Mamiya RB 67 Sekor 4,5/180 - opinie

Obiektywy do aparatów i powiększalników.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

tedarn
-#
Posty: 8
Rejestracja: 21 paź 2012, 21:30
Lokalizacja: Żary/ Poznań
Kontakt:

Mamiya RB 67 Sekor 4,5/180 - opinie

Post autor: tedarn »

To mój pierwszy post na na Korexie, więc chciałem się serdecznie przywitać z użytkownikami.
Zatem witajcie :).

Moje pytanie dotyczy obiektywu Mamiya RB 67 Sekor 4,5/180. jakie macie doświadczenia z nim? Jak wypada jakościowo w porównaniu do standardowej 90'tki.
Bardzo mile widziane byłyby próbki w jakiejś sensownej rozdzielczości, bo to co znalazłem w internecie średnio nadaje się do analizy.

Znalazłem kilka stron poświęconych temu, ale chciałbym zobaczyć na własne oczy zdjęcie, żeby się przekonać o jakości sprzętu.
Na stronie (ang.) znajduje się cyferkowe porównanie obietywów.

Jeżeli macie doświadczenia z innymi obiektywami, które mogą podchodzić pod portretowe, to opinie również są mile widziane (150 miękko rysująca odpada, bo mi się nie podoba ten efekt).

Z góry dziękuję za odpowiedzi,
Pozdrawiam,
Marcin
jacekCz
-#
Posty: 180
Rejestracja: 03 lut 2011, 21:08
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: jacekCz »

Dość nowy jestem na tym systemie, pierwsza rolka się wywołuje. Niewiele powiem.

W obiektywach RB mam podobno znaczenie bez "C" i z "C", z literką C to nowsze lepsze powłoki, ta sama konstrukcja.

Akurat się zwykle przekazuje, ze w długich obiektywach powłoki mają minimalnie mniejsza znaczenie. łatwiej osłonić przez wpadającym słoneczkiem. Szerokiego kąta nie osłoni.

180mm nie posiadam, ale nie spotkałem się z negatywnymi zdaniami, a sporo przeklikalem.
Dwie długości standardowego, jakby 100mm na małym obrazku. Lekkie tele, portretówka gdy jest większe studio (ja na portret mam 127/3.5).
tedarn
-#
Posty: 8
Rejestracja: 21 paź 2012, 21:30
Lokalizacja: Żary/ Poznań
Kontakt:

Post autor: tedarn »

W końcu kupiłem tenże obiektyw. Być może w przyszłości komuś się przyda jego krótka recenzja wraz z przykładowymi zdjęciami. Zapraszam zatem na mojego bloga:
http://kotletografia.blogspot.com/2012/ ... enzja.html

Pozdrawiam
jacekCz
-#
Posty: 180
Rejestracja: 03 lut 2011, 21:08
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: jacekCz »

tedarn pisze:W końcu kupiłem tenże obiektyw. Być może w przyszłości komuś się przyda jego krótka recenzja wraz z przykładowymi zdjęciami. Zapraszam zatem na mojego bloga:
http://kotletografia.blogspot.com/2012/ ... enzja.html

Pozdrawiam
Jeśli podsumować wpis na blogu, nie rzuca na kolanach ostrość na pełnej dziurze?
A takie przekaz znalazłem w środowisku użytkowników, że japońce są nieprzyzwoicie ostre...

Sam za "młody" jestem w tej serii...

Czy tak?
tedarn
-#
Posty: 8
Rejestracja: 21 paź 2012, 21:30
Lokalizacja: Żary/ Poznań
Kontakt:

Post autor: tedarn »

W zasadzie tak jest w większości obiektywów, że najlepsze efekty uzyskuje się przymykając nieco przysłonę i wg mnie tu jest tak samo.
Na kolana powaliła mnie ostrość przy f(8) i tego się raczej będę trzymał przy fotografowaniu.
Warto pamiętać, że to 180 mm i przy bliskiej odległości mamy bardzo płytką głębię ostrości i łatwo przestrzelić (jak na moim zdjęciu). Jestem przekonany, że ostrzyłem idealnie na oko, ale wystarczy drobne poruszenie modelki i wszystko bierze w łeb.

Kiedy następny raz będę miał mamiyę w ręku, postaram się poświęcić jedną klatkę na coś nieruchomego i wtedy powinniśmy lepiej zobaczyć jak na prawdę wypada ostrość na pełnej dziurze.

Podsumowując: przy przysłonie f(8) otrzymujemy świetną ostrość, natomiast przy pełnym otworze jest tylko ok.

Być może ktoś z większym doświadczeniem z tym obiektywem ma inne zdanie - zapraszam do dyskusji.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

tedarn pisze:W zasadzie tak jest w większości obiektywów, że najlepsze efekty uzyskuje się przymykając nieco przysłonę i wg mnie tu jest tak samo.
Nie większość, tylko wszystkie obiektywy do aparatów, wszystkie wyposażone w przesłonę.
No dobra. Nie widziałem obiektywu zdjęciowego, którego jakość byłaby najwyższa na pełnym otworze.
Za to obiektywy specjalne tak się projektuje by miały ją najlepszą nie przymknięte.
tedarn pisze:Na kolana powaliła mnie ostrość przy f(8)
No już nie przesadzaj, jest naprawdę dobrze, ale na kolana nie powala. ;-)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
tedarn
-#
Posty: 8
Rejestracja: 21 paź 2012, 21:30
Lokalizacja: Żary/ Poznań
Kontakt:

Post autor: tedarn »

No już nie przesadzaj, jest naprawdę dobrze, ale na kolana nie powala.
Pamiętaj, że nie było nic wyostrzane, a skaner swoje zabrał. Podejrzewam, że na odbitce ostrość byłaby dużo lepsza - ale to tylko moje przypuszczenia. Jak zrobię odbitkę to podzielę się wrażeniami :)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Ale ja tego nie piszę na podstawie skanu. Nigdy nie piszę na podstawie skanów. Zbyt wiele ich widziałem i zbyt wiele ich zrobiłem, by autorytatywnie na podstawie skanu coś osądzać.
Mam po prostu to szkło w wersji do RZ. I mam podrównanie ze 150-tką do M7, M7II. I na tej podstawie mogę autorytatywnie napisać.
Sekor C, Sekor Z 4,5/180 to naprawdę dobre szkło, ale na kolana nie powala.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
szable
-#
Posty: 532
Rejestracja: 29 maja 2009, 21:47
Lokalizacja: Świnoujście
Kontakt:

Post autor: szable »

jest jeszcze jeden aspekt na który ja się natknąłem próbując się z nowym nabytkiem Pentaxem 67. Chcę robić zdjęcie, stawiam jakiś lipny statyw ustawiam przesłonę na f8, podnoszę wstępnie lustro, aby nie poruszyć bo P67 kopie jak dziki koń, następnie (siła spokoju) wyzwalam migawkę. Wywołuję np 24x30 i patrzę, patrzę a to co kutwa?? gdzie ta legendarna ostrość japońskich szkieł? I tak mi się zdarzyło kilka razy i już zacząłem się oswajać z myślą, że nie ma co marzyć o o ostrych odbitkach 100x150.

Któregoś razu wybrałem się w nocy, wszystko jak zazwyczaj, statyw, wężyk, czas na oko 3 minuty. Po wywołaniu 30x40, szok!!! patrzę przez lupę na odbitkę - jest ostrość. Ostrości tyle że nawet granicy nie widać. dawaj powiększam wycinek jeszcze - nadal ostre. masakra. Jednak japońskie szkła są ostre - tylko ja coś spieprzyłem.

Powodem poprzednich "dziennych" nieostrych odbitek było minimalny wstrząs aparatu przy wyzwalaniu migawki. Przy 3 minutowej ekspozycji poruszenie się nie zarejestrowało, dla tego noc wyszła tak masakrycznie ostra. Odbitki 100x150 są spokojnie w zasięgu, aż boję się pomyśleć, co wyjdzie jak załąduję Ilforda PAN50.

Pomimo tego, że Mamki mają centralną migawkę, sprawdziłbym ten trop lipnego statywu.

Niedawno nabyłem obiektyw 105, poprzednio miałem tylko 200. 105-ką mogę robić z ręki, i okazuje się że zdjęcia z ręki nawet bez MLU (blokowania lustra) przy czasach 1/30 są ostrzejsze niż z mojego lipnego statywu z plastiku.

pozdrawiam.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Każdy aparat ma złe - poruszające czasy, których należy unikać. A przynajmniej mieć świadomość ich istnienia. Zwykle sa to czasy w okolicach 1/8 do 1/30s.
Wynika to z tego, czas wygaszania się drgań stanowi istotna część całego czasu naświetlania i te drgania się rejestrują. Dotyczy to każdego aparatu, ale szczegulnie tych z migawką szczelinową.
Właśnie to zjawisko miałeś okazję zaobserwować
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
nipen
-#
Posty: 458
Rejestracja: 09 lip 2008, 13:28
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: nipen »

Wprawdzie mam RZII i dedykowaną 180-kę, to też różne rzeczy słyszałem. Weż pod uwagę solidny statyw, co najmniej 1 wężyk (wkręcany w szkło), w związku z tym automatycznie MU, i będzie dobrze. Ponieważ po drodze jest negatyw, skaner, monitor, efekt może zaskoczyć in + lub -. Zależy, na czym nam zależy ; ). Dla mnie ostrość to rzecz względna, to nie priorytet. Dużo zależy od motywu, od głębi, od światła. Jeżeli uwzględnisz początek mojego postu, myślę, że już 5,6 będzie zadowalać. Ale to moje zdanie, ja najczęściej robię na 5.6, 8 lub pomiędzy. Ważne, żebyś kupił w dobrym stanie. Ja nie mam żadnych zastrzeżeń, podobnie jak do 90-ki. Formuła optyczna chyba jest bardzo zbliżona między szkłami do RB i RZ, ale nie mam porównania. Pomyśl jeszcze nad 140-ką macro.
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1712
Rejestracja: 11 maja 2008, 20:53
Lokalizacja: Polska

drgania

Post autor: jac123 »

Co do drgań, to należy jeszcze sprawdzić stan gąbki, która powinna je wytłumiać.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Pamiętaj jac123, że po to używa się MU, by nie było problemu z drganiami od lustra. A szable, opisuje sytuację gdy w P67 wydawało mu się iż drgań nie ma. Są od migawki i te właśnie drgania rozmywają na pewnych czasach obraz.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
tedarn
-#
Posty: 8
Rejestracja: 21 paź 2012, 21:30
Lokalizacja: Żary/ Poznań
Kontakt:

Post autor: tedarn »

J.A. pisze:Mam po prostu to szkło w wersji do RZ. I mam podrównanie ze 150-tką do M7, M7II. I na tej podstawie mogę autorytatywnie napisać.
Sekor C, Sekor Z 4,5/180 to naprawdę dobre szkło, ale na kolana nie powala.
W takim razie zwracam honor ;-)


Widzę, że wywiązała się dyskusja na temat podnoszenia lustra. Mamiya RB67 przecież wyzwala migawkę z pewnym opóźnieniem po podniesieniu lustra. Podejrzewam, że ma to na celu uniknięcia tych drgań. MU raczej stosuje się, kiedy polujemy na odpowiedni moment.
Pytanie oczywiście na ile ten czas opóźnienia wystarcza, żeby drgania się wytłumiły?
ODPOWIEDZ