Jaris pisze: Nie ma, ale dla mnie to nie wiele znaczy, bo te pudełka są robione na użytek fabryki papierów a nie z myślą o archiwizacji, więc nie muszą mieć certyfikatu.
Jeżeli coś nie musi spełniać jakichś norm, to nie ma na to certyfikatu. Gdyby był potrzebny to producent
MUSI użyć produktu z certyfikatem, a za certyfikaty się płaci. Skoro się płaci, to producenci ujawniają ten fakt. I tak jest ze wszystkim.
Inaczej. Jeżeli certyfikatu nie ma, to znaczy, że produkt nie spełnia jakichś norm.
I to nie jest tak bo mi się tak wydaje, tylko żaden producent nie dołoży do towaru złamanego fistaszka, jeżeli nie musi. A jeśli musi, to ujawnia ten fakt.
Jaris pisze: Dla mnie argument to konkret np: przeczytałem taką informację tu i tu, albo konkretnie wiem z takiego a takiego źródła.
Powiedz mi, czy gdziekolwiek wyczytałeś, że opakowanie jogurtu Danon (lub innego żarcia) ma certyfikat FDA, PZH? To po prostu musi być.
I to kosztuje.
Jeżeli nie musi być to nie ma.
Bo to kosztuje.