farba na maskownicy
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
farba na maskownicy
T.S.Napisałem w temacie, że wypadek zdarzył się po tym jak ktoś zostawił włączony powiększalnik nad maskownicą, a nie podczas powiększania. Po drugie większość maskownic ma białą powierzchnię, a mnie chodzi o przywrócenie tego zabytku do stanu oryginalnego.
Imperitus dzięki za porady
Imperitus dzięki za porady
farba na maskownicy
RozumiemJaris pisze: ↑16 wrz 2019, 09:45 T.S.Napisałem w temacie, że wypadek zdarzył się po tym jak ktoś zostawił włączony powiększalnik nad maskownicą, a nie podczas powiększania. Po drugie większość maskownic ma białą powierzchnię, a mnie chodzi o przywrócenie tego zabytku do stanu oryginalnego.
Imperitus dzięki za porady
Chodzi o to, że na wszystkich maskownicach mam (miałem) na stałe przyklejony czarny papier, dlatego zaskoczyła mnie "biała" maskownica.
Ad rem:
odkręcić maski, zeszlifować do gołego (najlepiej na szlifierce pasowej u jakiegoś stolarza) i pomalować sprayem matowym. jeśli miała brzegi lakierowane to najpierw brzegi maskując środek, a potem środek oklejając brzegi. (ręcznego szlifowania nie polecam, bo jeśli nie masz doświadczenia to się urobisz, a i tak wyjdzie "tak sobie")
Nic tu się mądrego nie wymyśli jeśli ma być ładnie i dobrze.
Pozdrawiam i powodzenia.
farba na maskownicy
maskownice są białe matowe, bo jakbyś inaczej na niej obraz do kopiowania zobaczył
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
farba na maskownicy
Ło matko, rozpisujecie się jakby chodziło o jakiegoś Ludwika XIV...
Zeszlifuj do równego i naklej białą folię, szybko i bez zbędnych ceregieli.
Zeszlifuj do równego i naklej białą folię, szybko i bez zbędnych ceregieli.
farba na maskownicy
Jac123Taki mądry to ja też jestem. Zapytałem tylko czy ktoś wie jaką farbą oryginalnie malowano maskownice Leitz.
farba na maskownicy
Ja wiem - niemiecką
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
farba na maskownicy
Z tego co napisałeś, wynika że owe pole 30x40 (na znacznie większej maskownicy) ktoś domalował samodzielnie. Nie jest to więc nic "oryginalnego". Z tego co mi wiadomo oryginalne, stare , drewniane maskownice Leitza (dedykowane zasadniczo do Focomatów), nie były malowane na biało , tylko lakierem bezbarwnym. Trudno tu jednak dywagować, ponieważ nawet zdjęcia nam nie okazałeś.
Tak, czy siak z dużą dozą prawdopodobieństwa białe pole nie jest namalowane przez Leitza, a jaką farbą to cholera wie.
Tak, czy siak z dużą dozą prawdopodobieństwa białe pole nie jest namalowane przez Leitza, a jaką farbą to cholera wie.
farba na maskownicy
jac123, proszę wpisać w wyszukiwarkę grafik "leitz masking frame", sporo jest takich z białym polem na środku więc szczerze wątpię że to co ma Jaris to samoróbka. Musieli po prostu wypuścić serię takich właśnie maskownic.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
farba na maskownicy
Imperitus Dzięki, że mnie wyręczyłeś. Niestety Jac123 zabrał głos nawet nie sprawdziwszy przedtem o czym jest mowa. Jak najbardziej były takie maskownice i ta jest oryginalna, Nie ma sensu przesyłać zdjęcia. Wystarczy sobie Googlnąć.
Zobacz np. tu: https://www.ebay.pl/itm/Vintage-LEITZ-W ... SwK09ddNXG.
Moja jest większa. To naprawdę świetna maskownica. Seria chyba jeszcze sięga czasów przed WWII. Jest idealna, bardzo solidna i precyzyjna. Polecam.
farba na maskownicy
I choćby tylko dlatego warto ją odnowić z zachowaniem historycznego autentyzmu. Dla niektórych to pewnie niepotrzebna zabawa, ale szkoda niszczyć antyk metodą malarską niezgodną z epoką. Jaris rozumiem Cię idealnie
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
farba na maskownicy
A jaką dyskusję?
Nie zmieni to faktu że większość maskownic jest malowana na biało, by sobie zdjęcie kadrować, podglądać, ect...
Tu masz maskownicę wypas: https://fotociemnia.pl/akcesoria-do-cie ... 9dcbf43cd5
Mam Kaisera ale nie za taką cenę, mam PZO, mam jakąś radziecką, no i wszystkie białe, ktoś Ci chyba głupot nagadał, bo zawsze tak było
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
farba na maskownicy
Podkładanie czarnego papieru to myk kiedyś dosyć popularny - może się faktycznie sprawdzać przy jakichś ultra cienkich materiałach. Chodzi o wyeliminowanie odbicia światła przechodzącego przez papier od powierzchni pod nią. Tyle że większość papierów jest zupełnie nieprzeźroczysta.
farba na maskownicy
4Rider pisze: ↑16 wrz 2019, 17:27 A jaką dyskusję?
Nie zmieni to faktu że większość maskownic jest malowana na biało, by sobie zdjęcie kadrować, podglądać, ect...
Tu masz maskownicę wypas: https://fotociemnia.pl/akcesoria-do-cie ... 9dcbf43cd5
Mam Kaisera ale nie za taką cenę, mam PZO, mam jakąś radziecką, no i wszystkie białe, ktoś Ci chyba głupot nagadał, bo zawsze tak było
Sprzedaję Szanownemu Koledze (i innym forumowiczom) prosty sprawdzony patent- oczywisty przed ćwierćwieczem dla zawodowców, a nikomu nie chce się go nawet spróbować.
Proponuję sprawdzić jak nieprzezroczysty jest papier.Nomad pisze: ↑16 wrz 2019, 20:48 Podkładanie czarnego papieru to myk kiedyś dosyć popularny - może się faktycznie sprawdzać przy jakichś ultra cienkich materiałach. Chodzi o wyeliminowanie odbicia światła przechodzącego przez papier od powierzchni pod nią. Tyle że większość papierów jest zupełnie nieprzeźroczysta.
Lampka nocna, zdjęcie i ręka między lampką a papierem. Właśnie przed chwilą tak zrobiłem i sam byłem zaskoczony.
Pozdrawiam
farba na maskownicy
Ja sprawdziłem nieco inną metodą. Złożyłem sobie "kanapkę". Jeden papier, na nim drugi, na nich metalowy krążek. Naświetliłem powiększalnikiem, czas najdłuższy jakiego używam. Spodnia warstwa papieru idealnie biała.T S pisze: ↑18 wrz 2019, 08:55
Proponuję sprawdzić jak nieprzezroczysty jest papier.Nomad pisze: ↑16 wrz 2019, 20:48 Podkładanie czarnego papieru to myk kiedyś dosyć popularny - może się faktycznie sprawdzać przy jakichś ultra cienkich materiałach. Chodzi o wyeliminowanie odbicia światła przechodzącego przez papier od powierzchni pod nią. Tyle że większość papierów jest zupełnie nieprzeźroczysta.
Lampka nocna, zdjęcie i ręka między lampką a papierem. Właśnie przed chwilą tak zrobiłem i sam byłem zaskoczony.
Pozdrawiam