koreks przecieka

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

koreks przecieka

Post autor: petelski »

Witam Państwa w Nowym Roku i życzę samych sukcesów i cierpliwości w fotografii niecyfrowej :-)

Tradycyjnie mam pytanie do praktyków. Do tej pory używam koreksu Patersona. Przyzwyczaiłem się do zakładania doń filmów i jakoś tam sobie dłubię. Ale odkryłem ostatnio małą niedoskonałość (wcześniej tego nie było). Otóż pokrywka którą zakłada się, aby móc robić fikołki (wołam właśnie z fikołkami a nie kręceniem) zaczęła przy rantach przeciekać. Mało to komfortowe a jeśli dołożyć do tego fakt że od początku ciężko się ją nakładało i trwało to ok 15 sek. to zacząłem zastanawiać się nad zmianą koreksu. I tu stoi przede mną wybór albo Kaiser albo Jobo.
Prosiłbym praktyków o poradę. Najlepszy byłby (chyba!) koreks na dwie szpulki 120 - nie wiem czy Kaiser taki występuje.
Jakie są Wasze doświadczenia - pytam o łatwość zakładania filmów, szybkość zamykania i szczelność przy fikołkach oraz ekonomiczność.
Będę wdzięczny za oceny i podpowiedzi.
pozdrawiam
Andrzej
anałogowo rzecz ujmując...
graphia
-#
Posty: 232
Rejestracja: 07 gru 2012, 00:08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: graphia »

Może mnie reszta zabije... ale ja mam i Kaisera i Jobo 1520.... Kaisera mam od dawna. Jobo od nie tak dawna. Kaisera rozbieram i składam jak wprawiony żołnierz swój karabin.... Wwinięcie doń 120tki to bułka z masłem.... za sprawą szerokich skrzydełek pocnych do rozpoczęcie wwijania. Do Jobo przymierzałem się z trzy razy.... za każdym razem polegałem... nie potrafiłem rozpocząć nawijania negatywu 120 ponieważ początek szpulki ma mikroskopijne skrzydełka ... nie potrafię ich wyczuć palcami... i te trzy razy sięgałem w efekcie po Kaisera którego jak wspomniałem rozkładam i składam od pstryknięcia. Jobo ma tą zaletę, że szpulka pozwala na wywołanie dwóch 120tek na jednej szpulce (szpulka ma mały czerwony separatorek negatywów) no i Jobo potrzebuje mniej chemii do wywołania 120tki. No ale ja kurde nie potrafię do niego wwinąć negatywu! :)
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1353
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

Do Kaisera też wchodzą dwie szpulki, ale trudniej jest je rozdzielić - ja zwykle pozostawiam jedną taśmę klejącą i podklejam oba końce.
A oszczędnie też się da, potrzebna jest tylko "tuleja slawoja". Teraz to już chyba rzecz kolekcjonerska :)
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
graphia
-#
Posty: 232
Rejestracja: 07 gru 2012, 00:08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: graphia »

Tuleja sławoja.... przypuszczam, że mogę wiedzieć co to :D ale gdybyś mógł przypomnieć?
Jakoś nie bardzo wiem jak połączyć dwa negatywy ze sobą... Opisz dokładnie jak to robisz?
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2341
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

graphia pisze:Może mnie reszta zabije... ale ja mam i Kaisera i Jobo 1520.... Do Jobo przymierzałem się z trzy razy.... za każdym razem polegałem... nie potrafiłem rozpocząć nawijania negatywu 120 ponieważ początek szpulki ma mikroskopijne skrzydełka ... nie potrafię ich wyczuć palcami... No ale ja kurde nie potrafię do niego wwinąć negatywu! :)
Ale one chyba nie mogą byś szersze bo wejdą na obraz?
Zwróć uwagę: dolna szpula Jobo ma nacięcie na obwodzie. Gdy postawisz obie szpule na stole na tym nacięciu, wtedy początek skrzydełek masz na górze.
W sumie sam teraz zauważyłem to nacięcie (-: po wielu latach używania Jobo.
Ja zakładam inaczej. Szpule przekręcam w lewo aby skrzydełka były na jednej linii. Palcem serdecznym i kciukiem łapię szpule za te zapadnięcia na szpuli (nie należy mocno ściskać bo się wykrzywią). Palec wskazujący i środkowy kładę na końcówce skrzydełek. Są łatwo wyczuwalne, a potem pod opuszki palców wsuwam film.
Mówią, że jedno zdjęcie to tysiąc słów, ale nie chciało mi się szukać hostingu ;) więc opisałem jak umiałem.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
sejmajnejm
-#
Posty: 343
Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
Lokalizacja: lodz

Post autor: sejmajnejm »

jak zobaczyłem szpule Patersona, to przeprosiłem sie z Kaiserem.
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1353
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

Tuleja slawoja to specjalna wkładka, która wypełnia pustą przestrzeń wewnątrz koreksu. Dzięki temu jego objętość zmniejsza się. Fajny gadżet :)
Jak sklejam? Film jest przyklejony do papieru, ostrożnie go odklejam zachowując taśmę na filmie. Wkładam film nr 1, ale nie do końca. Drugi film doklejam do tej taśmy i ostrożnie wciągam obie. Ale nie jest mistrzostwo wygody...
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
bawy2
-#
Posty: 233
Rejestracja: 26 maja 2011, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bawy2 »

Patersony ciekną tym mocniej im jest chłodniej i dekielek jest twardszy i nie przylega prawidłowo. Choć on nie przylega idealnie chyba nigdy.
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1712
Rejestracja: 11 maja 2008, 20:53
Lokalizacja: Polska

odp

Post autor: jac123 »

bawy2 pisze:Patersony ciekną tym mocniej im jest chłodniej i dekielek jest twardszy i nie przylega prawidłowo. Choć on nie przylega idealnie chyba nigdy.
Ano materiał się kurczy i powstają nieszczelności.

Proszę Państwa, generalnie koreksy, gdzie wystaje bolec do kręcenia szpulkami to nie są koreksy do fikołków lub obrotów na blacie.
Ja miałem chyba wszystkie koreksy w rękach i pozostałem przy Kaiserze. Owszem Jobo jest dobre jak się chce wejść w system (przedłużki, procesory, różne formaty, w tym papier itp).
Tak jak napisał graphia nawinięcie filmów w Kaiserze to bułka z masłem, przy fikołkach generalnie nie cieknie. Przyzwyczajony do Kaisera z Jobo miałem problem, z tego co pamiętam ma on też płytsze rowki na film i film spadał mi z tych rowków, w Kaiserze tego nie ma. Nawijanie 2 filmów na jedną szpulę to wg mnie nie jest dobry pomysł , bo ciecze gorzej krążą.
Aha, szpule Kaisera pasują do tanku Patersona, więc można wołać dwa filmy 120-ki.
graphia
-#
Posty: 232
Rejestracja: 07 gru 2012, 00:08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: graphia »

kaiser + paterson? dzięki, nie wiedziałem.
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

A czy ktoś spotkał się z modelem Kaisera na dwa filmy 120 na oddzielnych szpulkach?
anałogowo rzecz ujmując...
graphia
-#
Posty: 232
Rejestracja: 07 gru 2012, 00:08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: graphia »

petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

Dzięki. Napisane tam jest, że model Code No.: 4297 jest na dwa filmy 120, ale ni hu-hu info jak się zakłada: czy na 2 szpulę, czy na jedną jeden film po drugim? No i gdzie w PL kupić ten model - kurde.......
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2341
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

graphia pisze:Osobiście nie. http://www.kaiser-fototechnik.de/en/pro ... asp?w=1459 tyle mają
Wow! Faktycznie skrzydełka ma niezłe. Teraz rozumiem dlaczego szpula Jobo może być trudna.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1712
Rejestracja: 11 maja 2008, 20:53
Lokalizacja: Polska

odp

Post autor: jac123 »

petelski pisze:Dzięki. Napisane tam jest, że model Code No.: 4297 jest na dwa filmy 120, ale ni hu-hu info jak się zakłada: czy na 2 szpulę, czy na jedną jeden film po drugim? No i gdzie w PL kupić ten model - kurde.......
Wg mnie to jest ten sam model, tyle że ten drugi ma w komplecie 2 szpule.
Obydwa koresky mają ten sam rozmiar, tylko co ciekawe różną pojemność (prawdopodobnie jest podana ilość płynu potrzebna do wywołania jednego lub dwóch filmów, nie mam teraz koreksu pod ręką więc nie sprawdzę).
Skoro można załadować tylko jeden film 220 lub dwa 120, tzn że na jedną szpulę. Przy tych samych wymiarach koreksów nie ma fizycznie miejsca na dwie szpule z filmami 120.
ODPOWIEDZ