Kolor D76
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Kolor D76
Postanowiłem że sam sobie złożę D76 zgodnie z receptura:
Woda [50’C]- 750ml
Metol – 2g
Siarczyn sodu [bezwodny] – 100g
Hydrochinon – 5g
Boraks – 2g
Zimna woda do objętości 1000ml
Dodawałem składniki po kolei i mieszałem. Po dodaniu boraksu kolor roztworu zmienił się z bardzo jasno różowego na ciemno brązowy, czy to normalne? Do tej pory używałem kodaka i ilforda id-11 i obydwa były praktycznie przezroczyste...
Składniki odmierzałem na wadze jubilerskiej. Jeszcze nie testowałem czy wywoływacz działa, ale zapaliła mi się czerwona lampka po zobaczeniu koloru...
EDIT: Tak, coś jest zdecydowanie nie tak, film wyszedł cały przeźroczysty, napisów na perforacji brak.
Woda [50’C]- 750ml
Metol – 2g
Siarczyn sodu [bezwodny] – 100g
Hydrochinon – 5g
Boraks – 2g
Zimna woda do objętości 1000ml
Dodawałem składniki po kolei i mieszałem. Po dodaniu boraksu kolor roztworu zmienił się z bardzo jasno różowego na ciemno brązowy, czy to normalne? Do tej pory używałem kodaka i ilforda id-11 i obydwa były praktycznie przezroczyste...
Składniki odmierzałem na wadze jubilerskiej. Jeszcze nie testowałem czy wywoływacz działa, ale zapaliła mi się czerwona lampka po zobaczeniu koloru...
EDIT: Tak, coś jest zdecydowanie nie tak, film wyszedł cały przeźroczysty, napisów na perforacji brak.
Kolor D76
Jedna podstawowa uwaga. Najpierw wsyp trochę siarczynu (czubek łyżeczki) a dopiero po tym jak się całkowicie rozpuści wsyp metol. Reszta wg przepisu. Do tego jeszcze używaj co najmniej przegotowanej wody lub sprawdzonej demi. Ja tak robię i nigdy nie miałem problemów.Ats pisze: ↑05 maja 2020, 18:48 Postanowiłem że sam sobie złożę D76 zgodnie z receptura:
Woda [50’C]- 750ml
Metol – 2g
Siarczyn sodu [bezwodny] – 100g
Hydrochinon – 5g
Boraks – 2g
Zimna woda do objętości 1000ml
Dodawałem składniki po kolei i mieszałem. Po dodaniu boraksu kolor roztworu zmienił się z bardzo jasno różowego na ciemno brązowy, czy to normalne? Do tej pory używałem kodaka i ilforda id-11 i obydwa były praktycznie przezroczyste...
Składniki odmierzałem na wadze jubilerskiej. Jeszcze nie testowałem czy wywoływacz działa, ale zapaliła mi się czerwona lampka po zobaczeniu koloru...
EDIT: Tak, coś jest zdecydowanie nie tak, film wyszedł cały przeźroczysty, napisów na perforacji brak.
Co do zmiany koloru to może wypowiedzą się koledzy.
Kolor D76
dziwne, rzadko robię D-76, właściwie to prawie nigdy, ale ten jeden raz, kiedy sam sobie składałem, był bardziej bezbarwny, niż brunatny. tutaj bardziej byłby kolega Jerzy adekwatny, bo zazwyczaj jemu składam i wysyłam D-76. także tego.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Kolor D76
Hmm dla mnie kolory się zgadzają. Po wymieszaniu i ostudzeniu brąz powinien zniknąć.
Kolor D76
Może być że metol zdążył się utlenić bez odrobinu konserwantu w wodzie. Ja też zawsze zaczynałem od szczypty siarczynu. Może jak postoi to przereaguje i jeszcze zacznie działać? D76 potrzebuje trochę czasu, nie używa się go od razu po rozrobieniu
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Kolor D76
A jeszcze jedno: składany dla mnie przez kolegę rbit9n D-76 miał składniki wymieszane w dwóch (lub jednej) torebkach. Jeśli robiłeś inaczej, mogło się zdarzyć jak pisze Imperitus...
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Kolor D76
Prawidłowo, to jest receptura Kodak D-76.
Także prawidłowo.
Tak nie może być w żadnym wypadku. Nie spotkałem się również z kolorem "jasno różowym" przy sporządzaniu tego wywoływacza ani podobnego opartego na metolu, hydrochinonie lub fenidonie. Jedyny wywoływacz jasno różowy z jakim się w życiu spotkałem to A-49 ale taka jego uroda. Coś musiało pójść nie tak. Czy ten boraks to rzeczywiście był boraks? Kolor brązowy wskazuje na gwałtowne utlenienie się reduktorów, a ponieważ stało się to po dodaniu ostatniego składnika, stąd oczywisty jest wniosek, że to nie był boraks. Innego wytłumaczenia nie widzę.
W kwestii rozpuszczania metolu, to rzeczywiście jeśli będziemy go rozpuszczać jako pierwszy to będzie od razu utleniał, więc przed dodaniem metolu wskazane jest rozpuszczenie niewielkiej ilości siarczynu. Nie za dużo, bo metol bardzo powoli rozpuszcza się w roztworach alkalicznych. Nawet jeśli roztwór po rozpuszczeniu metolu będzie lekko żółtawy (różowawy) to po rozpuszczeniu siarczynu powinien stać się przezroczysty i bezbarwny. Nawet jeśli jest to stary metol (sam do niedawna miałem jeszcze słoiczek metolu konfekcjonowany na początku lat 70. i to działało jak wyżej opisałem. Rozpuszczenie boraksu nie czyni żadnych zmian wizualnych w roztworze wywoływacza.
Wniosek: sprawdź czy to rzeczywiście boraks, bo na pewno zaszła jakaś pomyłka.
Na przyszłość pamiętaj, jeśli roztwór fotograficzny wygląda cokolwiek podejrzanie, w żadnym wypadku nie używaj go. Nie ma odstępstw od tej zasady.
Lux mea lex
Kolor D76
Jeżeli odczynniki od Chempuru to może być tam coś innego niż boraks. Mi kiedyś wysłali coś innego w opakowaniu podpisanym jako metol. Cały dzień kombinowałem co robię źle że ten "metol" nie chce mi się ani trochę rozpuścić. Zadzwoniłem do nich i kiedy tylko powiedziałem co kupiłem to od razu usłyszałem zmianę w głosie u babki w biurze, zakładam że mieli jakąś wpadkę na zakładzie, wysłali mi nowy nieodpłatnie, tym razem to był metol. A teraz przerzuciłem się na ID-68 i w ogóle go nie potrzebuję
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Kolor D76
Składniki kupowane na allegro od chemdreamland. Jak wrócę do domu to sprawdzę dokładnie co jest na opakowaniu. Czystość chyba 99,5% z tego co pamiętam.
Film i tak był testowy i na straty, nic co by miało jakąś wartość nie włożyłbym to środka. Po odstaniu jest jeszcze gorzej, wytrącił się jakiś czarny osad. Kolor na jasno różowy zmienił się po dodaniu hydrochinonu. Czy temperatura mogła mieć na to jakiś wpływ? Wydaje mi się, że mogła być ciut większa niż 50 stopni.
Film i tak był testowy i na straty, nic co by miało jakąś wartość nie włożyłbym to środka. Po odstaniu jest jeszcze gorzej, wytrącił się jakiś czarny osad. Kolor na jasno różowy zmienił się po dodaniu hydrochinonu. Czy temperatura mogła mieć na to jakiś wpływ? Wydaje mi się, że mogła być ciut większa niż 50 stopni.
Kolor D76
czarny osad? może siarczyn zanieczyszczony żelazem?
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Kolor D76
jescze POTA ma rozowy odcien.technik219 pisze: ↑06 maja 2020, 19:19 Tak nie może być w żadnym wypadku. Nie spotkałem się również z kolorem "jasno różowym" przy sporządzaniu tego wywoływacza ani podobnego opartego na metolu, hydrochinonie lub fenidonie. Jedyny wywoływacz jasno różowy z jakim się w życiu spotkałem to A-49 ale taka jego uroda.
D76 skladam sam prawie codziennie, i to tez z bardzo starych chemikaliow. nigdy nie mialem problemu z kolorem, zawsze przezroczysty.
jedyny problem pojawil sie, jak uzylem wody z kranu, czytaj ze studni (nie mamy wodociagu), juz po rozpuszczeniu metolu wywolywacz robil sie metny z jakimis farfoclami.
Kolor D76
Wracam do tematu, wczoraj rozrabiałem D76 (uwaga! ja mam odczynniki na 700ml stocka!) i robilem zdjęcia:
1. Woda ok 50 stopni, wsypuję I część chemii jej skład: wsypuję II część: jej skład: I efekt prawie końcowy (doleję jeszcze 200 ml wody):
1. Woda ok 50 stopni, wsypuję I część chemii jej skład: wsypuję II część: jej skład: I efekt prawie końcowy (doleję jeszcze 200 ml wody):
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Kolor D76
Za takie coś powinno się karać publiczną chłostą!
Rozpuszczając reduktory bez obecności substancji je konserwującej doprowadzasz do ich utlenienia> Późniejsze dodanie siarcczynu sodowego częściowo odwraca ten proces, ale zasadniczo tylko wobec metolu. Hydrochinon nie regeneruje się. W rezultacie wyywołujesz w czymś, co D-76 na pewno nie jest, bo działa w nim tylko metol. Więcej: w wywoływaczu metolowo-hydrochinonowym metol jako reduktor bardziej aktywny zużywa się szybciej. Jednak produkty utleniania się metolu reagują z hydrochinonem co prowadzi do odtworzenia metolu. Jeśli więc hydrochinon w roztworze już w chwili jego przygotowania ulega utlenieniu, to metolu nie ma co odtwarzać i jedynie siarczyn ratuje nieco sytuację.
Dlaczego, mając w recepturze podane w kolejności składniki by w takiej właśnie kolejności je rozpuszczać, zrobiłeś coś wbrew wszelkim zasadom? To, że fabryczne wywoływacze składają się czasem z dwóch torebek, nie oznacza wcale, że w jednej znajdują się wszystkie reduktory, w drugiej pozostałe składniki. Może być tak (zależy od wywoływacza), że w pierwszej torebce oprócz reduktorów znajduje się część składnika konserwującego, który zabezpiecza reduktory przed utlenieniem, a pozostała część konserwantu jest w drugiej torebce. Jak jest w rzeczywistości, nie wiem. I nie interesuję się tym, bo odważając jakikolwiek wywoływacz każdy jego składnik wsypuję do oddzielnej torebki. I nigdy nie miałem brązowego wywoływacza o nieokreślonych właściwościach.
Rozpuszczając reduktory bez obecności substancji je konserwującej doprowadzasz do ich utlenienia> Późniejsze dodanie siarcczynu sodowego częściowo odwraca ten proces, ale zasadniczo tylko wobec metolu. Hydrochinon nie regeneruje się. W rezultacie wyywołujesz w czymś, co D-76 na pewno nie jest, bo działa w nim tylko metol. Więcej: w wywoływaczu metolowo-hydrochinonowym metol jako reduktor bardziej aktywny zużywa się szybciej. Jednak produkty utleniania się metolu reagują z hydrochinonem co prowadzi do odtworzenia metolu. Jeśli więc hydrochinon w roztworze już w chwili jego przygotowania ulega utlenieniu, to metolu nie ma co odtwarzać i jedynie siarczyn ratuje nieco sytuację.
Dlaczego, mając w recepturze podane w kolejności składniki by w takiej właśnie kolejności je rozpuszczać, zrobiłeś coś wbrew wszelkim zasadom? To, że fabryczne wywoływacze składają się czasem z dwóch torebek, nie oznacza wcale, że w jednej znajdują się wszystkie reduktory, w drugiej pozostałe składniki. Może być tak (zależy od wywoływacza), że w pierwszej torebce oprócz reduktorów znajduje się część składnika konserwującego, który zabezpiecza reduktory przed utlenieniem, a pozostała część konserwantu jest w drugiej torebce. Jak jest w rzeczywistości, nie wiem. I nie interesuję się tym, bo odważając jakikolwiek wywoływacz każdy jego składnik wsypuję do oddzielnej torebki. I nigdy nie miałem brązowego wywoływacza o nieokreślonych właściwościach.
Lux mea lex
Kolor D76
sprawdź czy rozpuszczałeś składniki w tej samej kolejności co w recepturze. To bardzo ważne. Sam mam zapasy od tego samego sprzedawcy z aledrogo, od kilku lat i składam sobie zawsze D76 jak mi się skończy, od razu 5L. Nigdy nie miałem problemów. Nie używam innych wywoływaczy.
Kolor D76
przyznaję się bez bicia, że ja jestem temu winny. musiałem być niedysponowany, kiedy czytałem MSDS Ilforda ID-11.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr