J.A. pisze: ↑03 cze 2019, 18:044Rider, nie no prześtań. Nie wiem ile trzeba zapłacić za jakieś podstawowe szkło, ale widziałem sprawnego EOSa 1000F sprawnego za 53 zł z przesyłką.
No ale co mam przestać? Z Twej wypowiedzi czytam że się ze mną zgadzasz
Jakiś podstawowy zoom to koszt poniżej 100 pln.
Ale Minolta ma tą przewagę nad Canonem że wiele modeli nie używa tych drogich i dostępnych tylko w necie 2CR5.
Poleciłbym pancerną pierwszą SLR AF Minoltę 7000, która działa na AA i AAA (w zależności od zasobnika-gripa), lub też przedostatnią generację Dynax 4 i 5 lub wcześniejszą Dynax 404si lub 505si, które to zasilane są bateriami CR2, które mogę kupić w swoim 16-tysięcznym miasteczku i to w dwóch punktach. Minolty które wymieniłem można nawet upolować poniżej 100 pln z obiektywami 35-70 lub 28-80 ewentualnie wcale niezły choć ciemny 35-80 z wbudowanym "deklem" przednim.
Ja osobiście używam do małego zamiennie Dynax'a 4 i AF 7000 (a mam kilkanaście różnych Minolt lepszych i gorszych) oraz Minoltę HI-MATIC AF2, no i wciąż poluję na ostatnią generację w postaci Dynax'a 60...
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
No tak. Nie pomyślałem że podstawowy zoom to stówka.
M7000 nie polecam, AF koszmarnie wolny, a w ogóle to pierwsza prawdziwa lustrzanka AF z ze wszystkimi chorobami wieku dziecięcego.
Kolejne jak najbardziej.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
E tam wolny, no ale do sportu średnio się nadaje, ja używam M7000 z manualnymi jasnymi m42, do niskoczułych filmów [choć najniższe ISO to 25 ale można je obniżyć aż do 1,5 ASA przez korekcję ekspozycji]
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
No to może koledzy zauważą też drobny fakt, że używanie korpusów AF z manualnymi szkłami, zwłaszcza jasnymi lub długimi, nie ma sensu, chyba że wymieni się matówkę na odpowiednią, albo zastosuje redukcję z potwierdzeniem ostrości. Co do jakości tanich szkieł AF, to również: plastki, cienizna i kiepścizna. Choć i tak będzie lepiej niż w Wilii.
Nomad pisze: ↑03 cze 2019, 20:49
No to może koledzy zauważą też drobny fakt, że używanie korpusów AF z manualnymi szkłami, zwłaszcza jasnymi lub długimi, nie ma sensu, chyba że wymieni się matówkę na odpowiednią,
Mam matówkę z klinem i rastrem, ale kiedyś miałem zwykłą i używałem M7000 z Enną 135mm
Do pierwszej generacji generacji było 5 matówek, pasują też do drugiej (dalej nie sprawdzałem):
mat.JPG (121.27 KiB) Przejrzano 1447 razy
Nomad pisze: ↑03 cze 2019, 20:49
Co do jakości tanich szkieł AF, to również: plastki, cienizna i kiepścizna.
Te Minolty nie są złe. Szczególnie mogę polecić [1] 35-70/3.5-4.5 (wersja z okienkiem i również bez), [2] 35-70/4 (ale tu poniżej metra trzeba ostrzyć manualnie). Dopóki nie kupiłem 24-50/4 używałem ich zamiennie. Również 35-80/4-5.6 pierwszej wersji, choć nie ma dobrych opinii, sprawdzałem go na body Sony i był ostrzejszy (i ładniej oddawał kolory) niż kit 18-55. Te nowsze 28-80 i 28-100 już nie są zbyt dobre, ale do analoga dla początkującego też przejdą...
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Akurat Minolta (i Pentax) są w tej dobrej sytuacji, że miały kilka dobrych optycznie amatorskich obiektywów. No i da się dosyć tanio dostać korpusy z możliwością wymiany matówki lub z potwierdzeniem ostrości w trybie ręcznym. Ale są też wady - Minolty to najbardziej wrażliwe na upływ czasu, a w niektórych modelach po prostu awaryjne korpusy po niesławnych Yashicach AF, natomiast Pentax AF nigdy dużej popularności u nas nie zdobył, więc szklarni jest dużo mniej i jest droższa.
Gdybym miał polecić komuś coś nie drogiego, na start, a sensownego, to wypatrywałbym jakiegoś zestawu z marek u nas egzotycznych, jak Konica albo Mamiya (z ręcznym ostrzeniem!). Nadal można coś takiego kupić za sensowne pieniądze, a jeżeli ktoś korzysta z ebaya, to nawet za niewielkie.
Nomad pisze: ↑04 cze 2019, 14:59
Konica albo Mamiya (z ręcznym ostrzeniem!). Nadal można coś takiego kupić za sensowne pieniądze, a jeżeli ktoś korzysta z ebaya, to nawet za niewielkie.
To też prawda, z tym że w wypadku Konica wypadało by się obejrzeć za modelami z lat'80 (wcześniejsze mają niedostępne dziś zasilanie) np: TC-X, FC-1, FS-1, FT-1- szkła bardzo dobre, ale raczej drogie, są adoptowane pod syfrę i dlatego...
Z Mamiya polecam: NC1000S i ZE-2 znana też jako REVUE AM Quartz lub też ZE-X znana też jako REVUE X-4M.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
