Przesunąłem tutaj, gdyż bardziej to odpowiedni dział niż Korex. Pozdrawiam.

O sorry, faktycznie, zbyt długie siedzenie przed komputerem nie służy. Ale ten też jest/był popularny.

Witamy ponownie!!!
Jak to nie ciągnie tematu? Najbardziej aktywny wątek na forum.

A jak tak dalej pójdzie, to będą sami moderatorzy.

Czy jesteś pewien?

Może w starszych Startach, w Starcie 66 na bank jest gwint 37mm, przynajmniej w moim egzemplarzu był.

Też tak myślę, ale sugerowałem ewentualnie przejściówkę. A tanich filtrów to już Hoya chyba lepsza (ale chyba nie mają 37mm w ofercie).

W Starcie filter ma mocowanie 37mm. Hama produkuje rudukcje na 37mm, ale z tego co wiem, takich fantazyjnych rozmiarów do Polski nie sprowadzają (jak i 95% posostałej produkcji Hama).

Jak i niektóre japońskie aparaty, nawiązujące swoją nazwą do nazwy Kraju Kwitnącej Wiśni w oryginale (jak ktoś lubi to i w likierze).






(Przepraszam za OT, siedzę w aptece ponad czas i mnie beret już ciśnie w główkę).

Ja mam nieznanej mi firmy, kupiłem na alledrogo, 50cm i ma kontrę na końcu do regulacji długości popychadła. Ma się rozumieć szmaciak jakiś. Mam też innego szmaciaka coś koło 15cm, trochę powyginany ale nie naciągnięty jeszcze. Oba wężyki noszę w kieszonce plecaka więc oba są najczęściej zwinięte ja...

No cóż z takimi modelami to faktycznie większą głębię mieć musisz .

A może masz coś w aparacie rozregulowane, wiesz lustro na ten przykład proszę kogo.

Rzeszów, okolice ulicy Rejtana i Alei Niepodległości. Czasem Deptak.
W niektóre weekendy Lublin, gdzie się da, zwłaszcza KL Lublin na Majdanku, Zamek i inne wyświechtane lubelskie landszafty oraz las.

Ja tam wolę śpiewać serenady, okładając się po głowie narzędziem tępokrawędziastym. Przynajmniej baterii nie trzeba.

Leszeg pisze:mógbyś spróbować codziennie rano zapodać 10 błysków fleszem na szeroko otwarte oczy

Andrzej L. tak robił i patrz co się z biedaczkiem porobiło. Ale będziesz za to wyglądał jak Indianin (Jones).