Rodinal receptura

Ciemnia fotograficzna - Podzielcie się receptami wywoływaczy i efektami ich użycia z różnymi negatywami - mile widziane skany ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

shredderr
-#
Posty: 315
Rejestracja: 28 cze 2015, 18:22
Lokalizacja: Koszalin

Rodinal receptura

Post autor: shredderr »

Cukier ?
T S
-#
Posty: 70
Rejestracja: 26 cze 2019, 13:54
Lokalizacja: Łódź

Rodinal receptura

Post autor: T S »

100 g siarczynu sodowego na litr. Obniża czułość o 2/3 do 1 EV (działa jak w D76)
(trzydzieści lat temu działało z orwoskim R09)

Ciekawym co skłania was do jego używania. Cena(?) Za komuny nie było za bardzo wyjścia, ale dziś to i Hydrofen, i Atomal są dostępne (chyba).
Albo odpowiedniki.
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Rodinal receptura

Post autor: 4Rider »

Hydrofen też był za komuny Panie znawco :-P

Ale teraz jest ID-68 i razem z wagą 12 litrów kosztuje ok 100 złotych, następne 12 litrów już około 80 :mrgreen:
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
T S
-#
Posty: 70
Rejestracja: 26 cze 2019, 13:54
Lokalizacja: Łódź

Rodinal receptura

Post autor: T S »

4Rider pisze: 28 cze 2019, 15:06 Hydrofen też był za komuny Panie znawco :-P
Taa był. Tak był jak szynka i pomarańcze. A49 (orwoski Atomal) też był.
4Rider pisze: 28 cze 2019, 15:06 teraz jest ID-68
To chyba nie jest odpowiednik Hydrofenu. Brak mi tu
https://szarocienie.wordpress.com/2017/ ... ord-id-68/
[cytrynianu trójsodowego] i siarczynu dużo jest- znaczy obniża czułość.

A Mikrofenu skład ma ktoś z Szanownych Forumowiczów- nie mogę na szybko znaleźć.
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Rodinal receptura

Post autor: 4Rider »

T S pisze: 28 cze 2019, 15:25 A Mikrofenu skład ma ktoś z Szanownych Forumowiczów- nie mogę na szybko znaleźć.
ID-68 to chyba prawie Mikrofon - do ID-68 stosuje się czasy właśnie z Mikrofonu.
Ilford ID-68 na 1 litr

siarczyn sodu 85g (ja daję 83,3 g by 1kg wystarczył na 12 porcji)
hydrichinon 5g
boraks - czteroboran sodu 7g
fenidon 0,13g
kwas borowy 2g
bromek potasu 1g


stosować czasy Microphenu.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Rodinal receptura

Post autor: 4Rider »

T S pisze: 28 cze 2019, 15:25
4Rider pisze: 28 cze 2019, 15:06 Hydrofen też był za komuny Panie znawco :-P
Taa był. Tak był jak szynka i pomarańcze. A49 (orwoski Atomal) też był.
W Częstochowie w latach '80 był, był też taki wywoływacz glicerynowy - jako dzieciak tylko w takich wołałem, a i w jakimś uniwersalnym też...
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
T S
-#
Posty: 70
Rejestracja: 26 cze 2019, 13:54
Lokalizacja: Łódź

Rodinal receptura

Post autor: T S »

4Rider pisze: 28 cze 2019, 15:36 wywoływacz glicerynowy
:shock:
Glicerynowy, czy glicynowy?
Gliceryna to alkohol, glicyna... nie pamiętam ciemny bardzo trudno rozpuszczalny reduktor- zdaje się że wchodzi w skład Atomalu (ale to z głowy, czyli z niczego)
LD
-#
Posty: 459
Rejestracja: 20 kwie 2009, 11:43

Rodinal receptura

Post autor: LD »

Borys94 pisze: 19 maja 2015, 17:20
technik219 pisze:W kwestii zamiany składników:
Mosze został zaproszony do domu wielkiego bogacza Rosenkranca na kolację. Do domu wrócił daleko po północy, najedzony, napity, wesoły i chwali się swojej żonie Ryfce jakie to specjały zajadał. Najbardziej mu smakowało wykwintne ciasto upieczone osobiście przez żonę Rosenkranca. Tak mu smakowało, że poprosił o przepis. Pewnego popołudnia Ryfka postanowiła upiec specjał wedle tego przepisu.
"Weź kilogram mąki tortowej" - stoi w przepisie. Ryfka nie ma mąki tortowej, więc bierze kilogram mąki pytlowej. "Dodaj kwartę śmietany" - czyta dalej Ryfka. Śmietany nie ma, ale znalazła w spiżarni kwartę maślanki. W przepisie było jeszcze coś o syropie klonowym, którego nie miała ale dała zamiast niego melasy buraczanej, było o aromacie migdałowym, którego również nie miała, ale poradziła sobie dodając "zamiennik". "Zakręciła" ciasto zgodnie z zaleceniami, wstawiła na przepisany czas do piekarnika i razem z Mosze czekają aż się upiecze. Upiekło się i nie czekając aż wystygnie zaczynają próbować. Ryfce kęs stanął w gardle, oczy wyszły na wierzch
- Tfu! Paskudztwo! Jak ci bogacze mogą takie coś jeść?! I tobie, Mosze, tak to smakowało?!
Wybacz ale są takie sytuacje gdzie zastępuje się coś czymś jeśli ma takie same właściwości. Nie wszystko da się kupić, albo nie ma funduszy na zakup i stosuje się zamienniki. Tak jak z lekami po prostu odpowiedniki które działają tak samo a są tańsze...
Co do leków. Nie do końca masz rację co do zamienników. Kolega po przeszczepie nerki po tym jak skończyły siię darmowe leki dawane na początku musiał kupować za własne pieniądze. Nie stać go było na te które dostawał. Eekt był taki że zaczął tyć i głuchnąć. Ja ze swojej strony (nadciśnienie) też doświadczyłem że zamiennik to nie to samo.
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Rodinal receptura

Post autor: 4Rider »

T S pisze: 28 cze 2019, 15:40
4Rider pisze: 28 cze 2019, 15:36 wywoływacz glicerynowy
:shock:
Glicerynowy, czy glicynowy?
Gliceryna to alkohol, glicyna... nie pamiętam ciemny bardzo trudno rozpuszczalny reduktor- zdaje się że wchodzi w skład Atomalu (ale to z głowy, czyli z niczego)
o bosze ale jaja człek się pomylił, oczywiście że glicynowy w kolorze szamba i o podobnym zapachu i co dziwne działał 30 lat po terminie - sprawdziłem w zeszłym roku
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
Nomad
-#
Posty: 1069
Rejestracja: 14 sie 2015, 22:28
Lokalizacja: Kraków

Rodinal receptura

Post autor: Nomad »

4Rider pisze: 28 cze 2019, 15:36
T S pisze: 28 cze 2019, 15:25
4Rider pisze: 28 cze 2019, 15:06 Hydrofen też był za komuny Panie znawco :-P
Taa był. Tak był jak szynka i pomarańcze. A49 (orwoski Atomal) też był.
W Częstochowie w latach '80 był, był też taki wywoływacz glicerynowy - jako dzieciak tylko w takich wołałem, a i w jakimś uniwersalnym też...
W takim Oświęcimiu z Hydrofenem problemu nie było przez całe lata osiemdziesiąte. Atomal też się pokazywał. Problem to był, ale z utrwalaczem.
T S
-#
Posty: 70
Rejestracja: 26 cze 2019, 13:54
Lokalizacja: Łódź

Rodinal receptura

Post autor: T S »

Nomad pisze: 28 cze 2019, 21:06 W takim Oświęcimiu z Hydrofenem problemu nie było przez całe lata osiemdziesiąte. Atomal też się pokazywał. Problem to był, ale z utrwalaczem.
Problem z fotonowskim Hydrofenem był jeszcze taki, że nie zapewniał powtarzalności. Znaczy sprawiał wrażenie jakby składniki ktoś odmierzał "na oko", (zwłaszcza fenidon) co było dość powszechną przypadłością ichnich produktów. No i cena też nie była bez znaczenia.
Jak tylko udało mi się zdobyć [cytrynian trójsodowy] zacząłem robić go sam. Nawiasem oficjalnie to on się nazywa N10 (N-10 ?). W17 Hydrofen to nazwa handlowa.
Tiosiarczyn sodu zwykle był (Łódź), a jak nie to w zaprzyjaźnionym zakładzie zawsze ktoś użyczył kilo czy dwa. W takiej Spółdzielni Studium to się tego przewalało w setkach kilogramów.

Jesteśmy przy [paraaminofenolu], czy ktoś z Szanownych Forumowiczów wołał w nim papiery?
Nomad
-#
Posty: 1069
Rejestracja: 14 sie 2015, 22:28
Lokalizacja: Kraków

Rodinal receptura

Post autor: Nomad »

T S pisze: 29 cze 2019, 08:45
Nomad pisze: 28 cze 2019, 21:06 W takim Oświęcimiu z Hydrofenem problemu nie było przez całe lata osiemdziesiąte. Atomal też się pokazywał. Problem to był, ale z utrwalaczem.
Problem z fotonowskim Hydrofenem był jeszcze taki, że nie zapewniał powtarzalności. Znaczy sprawiał wrażenie jakby składniki ktoś odmierzał "na oko", (zwłaszcza fenidon) co było dość powszechną przypadłością ichnich produktów.
Bo też tak było.
PS Akurat w Łodzi zaopatrzenie było jakby lepsze niż gdzie indziej, ale w "dołku tiosiarczanowym" nawet tam w Foto Optyce były braki (jakiś zakład mógł mieć zachomikowane zapasy)
ODPOWIEDZ