Chiński procesor

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Mirosław
-#
Posty: 438
Rejestracja: 09 paź 2011, 19:43
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Chiński procesor

Post autor: Mirosław »

Co ile za ile i jakie dane techniczne i czy w europie jest juz dostępny narazie nie natrafiłem.
Załączniki
Chiński procesor do filmów copy.jpg
Chiński procesor do filmów copy.jpg (56.84 KiB) Przejrzano 3428 razy
Uzależniony od fotociemni .
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Chiński procesor

Post autor: taharii »

Miało kosztować koło 4500 zł, pisałem nawet do producenta z ofertą dystrybucji w Europie ale wygląda na to, że goście mieli fajne plany ale wzięli i zbankrutowali jeszcze przed startem sprzedaży...

Szkoda


http://www.osirisfilm.com/

Website is closed
The website you visited has expired and has been closed by the administrator
If you have any questions, please contact customer service staff
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Chiński procesor

Post autor: taharii »

zapomniałem - znalazłem kiedyś alternatywę, niestety ewidentnie ktoś miał wypadek na schodach jak wymyślał po ile to sprzedawać
https://www.filmomat.eu
Ale konstrukcja przepiękna...
Tylko ponieważ nie rotuje a bąbelkuje to zapotrzebowanie na chemię koszmarne.
Awatar użytkownika
Mirosław
-#
Posty: 438
Rejestracja: 09 paź 2011, 19:43
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Chiński procesor

Post autor: Mirosław »

Byłem sporo razy w Chinach od Shanghaju po Dalian to ciężko mi było natrafić na sklep foto chociaż bywałem w celach służbowych,pytałem miejscowych o filmy światłoczułe Shanghaj w komórce miałem zdjęcie tego filmu - niestety zero orientacji że coś takiego jest, w innym miejscu jak byłem to młody chińczyk ogarnięty naprawdę, znalazł mi na chińskiej stronie Shen Hao 4x5 bez obiektywu w przeliczeniu z Yuanów 1000$. Jest to kraj bardzo specyficzny jak i społeczeństwo ,gdzie indziej się wozi turystów a ja widziałem Chiny od kuchni .
Uzależniony od fotociemni .
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Chiński procesor

Post autor: J.A. »

Wagląda jak mały ATL i pod Jobo puszki, szkoda że to tylko wizualizacja.
taharii, jesteś pewien, że tylko bąbelkuje? Bo wygląda na puszki z zębatkami.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Chiński procesor

Post autor: taharii »

Nie, nie
tamten to jobo, atl 1000 tylko nowy

bąbelkuje filmomat
flonidan
-#
Posty: 471
Rejestracja: 14 lis 2009, 18:35
Lokalizacja: Gozdnica

Chiński procesor

Post autor: flonidan »

Szkoda ,że nie wszedł do produkcji bo kupiłbym go.Natomiast stare jobo cp2 za 1000 dolców przed 30 laty nie kupię bo nie kupuję drogiego złomu.Kiedyś poprosiłem znajomego inżyniera ,że może by zaprojektował mi taką kuwetę w której mógbym stabilnie wywołać papiery w RA4-jak zobaczył procesory proste do RA4 złapał się za głowę i powiedział ,że to robota dla 3 grup różnych specjalności .A jak czytacie pracownia fotoamatora z lat 60-tych to ten fotograł to był chyba alfa i omega.Nowe pokolenie jakoś strasznie się pospecjalizowało się-widać takie czasy.
jacek
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Chiński procesor

Post autor: J.A. »

Nie kolego, po prostu w „Pracowni Fotoamatora”nie było nic co by przekraczało możliwości przeciętnie uzdolnionego manualnie „fotoamatora”.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Chiński procesor

Post autor: technik219 »

flonidan pisze: jak zobaczył procesory proste do RA4 złapał się za głowę i powiedział ,że to robota dla 3 grup różnych specjalności .
Przypomina mi się w tym momencie dowcip gdy spotykają się dwaj koledzy z liceum:
Stary, mówi jeden, jak sobie pomyślę jaki ze mnie inżynier to aż się boję pójść do lekarza.
Procesor do obróbki każdych materiałów to taka trochę inna pralka automatyczna. Nic ponadto. Nie sugeruję tu, żeby przerabiać pralki na procesory, albo wykorzystywać ich programatory (ale jakiś pomysł to jest), ale o samą zasadę działania.
Na początku lat 80. pewien "szalony" fotograf w moim miasteczku zrobił taki procesor do obróbki papierów Fotoncolor (innych nie było). Całość zajmowała powierzchnię 2 metrów kwadratowych, składała się z kilku tanków z rur PVC stabilizowanych termicznie, kosza na papiery podwieszanego do szyny i jakiegoś ustrojstwa programującego (łącznie z poruszaniem w trakcie procesu). Zaprezentował mi to dzieło i stąd wiem, że działało. Ów procesor został gruntownie przetestowany w praktyce i po równie gruntownych badaniach specjalisty p. Wojciecha Tuszko opisany w miesięczniku FOTO (numeru nie podam, bo nie zarchiwizowałem). Dodam tylko, że konstruktor nie był żadnym inżynierem, skończył zawodówkę a w dziedzinie fotografii był samoukiem z papierem czeladnika cechowego.
W innych okolicznościach dostałby granta i może pod koniec tat 80. miałby już firmę produkującą szeroką gamę udoskonalonych maszyn do obróbki materiałów fotograficznych skutecznie konkurujących z gigantami. Ale cóż, taki mamy klimat, że konstruktor komputerów musi pasać świnie, a wynalazca grafenu szuka możliwości wykorzystania swojego wynalazku daleko za granicami.
Lux mea lex
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Chiński procesor

Post autor: J.A. »

Wszystko można zrobić metodą „kowalską”, znam ten artykuł z Foto. Właśnie w nim Tuszko pisał o pralce automatycznej.
Ale do kowalstwa wracając. Cała sztuka polega na tym, by to nie było kowalstwo, nic nie ujmując Twojemu znajomemu. Proceso do RA4 40 cm szerokości zajmuje 1,2x0,6 m i ma wysokość 0,4 m.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Chiński procesor

Post autor: technik219 »

J.A. - to był prototyp ;-) Tu nie o to chodzi, że to "kowalska robota". Tu chodzi o to, że z jednej strony ręce rozłożył inżynier, a z drugiej strony facet po zawodówce, samouk w swojej dziedzinie potrafił. Osiągnął cel jaki założył - usprawnił swoją pracę. Gdyby celem jego było opracowanie procesora na sprzedaż doskonaliłby swój produkt dalej. Możliwe, że w tym celu skończyłby wydział budowy maszyn na politechnice.
A poza tym na początku lat 80. jeszcze nie było procesorów 1,2x0,6 m i ma wysokość 0,4 m. więc "mój znajomy" nie miał się czego wstydzić.
Lux mea lex
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Chiński procesor

Post autor: J.A. »

Ale tu nie chodzi o to by deprecjonować kowali. Mój świętej pamięci ojciec do takich należał. Co prawda był „aż” technikiem, ale nie bał się żadnego wyzwania. Zrobił powiększalnik od zera, jedyne rzeczy które kupił, to był kondensor i obiektyw. Na tym powiększalniku stawiałem pierwsze kroki.
Tu chodzi o to, że każdy średnio zdolny manualnie człowiek może zrobić coś działającego i spełniającego pokładane w „machinie” nadzieje. Czas należy poświęcić na to co się umie i sprzedać to coś i zarobić na to co ktoś zrobił lepiej. Chyba, że celem nie jest zrobienie pralki, tylko robienie pralki.
;-)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
flonidan
-#
Posty: 471
Rejestracja: 14 lis 2009, 18:35
Lokalizacja: Gozdnica

Chiński procesor

Post autor: flonidan »

Ja nie przytoczyłem przykładu ,żeby wyolbrzymić trudności z procesorem ,ale żeby Wam uświadomić jak młodzi idą na skróty.Ostatnio sam zrobiłem sobie termostat do podgrzewania chemii RA4 ale niestety na dużej kuwecie przy 38 stopniach miałem w ciemni smród toksyczny i szkoda stwierdziłem swojego zdrowia ,sam system podgrzewania sprawdził się teraz w fotografii B&W gdyż mam tam w swojej sutenerze około 14-15 stopni więc niemożliwe jest wywoływanie odbitek.Teraz przy procesorze RA wiem jaka to wygoda i oszczędność czasu.Nie jestem elektronikiem ani elektrykiem ale powtarzam teraz ludzie idą na skróty.Pamięta może ktoś czasy lat 80-tych gdzie na półkach był tylko ocet i zapałki,wtedy to mój sąsiad też facet po zawodówce produkował chałupniczo prostowniki do akumulatorów i tak sobie dorabiał,sam skręcał nawet transformatory-większość części miał za darmo bo ukradł w swoim zakładzie pracy.
jacek
flonidan
-#
Posty: 471
Rejestracja: 14 lis 2009, 18:35
Lokalizacja: Gozdnica

Chiński procesor

Post autor: flonidan »

Jeśli chodzi o rzeczy w Pracowni Fotoamatora to jest do zrobienia-ale pomyślcie czas,materiały,pewne zdolności też trzeba mieć.Ale w tych czasach czas to pieniadz ,a widzicie szkoda ,że nie wiedziałem że koledzy z forum tacy majsterkowicze wtedy może nieśmiało poprsiłbym o pomoc -oczywiście odpłatną.Ja niestety mieszkam w mieścinie zapadłej na zachodzie Polski w której głównym zajęciem ludzi jest alkohol i narkotyki,mnóstwo bezrobotnych ludzi bez żadnych ambicji a miejscowi przedsiębiorcy jeżdża i proszą do pracy i nikt nie ruszy du...Jak kiedyś zagadałem ,żeby zrobić takie warsztaty fotograficzne to popatrzono na mnie jak na ufoluda.Znowu duże aglomeracje mnie denerwują-lubię spokój i przyrodę -ale widzicie coś za coś.
jacek
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Chiński procesor

Post autor: technik219 »

fionidan: co do poruszonych przez Ciebie w pierwszym z dwu powyższych poście nie dyskutuję. Rozumiem również co poszesz w drugim poście. Mnie chodziło tylko o to, że nie święci garnki lepią. I jak podkreśliłem (tu odniesienie do posta J.A.) celem tego mojego ziomka, twórcy prototypu procesora do obróbki papierów nie było wykonanie samego procesora, bo bardzo możliwe, że za tym prototypem poszłyby dalsze projekty, ale usprawnienie swojej roboty. A Ty piszesz
J.A. pisze: Czas należy poświęcić na to co się umie i sprzedać to coś i zarobić na to co ktoś zrobił lepiej. Chyba, że celem nie jest zrobienie pralki, tylko robienie pralki.
To nie tak.Inne były priorytety. Chyba się nie zrozumieliśmy.
No, ale dajmy temu spokój, bo nie o tym jest wątek. Dodam tylko na koniec, że ten "ziom" już porzucił fotografię. Jakieś 20 lat ma to w nosie i zbiera puszki.
Lux mea lex
ODPOWIEDZ