A co ja odwracam? Cały czas twierdziłem i twierdzę, że opłaty są spore, wysokie itd. Nie tylko ja twierdzę, twierdzą też i inni. Są w internecie zestawienia, które to potwierdzają, proszę bardzo kilka z brzegu:J.A. pisze:Wiesz co jac123, przestań odwracać kota ogonem i denerwować ludzi przed Świętami.
Cały czas piszemy o kupowaniu i płaceniu za pomocą PayPal, i to co niżej to Twoje słowa odnoszące się do PayPal, które po prostu nie są prawdą.Jeżeli maksymalna opłata w wysokości 2,9% wartości transakcji to dużo, ta ja Cię przepraszam i proponuję rozklejać ogłoszenia na słupach i drzewach ośedlowych.>Polecam kliknąć tutaj< i przestać tworzyć mity internetowe.jac123 pisze:Opłaty na paypalu są dosyć spore.nord pisze:a nie prościej założyć sobie konto na PayPal? opłaty za przelewy na cały świat, są symboliczne. domyślam się, że nie wszyscy handlujący honorują przelewy z tej opcji, ale powoli robi się to standardem.
Na marginesie. Miałem jakiś czas temu nieprzyjemność reklamowania transakcji na ebayu płaconej przez PayPal. Chodziło o kwotę ponad 200 ojro.
Złożyłem reklamację, że nie otrzymałem towaru. Nie złożyłem jej przez ebay, bo było już za późno. No to złożyłem bezpośrednio w PayPal, tam obowiązuje roczna ochrona. Po tygodniu miałem pieniądze na koncie do pobrania. Stratny byłem jakieś 10 zł na całej imprezie.
Życzę wszystkim by tak działało Allegro ze swoim PayU, gdzie jak przeczytasz procedurę zwrotu pieniędzy to Ci się na dzień dobry odechce.
Jaki procent wysokości transakcji płaci polski sklep za transakcję kartą?
Wesołych Świąt.
- http://www.bankier.pl/wiadomosc/Jak-roz ... 90235.html
- http://blog.infakt.pl/czy-prowizja-payp ... t-firmowy/
- http://www.e-mentor.edu.pl/artykul/inde ... /45/id/941
(nie trzeba czytać całych artykułów tylko fragmenty dot. wysokich opłat).
Co do reklamacji z paypala to chyba mijasz się z prawdą, bo i ja w takiej nie dalej jak tydzień temu uczestniczyłem. Osoba z Holandii, której sprzedałem rzecz twierdziła, że jej nie otrzymała (jak się okazało poczta jej nie dostarczyła). Tyle tylko, że cała procedura trwa dłużej. Zgodnie z ową procedurą bodajże tydzień to sprzedający i kupujący mają na wymianę między sobą maili, następnie sprawa jest rozpatrywana przez paypal, a dopiero potem ewentualnie następuje zwrot pieniędzy (albo i nie).
Co prawda pieniądze są blokowane na koncie paypal (o ile tam są) od razu ale to nie znaczy , że kupujący od razu je otrzyma. Odsyłam zresztą do regulaminu (reklamacje) każdy będzie mógł doczytać jak szybko odzyska pieniądze.
Mam swoje zdanie na ten temat , mają je i inni, są obiektywne - mierzalne zestawienia kosztów paypala względem innych , podobnych platform. Zatem każdy może je porównać i wyrobić sobie zdanie. To nie polityka, tylko czysta ekonomia, więc nikogo nie trzeba mamić.
Aha, aby nie być gołosłownym co do terminów rozpatrywania reklamacji cytuję stosowny ustęp z Regulaminu (są jeszcze inne, które wydłużają całą procedurę):
"Jeśli zdecydujesz się wystąpić z roszczeniem dotyczącym nieotrzymania przedmiotu, sprzedający zostanie poproszony o podanie odpowiednich informacji wysyłkowych. Na dostarczenie tych informacji sprzedający będzie miał 10 dni od daty wystąpienia z roszczeniem."
Aby nie dawać dalej pożywienia jałowym dywagacjom - tańszy może być przelew bankowy, o którym już pisałem. Może być, ale nie musi, w zależności od tego jak wysoką opłatę pobierze bank. Ale to już kwestia gdzie kto ma konto.
Zatem Wesołych!