gazowanie

[zaphod]

Mało tego było kilka razy jak zrobić aplikator ułatwiający tę operację przy użyciu gazu do zapalniczek.

Zainwestować raz w protectan, zostawić aplikator jak się skończy i używać potem z gazem do zapalniczek;p

[cbk]

hehe, zrobiliście tu burdel i to całkowicie bez mojego udziału.
Gratuluję :)

[sadziak]

Zainwestować raz w protectan, zostawić aplikator jak się skończy i używać potem z gazem do zapalniczek;p
[/quote]
dziękuję-to jest męskie podejście do tematu

[bakulik]

to jest męskie podejście do tematu

Jak ma być po męsku, to można kupić WD-40 lub coś podobnego i skorzystać z ichniego aplikatora (czystego!).

[J.A.]

zaphod, bakulik, pod warunkiem, że wymienione aplikatory będą pasowały na dyszę butelki z gazem do zapalniczek.
Puszka protectana kosztuje ćwierć stówki za 400 ml. Starcza przy moim relatywnie dużym przerobie na rok.
Kombinowanie z aplikatorami, po prostu nie ma wielkiego sensu finansowego.

[maciej_wr]

Panowie, a ja mimo wszystko polecam kulki szklane. Możne je kupić w różnych rozmiarach od 1,5 - 10 mm. na wagę
w sklepach ze sprzętem labolatoryjnym w cenie ok. 30 zł / kg. Są specjalnie przeznaczone do chemii i nie reagują z
odczynnikami, i najważniejsze wielokrotnego użytku.

[bakulik]

Kulki mogą być ok jeżeli używa się wywoływacza wielokrotnie (stocka). Wtedy po każdym wywoływaniu dorzuca się jedną-dwie, żeby uzupełnić objętość zużytego roztworu. Jeśli zaś rozcieńcza się wywoływacz i stosuje go jednorazowo, to po pewnym czasie ilość kulek w butli przewyższa ilość chemii. Butelka staje się ciężka. Kulki przesypują się wewnątrz podczas wylewania roztworu, a w końcu same próbują się ewakuować. Poza tym potem trzeba je myć, płukać, suszyć…

[mrek]

Panowie, a ja mimo wszystko polecam kulki szklane. Możne je kupić w różnych rozmiarach od 1,5 - 10 mm. na wagę
w sklepach ze sprzętem labolatoryjnym w cenie ok. 30 zł / kg. Są specjalnie przeznaczone do chemii i nie reagują z
odczynnikami, i najważniejsze wielokrotnego użytku.

No ale musisz je myć, wyskakują przy wylewaniu z butelki. Gaz jest o niebo wygodniejszy. Spora butla z wygodnym aplikatorem starcza na długo. Nie trzeba wypierać całego powietrza z butelki. Krótki psik tworzy warstwę oddzielającą ciecz od atmosfery i tlenu w niej.
Nie wiem ile kosztuje litr ciężkich kulek (podałeś cenę za 1 kg szkła), a pewnie trzeba mieć w zapasie co najmniej 3 litry dla różnych posiadanych butelek. Osobiście gaz za 18 zl używam miesiącami.