kuweta 40/50 - ile chemii?

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

kal800
-#
Posty: 933
Rejestracja: 03 wrz 2011, 20:59
Lokalizacja: Gdynia

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: kal800 »

nie wiem jakie pojemniki na chemię powinienem zamówić do tych kuwet, proszę o sugestię.


Sent from my iPad using Tapatalk Pro
---------------------------
501C + Distagon 50/4 FLE + Planar 80/2.8 CF
Sinar P + Super Angulon 90/5.6 + Symmar-S 150/5.6
flickr.com/kal800
teh_R.
-#
Posty: 194
Rejestracja: 07 gru 2018, 16:44

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: teh_R. »

Kuweta 40x50x10 napełniona po korek będzie miała objętość 20 litrów (chyba że źle policzyłem). Pytanie, ile chcesz lać.
kal800
-#
Posty: 933
Rejestracja: 03 wrz 2011, 20:59
Lokalizacja: Gdynia

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: kal800 »

tak żeby wywołać, przerwać i utrwalić pojedynczą odbitkę 30/40 bądź 40/50
---------------------------
501C + Distagon 50/4 FLE + Planar 80/2.8 CF
Sinar P + Super Angulon 90/5.6 + Symmar-S 150/5.6
flickr.com/kal800
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5561
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: rbit9n »

do 30×40 leję ca. 2 litry, poziom wynosi tedy ca. 3 cm. myślę, że w przypadku 40×50 to będzie absolútne minimum.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
pelovsky
-#
Posty: 511
Rejestracja: 22 sie 2008, 11:52
Lokalizacja: Gdańsk stolica Kaszub

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: pelovsky »

Ja do 24x30 leję 1,5l, żeby wygodnie się pracowało. Przeliczając to na proporcje względem powierzchni, to do 40x50 wlałbym 4l, żeby zachować taki sam poziom cieczy. Trochę dużo! Zaczynam widzieć sens koreksów Jobo do papierów 40x50 i 50x60.
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: 4Rider »

pelovsky pisze: 02 gru 2019, 09:05 Ja do 24x30 leję 1,5l, żeby wygodnie się pracowało. Przeliczając to na proporcje względem powierzchni, to do 40x50 wlałbym 4l, żeby zachować taki sam poziom cieczy. Trochę dużo! Zaczynam widzieć sens koreksów Jobo do papierów 40x50 i 50x60.
Dlatego kiedyś były wywoływacze do papieru w proszku na 5 literów, może nadal są - dawno nie kupowałem...
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: aka »

kal800 pisze: 01 gru 2019, 22:42 tak żeby wywołać, przerwać i utrwalić pojedynczą odbitkę 30/40 bądź 40/50
30/40 - 1 cm ponad przetłoczeniami na dnie kuwety. 40/50 - ? (pytanie do praktyka), to prawie dwa razy większa powierzchnia i prawie całkowicie pokrywa powierzchnię dna kuwety 40/50.
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: aka »

rbit9n pisze: 02 gru 2019, 09:00 do 30×40 leję ca. 2 litry, poziom wynosi tedy ca. 3 cm.
Duże te litry ;-)
Awatar użytkownika
pelovsky
-#
Posty: 511
Rejestracja: 22 sie 2008, 11:52
Lokalizacja: Gdańsk stolica Kaszub

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: pelovsky »

aka pisze: 02 gru 2019, 09:15Duże te litry
może to jakieś imperialne ;-)
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: aka »

pelovsky pisze: 02 gru 2019, 09:37
aka pisze: 02 gru 2019, 09:15Duże te litry
może to jakieś imperialne ;-)
Się nie mogę nadziwić kodakowskiej konsekwencji w pakowaniu D-76, duży - galon, mały - litr.
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: 4Rider »

aka pisze: 02 gru 2019, 10:22
Się nie mogę nadziwić kodakowskiej konsekwencji w pakowaniu D-76, duży - galon, mały - litr.
No co? - chce być europejski, a jednocześnie pozostać amerykańskim - a swą idee wziął ze stacji benzynowej :mrgreen:
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5561
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: rbit9n »

aka pisze:
rbit9n pisze: 02 gru 2019, 09:00 do 30×40 leję ca. 2 litry, poziom wynosi tedy ca. 3 cm.
Duże te litry ;-)
hy, hy, faktycznie. błąd wędkarza, bajarza.
czyli jednak na większe kuwety trzeba będzie 5 litrów.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: mrek »

aka pisze: 02 gru 2019, 09:14 30/40 - 1 cm ponad przetłoczeniami na dnie kuwety. 40/50 - ? (pytanie do praktyka), to prawie dwa razy większa powierzchnia i prawie całkowicie pokrywa powierzchnię dna kuwety 40/50.
Długo się dziwiłem dlaczego kuwety made in Polska Ludowa mają przetłoczenia w górę, a te kapitalistyczne Patersona mają w dół.
Te nasze są o wiele mniej oszczędne. Za to plastik mają sztywniejszy i łatwiej się łapie odbitkę szczypcami gdy jest pod nią przestrzeń. Albo oszczędność, albo wygoda.
I jeszcze jedno. Ilforda Multigrade można rozcieńczać 1:14 jako oszczędniejszą wersję. Pisze o tym sam producent.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: aka »

mrek pisze: 02 gru 2019, 11:45
aka pisze: 02 gru 2019, 09:14 30/40 - 1 cm ponad przetłoczeniami na dnie kuwety. 40/50 - ? (pytanie do praktyka), to prawie dwa razy większa powierzchnia i prawie całkowicie pokrywa powierzchnię dna kuwety 40/50.
Długo się dziwiłem dlaczego kuwety made in Polska Ludowa mają przetłoczenia w górę, a te kapitalistyczne Patersona mają w dół.
Te nasze są o wiele mniej oszczędne. Za to plastik mają sztywniejszy i łatwiej się łapie odbitkę szczypcami gdy jest pod nią przestrzeń. Albo oszczędność, albo wygoda.
I jeszcze jedno. Ilforda Multigrade można rozcieńczać 1:14 jako oszczędniejszą wersję. Pisze o tym sam producent.
Przetłoczenia w górę, obok łatwego chwytania szczypcami, pozwalają na bezproblemowe wołanie emulsją do dołu, wystarczy lekko poruszać papierem na boki. To ułatwienie dla tych, którym się papier zadymia w świetle lampy ciemniowej ;-)

A tak w ogóle, to wołanie dużych formatów, incydentalne i pojedynczych egzemplarzy, to hobby dla majętnych amatorów. Najlepiej mieć kuwety dedykowane do formatu. Różnica w ilości potrzebnego wywoływacza do kuwety 30X40 i 40X50 jest spora, a i czym większy format tym warstwa kąpieli powinna być "grubsza". Problem jest mniejszy jeśli mamy wywoływacz, który w roztworze roboczym ma długi czas przechowywania bez utraty właściwości. Dla rozrzutnych jest "jednostrzałowy" Eukobrom AC ;-)
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

kuweta 40/50 - ile chemii?

Post autor: mrek »

aka pisze: 02 gru 2019, 12:37 Przetłoczenia w górę, obok łatwego chwytania szczypcami, pozwalają na bezproblemowe wołanie emulsją do dołu, wystarczy lekko poruszać papierem na boki. To ułatwienie dla tych, którym się papier zadymia w świetle lampy ciemniowej ;-)
Racja! Zapomniałem o tym choć robiłem tak przez dobre 40 lat. Teraz mam lampę MIRA i już nie muszę. Czego życzę każdemu :-)
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
ODPOWIEDZ