiesko i będzie mocno świecić :mrgreen: .

Pozdrawiam.
zaphod
-#
Posty: 462
Rejestracja: 21 lut 2010, 20:37
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: zaphod »

To "szkodzenie filmom" jest chyba trochę przereklamowane, miałem różne filmy na Krecie i Cyprze i nic się tam nie działo. Kup sobie tylko jakieś zabezpieczenie na rtg na lotnisku (chociaż obecnie większość skanerów jest "film friendly"). Z filmów w kolorze polecam Portrę i 160ns, bo mają raczej stonowane barwy w porównaniu np. do Ektara. Slajdy to jak kto lubi, mnie się zwykle nie chce męczyć z pomiarem światła w punkt.
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1712
Rejestracja: 11 maja 2008, 20:53
Lokalizacja: Polska

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: jac123 »

Trzymaj po prostu filmy w lodówce (ile się da). Nie wystawiaj na słońce, itp. No i jest tam pewne trochę aerozolu w powietrzu, więc w jakiś porządny filtr się zaopatrz.
Dobry pomiar w aparacie (lub poza) na slajdy spokojnie wystarczy, nie musi być w punkt.
Dawniej robiono filmy (cz-b) na tropiki. Ale to stare czasy, dzisiaj nikt już się w to nie bawi.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: technik219 »

Filtry... Z doświadczenia wiem, że wszelki nadmiar sprzętu na wyjazdach raczej przeszkadza niż pomaga. Zabieranie dodatkowych "duperszwanców" rozprasza. Zamiast po prostu fotografować i cieszyć się zwiedzaniem, nowościami, będziesz się zastanawiał czy użyć filtra, czy nie użyć, a jak użyć to jakiego, jak skorygować naświetlenie itd. To odbiera całą radość. A potem i tak nie korzystasz z tych "filtrów"... więc ja już nie zabieram żadnych dodatków.
Jak chcesz to zabierz jakiś filtr żółto-zielony i miej go stale na obiektywie. Będzie ładnie różnicował zieloną roślinność, lekko wydobędzie chmurki przyciemniając (rozsądnie) błękit. Znając jego współczynnik wprowadź go na stałe do poprawek światłomierza żebyś podczas fotografowania nie zaprzątał sobie głowy i to wszystko. Bo jak weźmiesz jeszcze czerwony, niebieski, zielony i żółty to po wywołaniu filmów trafi cię szlag, że do tego zdjęcia bardziej by odpowiadał żółty zamiast czerwonego, a tym zielonym wypaliłeś niebo i należało nakręcić żółty...
Jeśli już bardzo chcesz, to tylko żółto-zielony (nie wiem dlaczego, ale założyłem, że będziesz robił w cz-b, bo jak w kolorze to raczej polaryzacyjny najbardziej się sprawdzi)).
Nomad
-#
Posty: 1069
Rejestracja: 14 sie 2015, 22:28
Lokalizacja: Kraków

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: Nomad »

Ja z filtrów zabieram zestaw polar, czerwony, zmiękczający. Czasem też niebieski, do obiektywu portretowego. No i oczywiście redukcje filtrowe...
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10054
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: J.A. »

Niebieski do portretu? Możesz jakoś uzasadnić?
Awatar użytkownika
powalos
-#
Posty: 1893
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:42
Lokalizacja: Stęszew (pyrlandia)

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: powalos »

J.A., nawet Cyprian tak polecał. Tylko, ze on myslał o portrecie studyjnym, w świetle żarowym. Ponoć ładniej oddawał się wówczas kolor ust. Pzdr.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10054
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: J.A. »

Każdy pieg, każda drobna skaza na skórze wychodzą jak czarne ciapki.
Nomad
-#
Posty: 1069
Rejestracja: 14 sie 2015, 22:28
Lokalizacja: Kraków

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: Nomad »

Ale czysta, gładka skóra wychodzi zdecydowanie lepiej- lekko przyciemniona. Używam stosunkowo delikatnych filtrów niebieskich. Piegi, faktycznie uwypuklają, ale skoro modelka jest piegowata, to czemu nie?
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: technik219 »

Każdy pieg - jedna miłość ;-)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10054
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: J.A. »

Nomad, de gustibus non est disputandum
To w sumie tyle.
Nomad
-#
Posty: 1069
Rejestracja: 14 sie 2015, 22:28
Lokalizacja: Kraków

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: Nomad »

J.A. pisze: Nomad, de gustibus non est disputandum
To w sumie tyle.
Oczywiście. Jako kontrprzykład podam - czasem do portretu używam średniego filtra czerwonego ;-)
Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: Rob »

technik219 pisze: Filtry... Z doświadczenia wiem, że wszelki nadmiar sprzętu na wyjazdach raczej przeszkadza niż pomaga.
jac123 pisze: Dobry pomiar w aparacie (lub poza) na slajdy spokojnie wystarczy, nie musi być w punkt.
Ano właśnie, zabiorę chyba tylko polaryzacyjny. Macie może doświadczenie w fotografi analogowej z filtrem CPL? Czy coś trzeba zrobić inaczej poza korekcją pomiaru światła? Mam zewnętrzny światłomierz z opcją wprowadzania korekcji na stałe więc nie jest to problem, zastanawiam się tylko na pejzażach mierzyć odbite czy próbować zastane celując kopułkę w przeciwnym kierunku do fotografowanego? tak dawno nie robiłem, że zapomniałem... :roll:
zaphod pisze: Z filmów w kolorze polecam Portrę i 160ns, bo mają raczej stonowane barwy w porównaniu np. do Ektara.
A ja właśnie nie lubię za bardzo portry, ciężko mi się ją skanuje. Ektara jeszcze nigdy nie używałem. Ale jak wspomniałem chyba wybiorę slajd, pytanie tylko który.
Nomad
-#
Posty: 1069
Rejestracja: 14 sie 2015, 22:28
Lokalizacja: Kraków

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: Nomad »

Z pomiarem zewnętrznym i polaryzatorem będziesz miał schody. Ten filtr zabiera światło spolaryzowane - a ile go jest , to zmienna o szerokich granicach. Teoretycznie pomiar padającego z korekcją na gęstość filtra powinien być poprawny, ale nie brałbym tego na wiarę.
Ja robiłem w ten sposób że mierzyłem spotem przez filtr ustawiony w wybranej wcześniej płaszczyźnie, kłopotliwe jak cholera.
Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Fotografowanie w "ciepłych krajach"

Post autor: Rob »

Nomad pisze:Z pomiarem zewnętrznym i polaryzatorem będziesz miał schody. Ten filtr zabiera światło spolaryzowane - a ile go jest , to zmienna o szerokich granicach. Teoretycznie pomiar padającego z korekcją na gęstość filtra powinien być poprawny, ale nie brałbym tego na wiarę.
Ja robiłem w ten sposób że mierzyłem spotem przez filtr ustawiony w wybranej wcześniej płaszczyźnie, kłopotliwe jak cholera.
Tak na logikę to filtr CPL przepuszcza zawsze tyle samo światła (choć może być różnie spolaryzowane) ale może faktycznie spróbuję przed wyjazdem to przetestować żeby nie było zaskoczenia
ODPOWIEDZ