wołanie rotacyjne - ile obrotów/min ?

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

wołanie rotacyjne - ile obrotów/min ?

Post autor: aka »

Jako, ze jest to mój pierwszy post - witam i pozdrawiam wszystkich koreksowiców. Moje pytanie jak w temacie - z jaką prędkością kręcić koreksem na rolkach? Zmontowałem sobie układ napędowy ze zmianą kierunku i regulacją obrotów, ale jak prędkość obrotowa jest właściwa? W sieci informacje mówią od 1.5/min do 75/min. Koreks jobo 1520, filmy cz-b. Kolejne pytanie - czy przeliczanie czasów w Film Developer Pro jest wiarygodne? Tam równice w czasie wywołania z ciągłą agitacją i np. co 3 min sięgają 50%, a tu i tam mówi się o redukcji czasu 1o 5-30%.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

wołanie rotacyjne - ile obrotów/min ?

Post autor: J.A. »

Obroty ustalasz sam, nie ma właściwych. To tak jak z częstotliwością przewrotek. Z tymi 1,5/min to bym uważał, chyba to jakieś przekłamanie. Ja robię w małych puszkach (15xx) 75/min. Czas musisz ustalić samodzielnie. Jeżeli będziesz trzymał te same obroty zawsze, to współczynnik będziesz mniał stały.
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

wołanie rotacyjne - ile obrotów/min ?

Post autor: aka »

Zgoda co do własnych ustaleń, ale z czegoś trzeba wyjść. 75 obrotów na minutę to w moim przypadku trochę za dużo, a to dlatego, że kręcenie na rolkach, ale nie w kąpieli wodnej, z pewnością podniesie temperaturę kąpieli (przy przewrotkach co 3 minuty o 1 stopień rośnie dla czasu 15 min.). Drugi powód rozważania mniejszej prędkości jest czysto mechaniczny - przy wysokich obrotach zmiana kierunku jest dość "gwałtowna" i "rzuca" koreksem. Więc spytam tak: jaka minimalna prędkość będzie dla procesu bezpieczna i jaka częstotliwość zmiany kierunku jest rozsądna?
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

wołanie rotacyjne - ile obrotów/min ?

Post autor: J.A. »

To zrób 30rpm i będzie dobrze. A jak realizujesz zmianę obrotów? Elektronicznie/programowo? Jeśli tak, to po prostu pozwól koreksowi wyhamować. Daj pó sekundy stop, obroty, 1/2s stop zmiana itd. Przy 30rpm wystarczy 5 w jedną i 5 w drugą. Ten wzrost temperatury to na pewno nie był spowodowany przewrotkami. Niestety bez płaszcza nie ustabilizujesz temperatury, więc musisz każdą sesję dokładnie notować, czas obróbki temperatura zewnętrzna, przyrost o ile i w jakim czasie, to pozwoliła opracowanie stabilnego workflow. Może wystarczy wywoływać nie w 20, a. np w 22°C. Cz-B filmy w nowoczesych wywoływaczach bezpiecznie można wywoływać nawet w 27 °C
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

wołanie rotacyjne - ile obrotów/min ?

Post autor: aka »

Zmianę obrotów załatwia zmodyfikowany układ wyłącznika czasowego opisany w wątku na AO (http://www.analogowiortodoksi.pl/forum/ ... y+koreksem). Myślałem o przerwie w obrotach, ale nie wiem czy i jak można układ zmodyfikować, a nie mam możliwości skontaktowania się z autorem tej aplikacji (AO ma nieaktualną wersję captcha i nie można odzyskać hasła ani się ponownie zarejestrować ...). Jeśli chodzi o wzrost temperatury to moje doświadczenie jest takie, że przygotowuję roztwór wywoływacza w wodzie o temperaturze zastanej ("pokojowej"), takiej samej jaką ma utrwalacz, woda do przerywania i potem do płukania mniej więcej w takiej samie temperaturze (+/- 1 stopień). Mierzę temperaturę przed zalaniem koreksu, przewracam na starcie np. 30 sek, potem 4X co 3 min. 2 do 3 minut przed upływem założonego czasu mierzę temperaturę i skracam założony czas o korektę wynikającą ze wzrostu temperatury. Nie zdarzyło mi się aby nie było wzrostu temperatury. Rozwiązanie z płaszczem wodnym i kręceniem koreksem na dziś jest dla mnie zbyt kłopotliwe, więc pozostaje postępowanie jak radzisz. Spróbuję drogą testów dojść do zadowalających efektów. Dzięki za podzielenie się uwagami.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

wołanie rotacyjne - ile obrotów/min ?

Post autor: J.A. »

No tak, ja od dawna wołam w procesorze, a kiedyś nie kontrolowałem co się dzieje z temperaturą, bo pracowałem w warunkach temperatury pokojowej i wydawało mi się, że nic się nie zmienia. Być może reakcja wywoływania podnosi temperaturę, nie wiem. Jobo ĆPA i CPP do zmiany obrotów używają takiej kurzej łapki i dzięki temu zanim motor zacznie się kręcić w drugą stronę następuje chwila przerwy i koreks staje.
Tak czy siak na pewno możesz wywoływać w taki sposób jak planujesz, tylko rób to zawsze tak samo i będzie dobrze.
sejmajnejm
-#
Posty: 343
Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
Lokalizacja: lodz

wołanie rotacyjne - ile obrotów/min ?

Post autor: sejmajnejm »

30 obr/min wystarczy, tak kręciłem ręcznie na rolkach i starczało.
Nie wiem w czym chcesz wołać, ale ponad 10 minut dla rotacyjnego, to jakaś cienka zupa ;) jeżeli temp otoczenia nie różniła się więcej niż np o 2 stopnie od wywoływacza, to nie zawracałem sobie tym glowy, no ale wołałem dla siebie, a tej różnicy skoku o 0,5 stopnia i tak pewnie bym nie zauważył na negatywie ;) Wolałem w 22 stopniach, poniżej 10 minut.
LD
-#
Posty: 457
Rejestracja: 20 kwie 2009, 11:43

wołanie rotacyjne - ile obrotów/min ?

Post autor: LD »

aka pisze:Zmianę obrotów załatwia zmodyfikowany układ wyłącznika czasowego opisany w wątku na AO (http://www.analogowiortodoksi.pl/forum/ ... y+koreksem). Myślałem o przerwie w obrotach, ale nie wiem czy i jak można układ zmodyfikować, a nie mam możliwości skontaktowania się z autorem tej aplikacji (AO ma nieaktualną wersję captcha i nie można odzyskać hasła ani się ponownie zarejestrować ...). Jeśli chodzi o wzrost temperatury to moje doświadczenie jest takie, że przygotowuję roztwór wywoływacza w wodzie o temperaturze zastanej ("pokojowej"), takiej samej jaką ma utrwalacz, woda do przerywania i potem do płukania mniej więcej w takiej samie temperaturze (+/- 1 stopień). Mierzę temperaturę przed zalaniem koreksu, przewracam na starcie np. 30 sek, potem 4X co 3 min. 2 do 3 minut przed upływem założonego czasu mierzę temperaturę i skracam założony czas o korektę wynikającą ze wzrostu temperatury. Nie zdarzyło mi się aby nie było wzrostu temperatury. Rozwiązanie z płaszczem wodnym i kręceniem koreksem na dziś jest dla mnie zbyt kłopotliwe, więc pozostaje postępowanie jak radzisz. Spróbuję drogą testów dojść do zadowalających efektów. Dzięki za podzielenie się uwagami.
Przy zastosowaniu silnika prądu stałego ta przerwa o której pisze kolega J.A. jest konieczna. Dlaczego? Poszukaj w internecie.
Zamiast się męczyć zastosuj taki sterownik: https://www.fif.com.pl/sterowniki-czaso ... p-541.html masz możliwość ustawienia czasu obrotów w lewo i prawo oraz ustalenia przerwy między lewymi i prawymi. Ja używam tego sterownika do sterowania silnika prądu stałego. Prędkość obrotów zmieniam napięciem zasilania silnika. Ustaliłem sobie zakres od 20 do 50 obrotów/s na przełączniku obrotowym (skokowym). Mogę też zmieniać długość cylki lewo i prawo. Sprawdza się to od kilku lat.
ODPOWIEDZ