Howgh!
Skaner na początek
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Skaner na początek
to jest uproszczenie, ale ma.aka pisze: ↑16 wrz 2020, 08:10Format tu chyba nic nie ma do rzeczy. Jeśli skaner nie grzeszy rozdzielczością to ona się chyba nie zmienia wraz z formatem? Nie ma powodu, dla którego skan małego obrazka różniłby się jakością od skanu filmu (kliszy) 4X5 cala uzyskanych na tym samym skanerze przy tej samej procedurze. Oczywista jest różnica w szczegółach jeśli porównamy skan tego samego kadru na takich różnych powierzchniowo materiałach, ale to już nie sprawa skanera. Na powiększeniach z tak różnych materiałów do takiego samego formatu też będzie widoczna różnica, powiedzmy, że w jakości...
Podobnie jak zdjęcie na małym obrazku jest identyczne w stosunku do tego z LF.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Skaner na początek
i to jest właśnie kluczowe.
A teraz zrób skan 300 dpi z maluch i średniaka. To będzie właśnie analogowa stykówka. (Też uproszczenie)
Do skanowania należy podchodzić jak do powiększania i jak do fotografowania w ogóle.
Im mniejszy materiał zdjęciowy tym większe wymagania do całego procesu.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Skaner na początek
pnowicki, mam na zbyciu Epsona 3490 Photo. Komplet fabryczny w idealnym stanie. Jeżeli chodzi o skanowanie filmów to tylko mały obrazek w odcinkach po 6 klatek lub slajdy w ramkach. Ogólnie uważa się, że lepiej skanuje kolor niż B&W. Poczytaj sobie o nim i ewentualnie odezwij się na PW. Chcę sporo poniżej kwoty którą proponujesz. Ja używałem do pracy z nim VueScana, choć fabryczne oprogramowanie też jest dobre. Z pewnością współpracuje z W8.1 Jeżeli chodzi o W10 to ponoć też.
Fan Pentax'a.
Skaner na początek
Działa, ale czasem sypie się automatyka procesu - każdą klatkę trzeba oddzielnie zapisywać. Czasem pożyczam po sąsiedzku; mały obrazek jako-tako, średni trochę lepiej. Ale robiłem ze skanów odbitki 13x18 i było ok.
Skaner na początek
Ten Epson budżetowy calkiem-calkiem - kiedyś miałem i był ok, skanuje tylko filmy 135. A jeśli nowy to Canon 9000 mark II - 2 lata temu dałem 8 stowek, teraz pewnie tańszy - skanuje na raz 12 klatek 135 (Epson 6) i filmy 120 - odpowiednio do formatu od 2 do 4 klatek na raz. Ma dobry soft fabryczny jak na amatorski skaner.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Skaner na początek
Nie wiem czy jestem dobrze zrozumiany. Mianowicie skanerowi jest obojętne jak duży "kawałek" filmu/kliszy skanuje, zawsze zrobi to tak samo. Oczywiście różnica jest wtedy w tym co uzyskamy, jeśli na kliszy 4X5 cala mamy obraz dokładnie tego samego co na małym obrazku. Trywializując - na jakiś detal w dużym formacie przypadnie więcej pikseli jak i powierzchni materiału światłoczułego i wiadomo gdzie będzie więcej szczegółów. Skaner zeskanuje to co mu się położy lub włoży milimetr po milimetrze, a co tam się utrwaliło to nie jego sprawa (zakładam, że wyłączymy wszelkie poprawiacze).
Skaner na początek
Jednak nowych nie widzę, za to widzę używany z ramkami za 1000PLN, a bez ramek czyli nieużyteczny za 800
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Skaner na początek
A ja właśnie kupiłem Tango - zobaczymy jak jakość
Zeiss I(N)ikon
https://podologiapoznan.pl/
Pozdrawiam
Adam
https://podologiapoznan.pl/
Pozdrawiam
Adam
Skaner na początek
Tak, dokładnie. Jest też dokładnie tak samo w przypadku materiału światłoczułego. Obiektywowi, podobnie jest obojętne jak duży kawałek kliszy naświetla.
I znowu prawda.
Problem jest bardziej złożony.
Chodzi o to, że w ludziach siedzi pewne niezgodne z logiką postępowanie.
Najczęściej bez względu na wejściowy format chcemy uzyskać identyczny format wyjściowy.
Dlaczego powiększenie 24x30 ze średniaka wygląda lepiej niż analogiczne z małego? Bo pierwsze jest powiększone 5x, a drugie 10x.
Podobnie większość ludzi postępuje przy skanowaniu.
Czyli moi klienci w 90% przypadków zlecają 20x30 300 dpi na wyjściu z małego obrazka i średniego formatu. Co w prost prowadzi do większego powiększania materiału źródłowego. I to po prostu widać.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"