Magnifax 3a i 4 - jakie różnice, który lepszy?

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

maetwu
-#
Posty: 114
Rejestracja: 13 lut 2018, 10:41
Lokalizacja: Kraków

Magnifax 3a i 4 - jakie różnice, który lepszy?

Post autor: maetwu »

Witam wszystkich!
Jak powyżej w temacie, który z wyżej wymienionych powiększalników jest lepszy? Na mój laicki umysł wydaje się, że 4 bo nowszy? Czy warto do niego dopłacać te paręset złotych? (Bo takie są różnice).
Planuję robić odbitki z negatywów czarno-białych 6x7 i 6x9, ale w przyszłości pewnie spróbuję kolorowych RA4.
Tak więc, czym się różnią oraz który będzie lepszy do takich zastosowań?
(Kiedyś gdzieś znalazłem wzmiankę nt. różnic, ale szukam dziś ponownie od rana i nic, jeśli było to przepraszam)
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Magnifax 3a i 4 - jakie różnice, który lepszy?

Post autor: J.A. »

Oba mają tę samą wadę, łatwą do uszkodzenia zębatkę do podnoszenia głowicy. Na toczy kupnie zwróć szczególną uwagę.
3a w kolorze pracuje na kondensorach, a 4 na mieszaczu. Z kolei 3a to starszy sprzęt, więc trudniej o głowicę barwną z dobrymi filtrami.
Tyle mi do głowy przychodzi. Reszta to raczej kosmetyka.
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Magnifax 3a i 4 - jakie różnice, który lepszy?

Post autor: mrek »

3a to taka konstrukcja, ze dolna soczewka kondensora jest na stale. Gorne soczewki sa trzy, zakladane na szpilki. Rozne soczewki do 3 formatow 24x36, 6x6, 6x9
Komore mieszacza zaklada sie nad kondensor czyli jak nigdzie kondesor dziala jednoczesnie z meszaczem. Glowica barwna moze byc lub nie. Wtedy filtry.
Plytka z obiektywem chodzi na jednej prowadnicy, (w 4 na dwoch)
O zebatkach nic zlego nie wiem. Moja w 3a zazebia :-)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Magnifax 3a i 4 - jakie różnice, który lepszy?

Post autor: J.A. »

Na temat tych zębatek była tu kiedyś dyskusja.
Co do mieszacza i kondensora. Otóż mieszacz w tej głowicy ma za zadanie, tylko wymieszać światło filtrowane z białym, a oświetleniem negatywu zajmuje się kondensor. W zasadzie niczym po stronie kondensora nie różnił się ten sposób od głowicy Cz-b z żarówką. W 4-ce mieszacz ma równierz równomiernie oświetlić negatyw, dla tego ważne są formaty do jakich dostosowany jest konkretny mieszacz. W czwórce wymieniasz mieszacze w tym samym celu co w 3a wymieniasz kondensory. W 3a mieszacz jest na stałe w głowicy. W zasadzie z optycznego punktu widzenia głowica barwna w 3a to taka sama głowica jak Cz-b, tyle że żarówce można pokrętłami nadać dowolną barwę.
Tak czy owak, ja wolę 3a właśnie dla kondensora pod głowicą. Dzięki temu nie trzeba do Cz-b by mieć kondensor zmieniać głowicy i szukać dużych (drogich) filtrów MG.
ODPOWIEDZ