Glony w procesorze

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
wosk
-#
Posty: 979
Rejestracja: 06 mar 2007, 22:26
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Glony w procesorze

Post autor: wosk »

Mam pytanie odnośnie zabezpieczenia wody w procesorze - rozwijają się tam jakieś algi, bo po kilku dniach zapach wody robi się taki "akwariowy", trochę mnie to drażni ;-)
Wiem że Tetenal kiedyś robił tabletki (chyba z chlorem) do dezynfekcji procesorów, ale już są niedostępne. Wpadłem na pomysł by użyć środka do basenów np. Algen - nietoksyczny, niepieniący. Czy ktoś coś takiego stosował? A może macie inne sposoby na glony (poza zlewaniem wody za każdym razem, bo przecież mamy deficyt!).
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2090
Rejestracja: 01 sie 2018, 23:11
Lokalizacja: Toruń

Glony w procesorze

Post autor: Imperitus »

wosk, kwaciarze polecają dolewać odrobinkę płynu do naczyń do wazonu żeby nie rosły glony, może na początek spróbuj tak. A jeżeli chcesz tabletki basenowe to spróbuj znaleźć takie oparte na solach bromu- są mniej smrodliwe niż chlor
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Awatar użytkownika
wosk
-#
Posty: 979
Rejestracja: 06 mar 2007, 22:26
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Glony w procesorze

Post autor: wosk »

Dzięki za sugestie - natomiast płyn do naczyń będzie się pienił - tego chcę uniknąć. Ten środek , o którym piszę wyżej (Algen) nie jest na bazie chloru, rzekomo bezpieczny i niezapachowy, może z nim ktoś miał jakieś doświadczenia?
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Glony w procesorze

Post autor: J.A. »

Basenów w Polsce za wiele nie ma :-)
Myślę, źe spokojnie możesz użyć, skoro ludzie mogą się w tym moczyć...
Tylko proporcje sprawdź, bo wiesz, baseny spore są raczej ;-)

A i jeszcze przyszło mi do głowy, że w akwarystyce też są tacy co stosują jakieś blokery na glony.
Przykład.
https://allegro.pl/oferta/femanga-gener ... 924b5576c6
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
wosk
-#
Posty: 979
Rejestracja: 06 mar 2007, 22:26
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Glony w procesorze

Post autor: wosk »

Ok! Coś wybiorę i wypróbuję, dzięki!
aka
-#
Posty: 5587
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Glony w procesorze

Post autor: aka »

wosk pisze: 04 maja 2020, 09:25 (poza zlewaniem wody za każdym razem, bo przecież mamy deficyt!)
Deficytu w ten sposób nie zlikwidujesz. Woda zużyta w gospodarstwie domowym, poza podlewaniem ogródka i wychlapaniem z mini basenu, i tak trafi do wodoobiegu - przez oczyszczalnię do rzeki i w końcu po uzdatnieniu do kolejnego domu. ;-)
Awatar użytkownika
wosk
-#
Posty: 979
Rejestracja: 06 mar 2007, 22:26
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Glony w procesorze

Post autor: wosk »

Nie uwzględniłeś parowania po drodze - sporo jej uniesie się w górę, dołączy do chmur i spadnie w postaci deszczu za naszą wschodnią granicą albo w okolicach Kaliningradu - czysta strata dla naszej gospodarki i społeczności :mrgreen:
aka
-#
Posty: 5587
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Glony w procesorze

Post autor: aka »

wosk pisze: 04 maja 2020, 11:10 Nie uwzględniłeś parowania po drodze - sporo jej uniesie się w górę, dołączy do chmur i spadnie w postaci deszczu za naszą wschodnią granicą albo w okolicach Kaliningradu - czysta strata dla naszej gospodarki i społeczności :mrgreen:
Ale jednocześnie nawieje z zachodu... ;-)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Glony w procesorze

Post autor: J.A. »

Panowie.
Wody jest tyle samo co było.
Pijemy tą samą wodę co dinozaury. Planeta to obieg zamknięty i materii na niej jest tylesamo.
W miejsce znikniętej wody musiałoby pojawić się coś innego.

Problemem jest że woda nam spływa do morza zamiast pozostawać na miejscu.
Nikt wody nie zużywa, bo H2O nawet z proszkiem do prania i wywoływaczem ciągle jest H2O. Nie zmienia się w inny związek chemiczny.
Fotografowie powinni to wiedzieć.
Roztwór to nie to samo co związek chemiczny.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
wosk
-#
Posty: 979
Rejestracja: 06 mar 2007, 22:26
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Glony w procesorze

Post autor: wosk »

W zasadzie macie rację, choć to kiepskie pocieszenie dla rolnika widzącego marniejące uprawy, albo dziecka cierpiącego z pragnienia gdzieś na wysuszonym stepie. Zmienię trochę wersję i powiem, że właściwie nie o wylewaną z procesora wodę mi chodzi, ale o koszt częstego jej nalewania


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1712
Rejestracja: 11 maja 2008, 20:53
Lokalizacja: Polska

Glony w procesorze

Post autor: jac123 »

A po co stosować agresywną chemię, która potem trafia do mórz i oceanów?!
Żyjemy w XXI wieku, mamy nowoczesne rozwiązania. Myślę, że lampa UV rozwiąże twoje problemy.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Glony w procesorze

Post autor: J.A. »

Tylko, że lampa UV zabezpiecza tylko przed glonami w toni wody i trzeba przez nią wodę pompować. No i musi działać 24/h. Bo jak wyłączysz, to glon sobie osiądzie, przylgnie do podłoża i lampa mu może nagwizdać.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2090
Rejestracja: 01 sie 2018, 23:11
Lokalizacja: Toruń

Glony w procesorze

Post autor: Imperitus »

Dobre są lampy UVc, dodatkowo wytwarzają ozon. Ale nie powinno się przebywać w pobliżu takiej jak działa :-P
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Fikumiku
-#
Posty: 556
Rejestracja: 24 sie 2009, 09:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Glony w procesorze

Post autor: Fikumiku »

Tak se gdybam, a może spróbuj Mirasol Tetenala:) on chyba zawiera dodatki w postaci grzybo i bakteriobójczych związków
Maluje bez farb.

http://niewdana.pl/
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Glony w procesorze

Post autor: mrek »

Fikumiku pisze: 04 maja 2020, 20:51 Tak se gdybam, a może spróbuj Mirasol Tetenala:) on chyba zawiera dodatki w postaci grzybo i bakteriobójczych związków
A u mnie Mirasolu po roku czasu zaczął mieć bardzo intensywny zapach. Tak mocny, że nie potrafię pochylić się nad kuwetą, w której płuczę odbitki. Zapach jest taki jakiś gorzki, nieprzyjemny. Wiem, czytelnicy Agaty Christie zaraz zapytają czy to zapach gorzkich migdałów :-)
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
ODPOWIEDZ