Glony w procesorze
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Glony w procesorze
Mam pytanie odnośnie zabezpieczenia wody w procesorze - rozwijają się tam jakieś algi, bo po kilku dniach zapach wody robi się taki "akwariowy", trochę mnie to drażni
Wiem że Tetenal kiedyś robił tabletki (chyba z chlorem) do dezynfekcji procesorów, ale już są niedostępne. Wpadłem na pomysł by użyć środka do basenów np. Algen - nietoksyczny, niepieniący. Czy ktoś coś takiego stosował? A może macie inne sposoby na glony (poza zlewaniem wody za każdym razem, bo przecież mamy deficyt!).
Wiem że Tetenal kiedyś robił tabletki (chyba z chlorem) do dezynfekcji procesorów, ale już są niedostępne. Wpadłem na pomysł by użyć środka do basenów np. Algen - nietoksyczny, niepieniący. Czy ktoś coś takiego stosował? A może macie inne sposoby na glony (poza zlewaniem wody za każdym razem, bo przecież mamy deficyt!).
Glony w procesorze
wosk, kwaciarze polecają dolewać odrobinkę płynu do naczyń do wazonu żeby nie rosły glony, może na początek spróbuj tak. A jeżeli chcesz tabletki basenowe to spróbuj znaleźć takie oparte na solach bromu- są mniej smrodliwe niż chlor
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Glony w procesorze
Dzięki za sugestie - natomiast płyn do naczyń będzie się pienił - tego chcę uniknąć. Ten środek , o którym piszę wyżej (Algen) nie jest na bazie chloru, rzekomo bezpieczny i niezapachowy, może z nim ktoś miał jakieś doświadczenia?
Glony w procesorze
Basenów w Polsce za wiele nie ma
Myślę, źe spokojnie możesz użyć, skoro ludzie mogą się w tym moczyć...
Tylko proporcje sprawdź, bo wiesz, baseny spore są raczej
A i jeszcze przyszło mi do głowy, że w akwarystyce też są tacy co stosują jakieś blokery na glony.
Przykład.
https://allegro.pl/oferta/femanga-gener ... 924b5576c6
Myślę, źe spokojnie możesz użyć, skoro ludzie mogą się w tym moczyć...
Tylko proporcje sprawdź, bo wiesz, baseny spore są raczej
A i jeszcze przyszło mi do głowy, że w akwarystyce też są tacy co stosują jakieś blokery na glony.
Przykład.
https://allegro.pl/oferta/femanga-gener ... 924b5576c6
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Glony w procesorze
Deficytu w ten sposób nie zlikwidujesz. Woda zużyta w gospodarstwie domowym, poza podlewaniem ogródka i wychlapaniem z mini basenu, i tak trafi do wodoobiegu - przez oczyszczalnię do rzeki i w końcu po uzdatnieniu do kolejnego domu.
Glony w procesorze
Nie uwzględniłeś parowania po drodze - sporo jej uniesie się w górę, dołączy do chmur i spadnie w postaci deszczu za naszą wschodnią granicą albo w okolicach Kaliningradu - czysta strata dla naszej gospodarki i społeczności
Glony w procesorze
Panowie.
Wody jest tyle samo co było.
Pijemy tą samą wodę co dinozaury. Planeta to obieg zamknięty i materii na niej jest tylesamo.
W miejsce znikniętej wody musiałoby pojawić się coś innego.
Problemem jest że woda nam spływa do morza zamiast pozostawać na miejscu.
Nikt wody nie zużywa, bo H2O nawet z proszkiem do prania i wywoływaczem ciągle jest H2O. Nie zmienia się w inny związek chemiczny.
Fotografowie powinni to wiedzieć.
Roztwór to nie to samo co związek chemiczny.
Wody jest tyle samo co było.
Pijemy tą samą wodę co dinozaury. Planeta to obieg zamknięty i materii na niej jest tylesamo.
W miejsce znikniętej wody musiałoby pojawić się coś innego.
Problemem jest że woda nam spływa do morza zamiast pozostawać na miejscu.
Nikt wody nie zużywa, bo H2O nawet z proszkiem do prania i wywoływaczem ciągle jest H2O. Nie zmienia się w inny związek chemiczny.
Fotografowie powinni to wiedzieć.
Roztwór to nie to samo co związek chemiczny.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Glony w procesorze
W zasadzie macie rację, choć to kiepskie pocieszenie dla rolnika widzącego marniejące uprawy, albo dziecka cierpiącego z pragnienia gdzieś na wysuszonym stepie. Zmienię trochę wersję i powiem, że właściwie nie o wylewaną z procesora wodę mi chodzi, ale o koszt częstego jej nalewania
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Glony w procesorze
A po co stosować agresywną chemię, która potem trafia do mórz i oceanów?!
Żyjemy w XXI wieku, mamy nowoczesne rozwiązania. Myślę, że lampa UV rozwiąże twoje problemy.
Żyjemy w XXI wieku, mamy nowoczesne rozwiązania. Myślę, że lampa UV rozwiąże twoje problemy.
Glony w procesorze
Tylko, że lampa UV zabezpiecza tylko przed glonami w toni wody i trzeba przez nią wodę pompować. No i musi działać 24/h. Bo jak wyłączysz, to glon sobie osiądzie, przylgnie do podłoża i lampa mu może nagwizdać.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Glony w procesorze
Dobre są lampy UVc, dodatkowo wytwarzają ozon. Ale nie powinno się przebywać w pobliżu takiej jak działa
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Glony w procesorze
Tak se gdybam, a może spróbuj Mirasol Tetenala:) on chyba zawiera dodatki w postaci grzybo i bakteriobójczych związków
Glony w procesorze
A u mnie Mirasolu po roku czasu zaczął mieć bardzo intensywny zapach. Tak mocny, że nie potrafię pochylić się nad kuwetą, w której płuczę odbitki. Zapach jest taki jakiś gorzki, nieprzyjemny. Wiem, czytelnicy Agaty Christie zaraz zapytają czy to zapach gorzkich migdałów
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko