prędzej chyba bym wybrał coś pokroju Fomapan 400 w Hydrofenie albo Rodinalu, jeśli z współczesnych filmów.
Cofka w czasie
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Cofka w czasie
pelovsky,
Co kto woli, jak dla mnie fomapan ma obrzydliwe ziarno. Forsowany na 1600 w rodinalu jeszcze daje radę, ale to wyjątek. Poza tym czytając angielskie fora łatwo się zorientować że Rollei Ortho 25 to po prostu Agfa Orto tylko produkowana pod innym znakiem i na cieńszym podłożu. Sprawdź sam
Co kto woli, jak dla mnie fomapan ma obrzydliwe ziarno. Forsowany na 1600 w rodinalu jeszcze daje radę, ale to wyjątek. Poza tym czytając angielskie fora łatwo się zorientować że Rollei Ortho 25 to po prostu Agfa Orto tylko produkowana pod innym znakiem i na cieńszym podłożu. Sprawdź sam
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Cofka w czasie
Temat nie jest o obrzydliwości ziarna, tylko o "cofce w czasie" - ja w bogatym rodzinnym archiwum negatywów z lat 50-90tych nie znalazłem nigdy ani jednej Agfy Orto, za to masę różnych radzieckich, polskich i wschodnioniemieckich panchromatycznych zwykłych negatywów, które strukturą ziarna, kontrastowością i gęstością przypominają Fomapany w (np. 100 w Rodinalu a 400 w W17 Hydrofenie) - próbowałeś kiedyś 400 wymoczyć w Hydrofenie? Moim zdaniem to wygląda bardzo ładnie i do tego tradycyjnie
Cofka w czasie
Przypomniałem sobie coś jeszcze- są przecież Adoxy
Wszystkie na tradycyjnym podłożu octanowym i oblewane nie koniecznie najnowocześniejszymi metodami. No i zawierają o wiele więcej srebra niż znaczna większość obecnie dostępnych negatywów. W zachowaniu, tonalności i ziarnie bardzo przypominają stare błony Efke- a to już na pewno materiały o wiele bardziej zbliżone do czasów do których będzie się cofał autor wątku. Adox CHS 100 będzie jak znalazł.
Wszystkie na tradycyjnym podłożu octanowym i oblewane nie koniecznie najnowocześniejszymi metodami. No i zawierają o wiele więcej srebra niż znaczna większość obecnie dostępnych negatywów. W zachowaniu, tonalności i ziarnie bardzo przypominają stare błony Efke- a to już na pewno materiały o wiele bardziej zbliżone do czasów do których będzie się cofał autor wątku. Adox CHS 100 będzie jak znalazł.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Cofka w czasie
pelovsky,
Niestety nie próbowałem Hydrofenu, siedzę w tym dwa lata więc na czym ja się mogę znać?
Po prostu ten Rollei jak dla mnie ma piękną estetykę i o ile na zdjęciach dokumentalnych i makro był świetny, o tyle np. do portretu może być gorszy niż np. Ilford Pan f. W każdym razie w tej sytuacji stawiałbym na Adoxy jako prawie identyczne z błonami Efke- a na tych na pewno coś masz
W sumie to Efke korzystało z receptur Adoxa, tak dla ścisłości.
Niestety nie próbowałem Hydrofenu, siedzę w tym dwa lata więc na czym ja się mogę znać?
Po prostu ten Rollei jak dla mnie ma piękną estetykę i o ile na zdjęciach dokumentalnych i makro był świetny, o tyle np. do portretu może być gorszy niż np. Ilford Pan f. W każdym razie w tej sytuacji stawiałbym na Adoxy jako prawie identyczne z błonami Efke- a na tych na pewno coś masz
W sumie to Efke korzystało z receptur Adoxa, tak dla ścisłości.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Cofka w czasie
A kto przy zdrowych zmysłach obrabia filmy powyżej 200 ASA w Rodinalu? W dodatku jeszcze usiłuje w nim "forsować" taki negatyw o 2 stopnie?
To podobnie jak obecny Agfapan APX 100/400: na innym podłożu, przez innego wytwórcę, trochę inna emulsja.... ale w dalszym ciągu to Agfapan APX 100/400
Były.
Dla ścisłości to Efke i Adox warzyły emulsje wedle tej samej technologii, potem Adox padł martwym bykiem (wykupiony przez DuPonta, który resztki sprzętu opchną Efke) a Efke usiłowało nadal działać, W końcu też padło w 2012 roku. Obecnie marka należy do Fotoimpeksu, który pod nazwą Adox (od kiedy skończyły się zapasy z fabryki Efke) sprzedaje co może, głównie materiały Orwo UN 54 i co złapie od kontrahentów. Na marginesie, osławione Maco R3 to też był produkt Fotoimpexu (Orwo) znany jako Orwo UN 74.
O prawdziwych Adoxach/Efke wg. technologii Schleussnera zapomniałbym na Waszym miejscu. Tak samo o Radzieckich Svemach, węgierskich Fortepanach i polskich Fotonach.
Lux mea lex
Cofka w czasie
technik219,
O analogii pomiędzy Rolleiem a Agfą już wiem i bardzo mnie ona cieszy
A co do Adoxa; żaden z tych negatywów nie jest nowy? Wszystko new-old stock? Myślałem że chs-y i cms-y to nowa produkcja oparta chociaż częściowo na dawnych recepturach prawdziwego Adoxa.
O analogii pomiędzy Rolleiem a Agfą już wiem i bardzo mnie ona cieszy
A co do Adoxa; żaden z tych negatywów nie jest nowy? Wszystko new-old stock? Myślałem że chs-y i cms-y to nowa produkcja oparta chociaż częściowo na dawnych recepturach prawdziwego Adoxa.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Cofka w czasie
Chciałem napisać: 'ja', tyle że na początku jest teza o zdrowych zmysłach...technik219 pisze: ↑12 lut 2019, 17:56
A kto przy zdrowych zmysłach obrabia filmy powyżej 200 ASA w Rodinalu? W dodatku jeszcze usiłuje w nim "forsować" taki negatyw o 2 stopnie?
Wołam Fomapana 400 120 w rodinalu i lubię, rodinal wyciąga z tego negatywu ładny kontrast, czego nie robi D-76 mz...
Przykłady (filmy 120):
Fomapan 400@400 Rodinal 1+25, ziarna za bardzo nie widać (co prawda filtr duto był, ale taki słabiutki):
Tu już widać, Fomapan 400@1600 ze względu na krotność filtra ciemno-pomarańczowego, rodinal 1+50:
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Cofka w czasie
4Rider,
Rodinal wyciąga bardzo ładnie kontrast i tonalność na mdłej Fomie, to muszę przyznać. Tak samo jak to że oba te zdjęcia pod tymi względami bardzo mi się podobają
Jednak nie lubię ziarna więc dla mnie to połączenie raczej nie gra, na maluchu pewnie nawet nie ma co próbować.
Rodinal wyciąga bardzo ładnie kontrast i tonalność na mdłej Fomie, to muszę przyznać. Tak samo jak to że oba te zdjęcia pod tymi względami bardzo mi się podobają
Jednak nie lubię ziarna więc dla mnie to połączenie raczej nie gra, na maluchu pewnie nawet nie ma co próbować.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Cofka w czasie
Tak, maluch odpada w tej konfiguracji...
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Cofka w czasie
W małym obrazku Foma 400 ładnie wychodzi w Hydrofenie 1+1 i Fomadonie LQR. Później mogę wrzucić jakieś przykładowe skany.
Pozdrawiam
Łukasz Bakuła
Łukasz Bakuła
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Cofka w czasie
Od jakiegoś czasu to mówię i będę powtarzał: Fomapan 400 najlepiej wychodzi w Ilfrord ID-68PQ (ewentualnie Microphen - nie próbowałem, ale podobno nie ma między nimi większej różnicy). I to zarówno mały obrazek jak i 120. W D-76 ma rozciaptane ziarno, w Hydrofenie trzeba bardzo uważać na temperaturę i czas wywoływania bo chwila nieuwagi i "przelatuje". Nie rozumiem czemu ludzie upierają się przy tym Rodinalu do 4-setek. Tonalność może i ładna, ale ziarno już zabija ( w małym obrazku).
Mówicie, że Foma (mdła). Nie inaczej. Ta "mdłość" jest przypisana niemal wszystkim 4-setkom starego typu, na tym polega ich uroda. Dzięki temu dają się "forsować" ("forsowanie" jest w istocie zwiększeniem kontrastu i krycia materiału niedoświetlonego i wywołanego dłużej i nie oznacza wcale zwiększenia czułości), mają długi, o wiele dłuższy odcinek prostoliniowy krzywej charakterystycznej, co oznacza większą pojemność tonalną niż mają materiały bardziej kontrastowe o krótszym ww. odcinku (dlatego właśnie materiały niskoczułe nie dają się "forsować"). Jeśli chcecie mieć na Fomie 400 normalny, czyli wyższy kontrast musicie po prostu nieco ją przewołać. Zalecany czas wywoływania F-400 w Microphenie wynosi 8-9 minut (do wywoływnia w ID-68PQ stosuję czasy Microphenu). W takim czasie materiał osiąga czułość 320 ASA., kontrastowość 0,8*) i gęstość zadymienia rzędu 0,3. Natomiast materiał wywołany w czasie 11 min przekracza nieco czułośc 320 ASA (czyli można uznać, że ma w zasadzie 400 ASA), kontrastowość 0,9 i gęstość zadymienia w okolicach 0,35. Czyli zadymienie aż tak tragicznie nie wzrasta, czułość się poprawia, ale kontrastowość materiału znacząco się podnosi. Tak właśnie wywołują i nie narzekam.
*) Wciąż nie mogę rozgryźć skąd u Fomy zalecana dla tego materiału kontrastowość to właśnie 0,8, skoro kontrastowość zalecana dla materiałów cz-b negatywowych to 0,67. Gdyby materiał posiadał kontrast na poziomie 0,8 (tzw. "gradient średni - oznaczany małym "g" z kreseczką nad nim) to byłyby poważne problemy z kopiowaniem obrazu na papier. Zalecany "gradient średni" to właśnie 0,67. Inaczej rzecz się ma gdy kontrastowość podawana jest w jednostkach oznaczonych grecką gammą. W takim przypadku normalna kontrastowość materiału negatywowego wynosi ok. 0,8-1,0. Dlatego sądzę, że Foma zaniża dosyć znacząco reżimy obróbki wiedząc, że przedłużając czasy wywoływania nie zdoła się podnieść czułości, ale wzrasta przy tym również gęstość zadymienia i kontrastowość. Dlatego podaje czasy obróbki krótsze (przez to dające obrazy mniej kontrastowe) ale pozwalające na osiągnięcie maksymalnie długiego odcinka prostoliniowego krzywej charakterystycznej. Ma to tę dobrą stronę, że użytkownik może sobie sam podnieść kontrast obrazu papierem, ale ten długi odcinek rekompensuje w zupełności niedostatek czułości. Zauważcie, że Foma pisze, iż materiał ten znosi niedoświetlenia w zakresie do 2 EV i prześwietlenia do 1 EV (i w rzeczywistości tak jest!). Czyli, że bez zmiany czasu wywoływania można go naświetlać jak 800 a nawet na 1600 ASA do największego niedoświetlenia używająć przy kopiowaniu papieru o wyższej gradacji. I wilk w ten sposób jest syty i owca cała. Gdyby Foma podała, ze należy wywoływać 11 minut to oczywiście kontrast spełniłby oczekiwania wielu użytkowników, ale materiał nie byłby już tak elastyczny z powodu skrócenia odcinka prostoliniowego.
Uważam, że Fomapan 400 to dobry materiał. Przynajmniej nie jest aż tak zły jak go niektórzy szkalują
Mówicie, że Foma (mdła). Nie inaczej. Ta "mdłość" jest przypisana niemal wszystkim 4-setkom starego typu, na tym polega ich uroda. Dzięki temu dają się "forsować" ("forsowanie" jest w istocie zwiększeniem kontrastu i krycia materiału niedoświetlonego i wywołanego dłużej i nie oznacza wcale zwiększenia czułości), mają długi, o wiele dłuższy odcinek prostoliniowy krzywej charakterystycznej, co oznacza większą pojemność tonalną niż mają materiały bardziej kontrastowe o krótszym ww. odcinku (dlatego właśnie materiały niskoczułe nie dają się "forsować"). Jeśli chcecie mieć na Fomie 400 normalny, czyli wyższy kontrast musicie po prostu nieco ją przewołać. Zalecany czas wywoływania F-400 w Microphenie wynosi 8-9 minut (do wywoływnia w ID-68PQ stosuję czasy Microphenu). W takim czasie materiał osiąga czułość 320 ASA., kontrastowość 0,8*) i gęstość zadymienia rzędu 0,3. Natomiast materiał wywołany w czasie 11 min przekracza nieco czułośc 320 ASA (czyli można uznać, że ma w zasadzie 400 ASA), kontrastowość 0,9 i gęstość zadymienia w okolicach 0,35. Czyli zadymienie aż tak tragicznie nie wzrasta, czułość się poprawia, ale kontrastowość materiału znacząco się podnosi. Tak właśnie wywołują i nie narzekam.
*) Wciąż nie mogę rozgryźć skąd u Fomy zalecana dla tego materiału kontrastowość to właśnie 0,8, skoro kontrastowość zalecana dla materiałów cz-b negatywowych to 0,67. Gdyby materiał posiadał kontrast na poziomie 0,8 (tzw. "gradient średni - oznaczany małym "g" z kreseczką nad nim) to byłyby poważne problemy z kopiowaniem obrazu na papier. Zalecany "gradient średni" to właśnie 0,67. Inaczej rzecz się ma gdy kontrastowość podawana jest w jednostkach oznaczonych grecką gammą. W takim przypadku normalna kontrastowość materiału negatywowego wynosi ok. 0,8-1,0. Dlatego sądzę, że Foma zaniża dosyć znacząco reżimy obróbki wiedząc, że przedłużając czasy wywoływania nie zdoła się podnieść czułości, ale wzrasta przy tym również gęstość zadymienia i kontrastowość. Dlatego podaje czasy obróbki krótsze (przez to dające obrazy mniej kontrastowe) ale pozwalające na osiągnięcie maksymalnie długiego odcinka prostoliniowego krzywej charakterystycznej. Ma to tę dobrą stronę, że użytkownik może sobie sam podnieść kontrast obrazu papierem, ale ten długi odcinek rekompensuje w zupełności niedostatek czułości. Zauważcie, że Foma pisze, iż materiał ten znosi niedoświetlenia w zakresie do 2 EV i prześwietlenia do 1 EV (i w rzeczywistości tak jest!). Czyli, że bez zmiany czasu wywoływania można go naświetlać jak 800 a nawet na 1600 ASA do największego niedoświetlenia używająć przy kopiowaniu papieru o wyższej gradacji. I wilk w ten sposób jest syty i owca cała. Gdyby Foma podała, ze należy wywoływać 11 minut to oczywiście kontrast spełniłby oczekiwania wielu użytkowników, ale materiał nie byłby już tak elastyczny z powodu skrócenia odcinka prostoliniowego.
Uważam, że Fomapan 400 to dobry materiał. Przynajmniej nie jest aż tak zły jak go niektórzy szkalują
Lux mea lex
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Cofka w czasie
Ogólnie daje się zauważyć pewien bałagan i niekonsekwencje w oznaczaniu parametrów kontrastowości materiałów negatywowych. Otwórzcie sobie materiały pdf. dotyczące np. Agfy. Tam również znajdziecie wykres kontrastowości materiałów dla zalecanych wywoływaczy. I rzecz ciekawa! grubsza pozioma kreska oznaczająca kontrastowość 0,65 stanowi wyznacznik zalecanych czasów wywoływania tego filmu. I zauważcie, że na osi pionowej widnieje jak byk oznaczenie "gamma". Czy nie zastanawia nikogo dlaczego gamma 0,65 Agfy jest bardziej kontrastowa niż gamma 0,8 Fomy? Foma według tych danych powinna wyglądać prawie jak mikrofilm
Jak sięgam pamięcią wstecz, bodajże pod koniec lat 90. dostałem materiały dotyczące materiałów Foma: arkusze Fomy 100, T200, 400 i T800. Zastanowiło mnie to, że... w informacjach dotyczących Fomy 100 na tym wykresie kontrastowości było oznaczenie "gradient średni" - "g" z kreseczką na górze, a na wykresie Fomy 400 było już oznaczenie "gamma". Czyżby Foma stosowała je zamiennie? Nie wiem. Jak znajdę te stare arkusze, to nie omieszkam zaprezentować na forum.
Jak sięgam pamięcią wstecz, bodajże pod koniec lat 90. dostałem materiały dotyczące materiałów Foma: arkusze Fomy 100, T200, 400 i T800. Zastanowiło mnie to, że... w informacjach dotyczących Fomy 100 na tym wykresie kontrastowości było oznaczenie "gradient średni" - "g" z kreseczką na górze, a na wykresie Fomy 400 było już oznaczenie "gamma". Czyżby Foma stosowała je zamiennie? Nie wiem. Jak znajdę te stare arkusze, to nie omieszkam zaprezentować na forum.
Lux mea lex
Cofka w czasie
Fajny wykład, a z w/w wnioskiem się zgadzam.technik219 pisze: ↑13 lut 2019, 18:56
Uważam, że Fomapan 400 to dobry materiał. Przynajmniej nie jest aż tak zły jak go niektórzy szkalują
Wołam w Rodinalu tylko filmy 120 (i czasem większe) jeśli idzie o rzeczony najlepszy w stosunku cena/jakość negatyw Fomapan 400-120.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Cofka w czasie
technik219,
Raz w życiu wywołałem Rolleia Rpx 400 w Rodinalu, jestem zadowolony tylko z jednej klatki na dwie rolki 120 także ten... . Ostatnio wywołałem w nim Rolleia Superpana i bardzo mi się taki podoba. Są ferie więc może niedługo porobię jakieś odbitki i wrzucę skany. Rodinal to dla mnie wywoływacz do wolniejszych negatywów- 98% to 100 iso. Obecnie "testuję" DD76 jako alternatywę dla D76 i D23 do malucha. W ciągu roku mój pokój przechodzi znaczne wahania temperatur i potrzebuję czegoś z czym temperatura nie będzie tak krytyczną kwestią.
Raz w życiu wywołałem Rolleia Rpx 400 w Rodinalu, jestem zadowolony tylko z jednej klatki na dwie rolki 120 także ten... . Ostatnio wywołałem w nim Rolleia Superpana i bardzo mi się taki podoba. Są ferie więc może niedługo porobię jakieś odbitki i wrzucę skany. Rodinal to dla mnie wywoływacz do wolniejszych negatywów- 98% to 100 iso. Obecnie "testuję" DD76 jako alternatywę dla D76 i D23 do malucha. W ciągu roku mój pokój przechodzi znaczne wahania temperatur i potrzebuję czegoś z czym temperatura nie będzie tak krytyczną kwestią.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada