Stara chemia

Ciemnia fotograficzna - Podzielcie się receptami wywoływaczy i efektami ich użycia z różnymi negatywami - mile widziane skany ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Artur
-#
Posty: 38
Rejestracja: 03 mar 2007, 21:01
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Stara chemia

Post autor: Artur »

Cześć
Dostałe od znajomego trochę starej chemii gdzie data waż to ok 1985r
Jaka może być z jej przydatnością do użycia?
Jest utrwalacz Orwo A300 w oryginalnych paczuszkach ale to raczej najłatwiej będzie sprawdzić czy działa.
Bardziej rozchodzi mi się czy np;
hydrochinon może jeszcze być sprawny jest sypki
Boraks - zbrylony
siarczyn sodu - zbrylony
Wszystko przechowywane w suchym miejscu i oryginalnych ciemnych opakowaniach ( opakowania były otwierane).
Dziękuję z góry za podpowiedzi.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Stara chemia

Post autor: technik219 »

Powinno działać. Co prawda podręczniki ostrzegają przed starymi odczynnikami, ale kto nie ryzykuje, ten w kozie nie siedzi.
Ja używam metolu bodajże z lat 60-tych, może 70-tych, do niedawna z hydrochinonu kupionego w polowie lat 80. zestawiałem D-23 i D-76 i też miałem zbrylony bromek potasu.
Bardziej ostrożnie należy podchodzić do odczynników, które są z natury nietrwałe: węglany (powoli się rozkładają i jak stare to ich skład jakościowy jest nieustalony), wodorosiarczyny (z czasem przechodzą w siarczyny), rodanki (pochłaniają wilgoć), tiosiarczan ( rozkłada się). Co więcej - mam i używam (teraz już rzadziej) takie specyfiki ORWO jak wywoływacze A-03, A-49 i A-71 również z końcówki lat 70. Wszystko działa jak należy, a nawet lepiej od niektórych "nowych" specyfików.
Z maksymalną dozą nieufności należy pochodzić do chemikaliów fotograficznych w płynie: R-09, różne wynalazki w rodzaju W-41 itp. Wszelkie osady i zmętnienia oraz ściemnienia dyskwalifikują je. R-09 lubi na starość wytrącać na dnie butelki piaskowaty lub nawet zbity kamienny osad - takie specyfiki należy zutylizować bez żalu.
Hydrochinon zasadniczo powinien być biały jak śnieg (taki jest ten współczesny), lecz z doświadczenia wiem, że ten "nasz" z POCh z Gliwic już opuszczając fabrykę był szarawy lub całkiem szary (lata 80.). Jeśli znajdzie się w składzie wywoływacza z metolem (jak w D-76) to bez obaw - odzyska sprawność.
Nie wspomniałeś co zamierzasz składać z tych odczynników, ale jeśli masz hydrochinon i siarczyn to najprostszym wywoływaczem będzie D-76 (musisz zdobyć gdzieś trochę metolu ), w tej kombinacji na 99% hydrochinon będzie działał jakby dopiero co "wyszedł z pieca". Zbryleniem boraksu się nie przejmuj. Jak bryłki dadzą się rozkruszać palcami, nawet przy zastosowaniu większego nacisku, to nie ma sprawy. Gorzej, jak do rozkruszania trzeba użyć młotka. Ale by sprawdzić czy działa, nie ma innej możliwości jak rozważyć, rozpuścić i wywołać film. I tak też uczyń :-)
Artur
-#
Posty: 38
Rejestracja: 03 mar 2007, 21:01
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Stara chemia

Post autor: Artur »

Dzięki za odpowiedź.
Używam do składania D76 i A71.
To najpierw przetestuję sobie na A71 mniejsze ryzyko wpadki :-)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Stara chemia

Post autor: J.A. »

technik219, a ja się mogęzałożyć, że z żadnego hydrochinonu nie zestawiałeś d-23 ;-P nie rozpędzaj się tak :-D
Artur
-#
Posty: 38
Rejestracja: 03 mar 2007, 21:01
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Stara chemia

Post autor: Artur »

tego nie wyłapałem ;-)
ODPOWIEDZ