Witam!
Mam dwa silnie zabrudzone negatywy. Ponad dwadzieścia lat temu znalazłem je w piwnicy rodzinnego domu, zabrałem, pociąłem na odcinki i schowałem do koperty. Teraz kopertę znalazłem :) Tak wyglądają:
To są zdjęcia monitora; negatywy zeskanowałem.
Da się je choć trochę doczyścić? Emulsja zdaje się być na swoim miejscu, przykryta grubą warstwą brudu. Może wystarczy wkręcić w koreks i wypłukać?
Mocno zabrudzony negatyw - jak wyczyścić/umyć/wypłukać?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
-
- -#
- Posty: 35
- Rejestracja: 20 lip 2018, 23:05
-
- -#
- Posty: 35
- Rejestracja: 20 lip 2018, 23:05
Mocno zabrudzony negatyw - jak wyczyścić/umyć/wypłukać?
Pleśń tez pewnie tam jest. Ale brudu najwięcej. Uratowałem te filmy przed spaleniem, leżały w kotłowni, pewnie zwilgotniały a kurz i brud się przykleil.
Mocno zabrudzony negatyw - jak wyczyścić/umyć/wypłukać?
Może najpierw popróbuj je porządnie wymoczyć w cieplejszej wodzie, tak do 30° C, przez kilka godzin. Co pewien czas radziłbym zmieniać wodę i poruszać filmami. Zapewne największe zabrudzenia dobrze namokną o zaczną odpadać przy ruchu. Może to trochę potrwać. No chyba, że np. technik i inni koledzy mają na to lepsze sposoby. Powodzenia życzę.
Ostatnio zmieniony 01 lip 2020, 17:33 przez powalos, łącznie zmieniany 1 raz.
Fan Pentax'a.
Mocno zabrudzony negatyw - jak wyczyścić/umyć/wypłukać?
Do godziny. Kilaka może doprowadzić już do zejścia emulsji.
Po tym co widać na zdjęciach tym materiałom wiele już nie da się pomóc.
Po tym co widać na zdjęciach tym materiałom wiele już nie da się pomóc.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Mocno zabrudzony negatyw - jak wyczyścić/umyć/wypłukać?
Nie przesadzałbym z temperaturą wody. Znalazłem kiedyś nienaświetlony negatyw Fotopan HL. Pomyślałem, że będzie na kawałki do testowania utrwalacza. Niestety, po zanurzeniu do utrwalacza/wody, emulsja staje się rzadka, jak galaretka i spływa. Najpierw zrób test na najmniej ważnym negatywie czy nie spłynie. Do wody dodaj odrobinę zwilżacza (tylko na miłość boską nie Ludwika!) i jak namoknie to leciutko czystymi, dobrze namoczonymi palcami staraj się pocierać największe zabrudzenia. Na koniec zrób dodatkowe płukanie w roztworze aldehydu mrówkowego (roztwór 2-4% w wodzie demineralizowanej) i bez płukania rozwieś/rozłóż do wyschnięcia. Nawet jak wygląd negatywów się nie poprawi to przynajmniej będą zabezpieczone przed grzybem.
Lux mea lex
Mocno zabrudzony negatyw - jak wyczyścić/umyć/wypłukać?
tylko naprawdę rób to leciutko, bo zdrapać (nawet opuszkami palców) starą emulsję z mokrego i ciepłego filmu jest baaardzo łatwotechnik219 pisze: ↑01 lip 2020, 17:27 leciutko czystymi, dobrze namoczonymi palcami staraj się pocierać największe zabrudzenia
może lepiej do tego zastosować coś typu wacik czy patyczek kosmetyczny?
Może można też spróbować namoczyć emulsję izopropanolem i zobaczyć, czy delikatniutkie pocieranie wacikiem usuwa jakiekolwiek brudy.
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Mocno zabrudzony negatyw - jak wyczyścić/umyć/wypłukać?
Wbrew przesądom, czyste, zmoczone palce nie szkodzą emulsji. Nie zostaną też żadne tłuste ślady bo przecież operacja odbywa się w wodzie z dodatkiem środka powierzchniowo czynnego. Kiedyś, gdy nie było mikrofibry a naturalna ircha dobrej jakości też była trudna do zdobycia nadmiar wody po płukaniu ściągało się przeciągając film między palcami. Też tak robiłem i nigdy nie miałem ani ryski na negatywie, w przeciwieństwie do irchy, w której utkwił jakiś zdradliwy zadzior.
Izopropanol? Do tłuszczów jak najbardziej, zwłaszcza po stronie podłożowej. Żelatyna woli jednak wodę.
Izopropanol? Do tłuszczów jak najbardziej, zwłaszcza po stronie podłożowej. Żelatyna woli jednak wodę.
Lux mea lex