Kto produkował ten aparat wielkoformatowy

[fotocyfrowe]

Witam

[Nomad]

Statyw to typowy studyjny produkt NRD od Globiki.
Nasuwa mi się taki pomysł, czy ktoś nie stuningował właśnie tego aparatu wizualnie, usuwając szarą paskudną farbę.
Z drugiej strony o aparatach z Bielska słyszałem i czytałem, ale nie miałem w ręku sztuki pochodzącej z tej pracowni.

[Miburo]

O aparacie wielkoformatowym z Bielska założyłem wątek tu: post106404.html?hilit=Magus#p106404
Na FB znalazlem jeszcze dwóch użytkowników tego aparatu na terenie naszego kraju. Co do zdjęcia w bieżącym wątku - stelaż eewidentnie od Globiki, a skrzynia? nie jest to przypadkiem jakis ruski FKD? Na pewno nie ma żadnej tabliczki producenta na zewnątrz/gdzies wewnątrz? Co jest napisane na obiektywie?

[fotocyfrowe]

Nie ma żadnej tabliczki, statyw chyba nie jest od globiki, globika ma inny bo oglądałem. Ten jest prostrzy. Globika ma różne blokady itp.
W tym aparacie widać polskie akcenty, np. szczypce od migawki to dawniej używali konduktorzy w autobusach :)))
Co do obiektywu, ten czarny to Zeiss DDR ale mam też dwa inne wyglądają na przedwojenne.

[Nomad]

Statyw na ile można ocenić po zdjęciach na bank jest od Globiki - miałem możliwość obejrzenia wielu sztuk, nie wszystkie były identyczne w detalach. Oceniłbym go jako dosyć wczesną wersję, pod koniec produkcji kształt był nieco uproszczony.
Aparat FKD nie przypomina wcale.
Za to konstrukcyjnie... po prostu Globica.
Więc albo Globica po liftingu estetycznym, albo samodział rzemieślniczy na Globice wzorowany.
W sumie, aby rozstrzygnąć wątpliwości, należałoby wykonać fotografię wnętrza- czyli konkretnie migawki.
PS Miburo, masz jakieś zdjęcia Magusa?

[Miburo]

tak, wrzucę w nocy

[fotocyfrowe]

Statyw nie jest od globiki, co najwyżej wzorowany na nim. Wygląda na ręczną robotę - korba z jakiegoś zaworu, ślimak podnoszący też, zawiasy ustawiające pochylenie do przodu/tyłu jak ze starych szafek. Może tego nie widać na zdjęciach ale ja wiem i widzę jak to wygląda. Oglądałem wiele globik i na 100% to nie od globiki. Nie zrobię zdjęć szczegółów bo musiałbym aparat odkurzyć a na razie nie mam czasu :) Migawka wygląda jak połowa piłki do tenisa tyle że w harmonijkę i trochę większa, otwierają się połowy w górę i w dół, wykonanie to skóra i jakiś filc zapewne odcinający ewentualne światło. Ogólnie te globiki co widziałem są bardziej skomplikowane od tego sprzętu. Kiedyś taki stary fotograf powiedział mi, że właśnie podobno to produkcja z Bielska bo miał takie dwa. Odkupiłem go od ludzi co mieli pracownię fotograficzną z "dziada pradziada", w ogłoszeniu napisali, że to aparat typu globika, z tego co wiem to ich teść po wojnie robił zdjęcia tym aparatem. Jest rolkaseta gdzie można robić 6x9 lub połówki takie legitymacyjne dwa na jednej klatce.

[sweetek]

aparat jest podobny do pierwszych globik, które nie były malowane farbą młotkową, inny jest tył. Myślę, że to jest jakis klon robiony na bazie pierwszych globik.

[Nomad]

Było coś takiego jak Globica Deluxe, nie malowana tą paskudną farbą młotkową.