Mam Elmarit 60/2.8 macro przerobiony w serwisie na mocowanie PK (dostałem z nim wszystkie elementy potrzebne do przywrócenia oryginalnego mocowania). Mimo, że widać na nim dość intensywne używanie, to tak jak pisze J.A. , mechanicznie to "mniód". Czy widać różnicę w wykonanych fotkach tym ...

techroot, przez zbyt długi czas. No ale skoro robiłeś test to powinieneś wiedzieć jaki czas był prawidłowy.

aka pisze: ↑05 maja 2020, 16:06 Nieee. Tak trochę mało elegancko, jak robota mechooptyka.

ale wszystkie starsze konstrukcje tak miały.

Ilford FD+@125 zwojowy, HC-110 1:31, 21°C, 7 min. Skanowane liniowo (Epson V600). Odwrócenie, regulacja poziomów i plamkowanie w FastStone. Pierwsze to taka "brama" do lasu. Na drugim ogólnie bajzel (dosłownie), ale słońce ładnie mi zagrało w tych gałęziach. FP+2020-05-05-0001+125 09p.jpg ...

Tam najlepiej użyć bawełnianego kordonka. Naciągasz , wciskasz w szczelinkę i puszczasz. Sam się ładnie rozpręża i siedzi w szczelince bez dodatkowego klejenia czy czegoś tam. Było kilka razy o tym na forum. Kordonek to taka przędza do szydełkowania. Są w różnych grubościach i kolorach.

No to musisz się zainteresować takimi skanerami jak np. "Bookeye' 4".

aka, wg tego wynika, że i800 jest obsługiwany.
https://www.hamrick.com/vuescan/vuescan.htm#supported
Może zainstaluj jego sterowniki i później dopiero VC.

I tak to wynika nawet na "digitaltruth".

Wożę w niewielkim plecaku lub w kaburze naramiennej i nie zauważyłem negatywnych objawów. Nie wspominam o ewentualnej wywrotce, bo wtedy może być różnie. W szczególnych przypadkach wożę w plecaku z piankowymi wkładkami.

Imperitus pisze: ↑02 maja 2020, 18:37 Klej kontaktowy najlepiej jest nanosić w przypadku zdjęć tylko na powierzchnię montażu, nie na odbitkę- wtedy można w przyszłości oderwać zdjęcie bez jego niszczenia

Ooo! to jeszcze czegoś się dowiedziałem.

Imperitus, dziękuję za wyjaśnienie. Sądziłem, że klejenie fotek na inne powierzchnie zawsze musi się odbywać pod prasą.

I tak chyba, trzeba będzie kleić pod prasą. Tak sądzę.