Czy macie skład chemiczny kąpieli do Svema 32D?
[ Dodano: Sob 17 Sty, 2015 ]
Do filmu dołączono skład chemiczny kąpieli. Postaram się przetłumaczyć.
Svema 32D
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Svema 32D
pozwolę sobie odkopać. Znalazłem w domu kasetkę super 8 z filmem tego typu - svema czo 32d. Chcę to wykąpać w orwo 9165, ale nie wiem, czy to pójdzie? i ile wołać w pierwszym wywoływaczu? tyle co nowsze orwo UT/UK (10 minut), czy tyle co starsze (chyba 5)?
W "pracowni fotograficznej" Koteckiego taki film opisany jest jako do "procesu własnego" svemy, którego szczegółów jednak autor nie podaje.
A może lepiej wywołać to jako czarno-biały pozytyw? Kolory, sądząc po terminie przydatności do spożycia (1988) to pewnie będzie i tak loteria.
W "pracowni fotograficznej" Koteckiego taki film opisany jest jako do "procesu własnego" svemy, którego szczegółów jednak autor nie podaje.
A może lepiej wywołać to jako czarno-biały pozytyw? Kolory, sądząc po terminie przydatności do spożycia (1988) to pewnie będzie i tak loteria.
Svema 32D
Odpowiem sobie sam - Svema CzO32d wywołałem w orwo 9165, ale zamiast pierwszego wywoływacza czarno-białego użyłem ORWO A71 - 9 minut w 24 stopniach, przy czym powinno zadziałać podobnie 11-12 minut w 20 stopniach. Reszta procesu wg instrukcji dla ORWO UT - wywołanie barwne 10 minut w 25 stopniach, reszta kąpieli roztwory robocze 20-25 stopni. Wg informacji znalezionych w internetach podobnie do A71 (repro Entwickler) jako wywoływacz czarno-biały powinien zadziałać Tetenal Dokumol 1+7 10-12 minut 20st lub podobne - tak jak w odwracalnej obróbce czarno-białej.
Svema 32D
Wyszło całkiem przyzwoicie - niestety nie mam czym zeskanować. Fragment rolki był naświetlony w 1989 roku i ten wyszedł słabiej - zażółcony i trochę przydymiony. Fragment, który naświetlałem teraz wyszedł lepiej - kolory są (jak na tego typu filmy) dosyć wiernie odwzrorowane, chociaż ze względu na przechowywanie filmu w pokojowych warunkach, miejscami jest lepiej, a miejscami gorzej (widać, że kasetka od jednej strony dostawała więcej ciepła czy światła). Niestety nie mam też dostępu do świeżej chemii, a wywoływacz barwny w proszku którym dysponuję ma datę ważności 1984...
Co do nazwy, to jest to zdecydowanie SWE-MA (od Светочувствительные Материалы czyli materiały światłoczułe). Angielska transkrypcja w tym przypadku jest w miarę jednak nieułomna, chociaż faktycznie mogłem użyć polskiej transkrypcji.
W zanadrzu mam jeszcze kilka rolek naświetlonych pod koniec lat 80tych i kilka nieużytych rolek ORWO UT / UK 17/18, więc zabawa trwa dopóki chemia nie skiśnie.
Co do nazwy, to jest to zdecydowanie SWE-MA (od Светочувствительные Материалы czyli materiały światłoczułe). Angielska transkrypcja w tym przypadku jest w miarę jednak nieułomna, chociaż faktycznie mogłem użyć polskiej transkrypcji.
W zanadrzu mam jeszcze kilka rolek naświetlonych pod koniec lat 80tych i kilka nieużytych rolek ORWO UT / UK 17/18, więc zabawa trwa dopóki chemia nie skiśnie.