Osłabiacz Farmera

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
dejnekas
-#
Posty: 566
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:42
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Osłabiacz Farmera

Post autor: dejnekas »

Hej,

Dzisiaj siedzialem w ciemni i pierwszy raz uzylem oslabiacza - tylko tiosiarczanu bez Hypo. Nie wiem czy norma poniewaz nie uzywalem nigdy wczesniej, ale w ciemnym miejscu, ktore oslabic chcialem oslabilem to ladnie, tak jak chcialem. Ciekawe, ze po tym procesie kolor odbitki w tym miejscu zmienil sie w odcien brazowy/brunatny - cos takiego. Bardzo mi sie to podoba! Czy ktos wie czy to stadardowe zachowanie kiedy znaczaco sie uzyje osbaiacza czy cos innego? Inne (krocej oslabiaczem traktowane) odbitki nie wykazaly tego zachowania.

Wszelkie rady mile widziane.
Pozdrawiam,
dejnekas
www.slawekdejneka.com
Awatar użytkownika
cbk
-#
Posty: 465
Rejestracja: 09 sty 2009, 08:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Osłabiacz Farmera

Post autor: cbk »

tiosiarczan sodu to hypo,
God Is A Girl
Jaris
-#
Posty: 276
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

Osłabiacz Farmera

Post autor: Jaris »

dejnekas pisze: Hej,

Dzisiaj siedzialem w ciemni i pierwszy raz uzylem oslabiacza - tylko tiosiarczanu bez Hypo. Nie wiem czy norma poniewaz nie uzywalem nigdy wczesniej, ale w ciemnym miejscu, ktore oslabic chcialem oslabilem to ladnie, tak jak chcialem. Ciekawe, ze po tym procesie kolor odbitki w tym miejscu zmienil sie w odcien brazowy/brunatny - cos takiego. Bardzo mi sie to podoba! Czy ktos wie czy to stadardowe zachowanie kiedy znaczaco sie uzyje osbaiacza czy cos innego? Inne (krocej oslabiaczem traktowane) odbitki nie wykazaly tego zachowania. Wszelkie rady mile widziane.
Tak jak pisze cbk tiosiarczan sodu to hypo. Hypo nie osłabia. Głównym składnikiem osłabiacza Farmera jest żelazicyjanek potasu. Osłabiacz stosuje się mieszając ze sobą 2 roztwory - A i B. Na A składa się przeważnie C6N6FeK3 i woda, na B tiosiarczan sodu i woda. Zależnie od tego co chcemy osłabiać modyfikuje się część A. Np. do osłabiania papierów często dodaje się KBr. Efekt o którym piszesz czasami powstaje na skutek nadmiernego osłabiania niektórych gatunków papierów i jest uważany za wadę. Jeśli Ci się podoba..…nie ma sprawy. Aby tego uniknąć trzeba albo delikatniej osłabiać, albo dodać odrobinę KI do ostatniej kąpieli utrwalacza. Jeśli to nie pomoże trzeba użyć specjalnego nieplamiącego osłabiacza. Znowu składa się z 2 części - A (tiomocznik, tiosiarczan sodu krystaliczny, woda) i B (żelazicyjanek potasu, woda) w odpowiednich proporcjach.
Awatar użytkownika
dejnekas
-#
Posty: 566
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:42
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Osłabiacz Farmera

Post autor: dejnekas »

Jaris, Dzieki chlopaki. Ja dotykam sie tego po raz pierwszy i bylbym zobowiazany za rady jak tego uzywac. Faktycznie mam 4 torebki bialego proszku a jedna czerwonego :) - wszystko FOMA. Niestety opis jest lakoniczny i nie wiem jak to mieszac aby konkretnie papiery oslabiac. Kolor mi sie podoba ale skoro tak mowisz....
Pozdrawiam,
dejnekas
www.slawekdejneka.com
Jaris
-#
Posty: 276
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

Osłabiacz Farmera

Post autor: Jaris »

dejnekas pisze:Jaris, Dzieki chlopaki. Ja dotykam sie tego po raz pierwszy i bylbym zobowiazany za rady jak tego uzywac. Faktycznie mam 4 torebki bialego proszku a jedna czerwonego :) - wszystko FOMA. Niestety opis jest lakoniczny i nie wiem jak to mieszac aby konkretnie papiery oslabiac. Kolor mi sie podoba ale skoro tak mowisz....
Jeżeli jest dołączona instrukcja to zmieszaj według instrukcji. Czerwony proszek to żelazicyjanek, biały tiosiarczan. Pozostałe to albo dodatkowy tiosiarczan albo inne dodatki o których pisałem, Od dawna nie używam gotowców (i nie pamiętam co tam Foma jeszcze dodaje) tylko sobie składam w domu w zależności od tego co chcę osłabić. A receptur jest wiele. Generalnie pamiętaj że osłabia żelazicyjanek (ten czerwony). Najprostszy osłabiacz jaki możesz zrobić to:
tiosiarczan sodu krystaliczny 125g rozpuszczasz w 500ml wody
żelazicyjanek potasu 50g rozpuść w 500ml wody. Nie mieszaj ze sobą, bo roztwory niezmieszane są dość trwałe, a jak zmieszasz będziesz musiał szybko zużyć. Patrzysz co masz osłabić i w jakim stopniu. Nalewasz do małego naczynia trochę tiosiarczanu (w zależności od wielkości osłabianej powierzchni) i dodajesz parę kropel żelazicyjanku (uwaga trujący). Mieszasz, robisz próbkę na niepotrzebnej odbitce (jeśli to pozytyw ma być osłabiany). Jak efekt jest za słaby, dodajesz więcej żelazicyjanku, jak za mocny dodajesz tiosiarczanu. Jak ustalisz właściwe proporcje, za pomocą zwilżonego tamponu (jak większa powierzchnia) lub pędzelka (jak detale) osłabiasz właściwy obraz. Jeżeli osłabiasz całość to kąpiesz odbitkę w osłabiaczu w kuwecie. Po osłabianiu trzeba jeszcze raz obraz utrwalić i porządnie wypłukać. Radzę nie przesadzać z ręcznym osłabianiem bo to jest dosyć widoczne po wyschnięciu. Powodzenia ;-)
Awatar użytkownika
dejnekas
-#
Posty: 566
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:42
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Osłabiacz Farmera

Post autor: dejnekas »

O! I to jest dla mnie instrukcja! Wielkie dzięki. :)
Pozdrawiam,
dejnekas
www.slawekdejneka.com
m6nj
-#
Posty: 243
Rejestracja: 05 lip 2009, 20:48
Lokalizacja: lublin

Osłabiacz Farmera

Post autor: m6nj »

Osłabiacz rób odwracalny czyli bez utrwalacza, a zamiast niego jako roztwór B chlorek sodowy. Po pierwsze proces możesz cofnąć wkładając do wywojki po drugie papier nie dostanie zafarbu po pewnym czasie.
Awatar użytkownika
cbk
-#
Posty: 465
Rejestracja: 09 sty 2009, 08:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Osłabiacz Farmera

Post autor: cbk »

jak się dobrze wypłucze to zafarbu nie będzie
God Is A Girl
m6nj
-#
Posty: 243
Rejestracja: 05 lip 2009, 20:48
Lokalizacja: lublin

Osłabiacz Farmera

Post autor: m6nj »

Przy niektórych papierach płukanie z hca i płuczce nie pomaga. Chociaż ja nigdy nie miałem z zafarbem problemu.
Awatar użytkownika
cbk
-#
Posty: 465
Rejestracja: 09 sty 2009, 08:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Osłabiacz Farmera

Post autor: cbk »

m6nj pisze:Chociaż ja nigdy nie miałem z zafarbem problemu.
tak myślałem.
God Is A Girl
m6nj
-#
Posty: 243
Rejestracja: 05 lip 2009, 20:48
Lokalizacja: lublin

Osłabiacz Farmera

Post autor: m6nj »

...bo robię fomę...
Jerzy23
-#
Posty: 248
Rejestracja: 05 cze 2015, 19:23
Lokalizacja: Poznań

Osłabiacz Farmera

Post autor: Jerzy23 »

Na Ilford Multigrade FB też nie ma problemu z zafarbem. Ale płukanie po użyciu OF ponad 1h.
jerzywierzbicki.com
Jaris
-#
Posty: 276
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

Osłabiacz Farmera

Post autor: Jaris »

Od lat stosuję Farmera według różnych receptur i jeszcze zafarbu nie dostałem. Po prostu nie można z tym przesadzać. Jak się próbuje uratować w ten sposób źle naświetloną odbitkę to takie są rezultaty. Dobrze naświetlić, delikatnie osłabić to co potrzeba i porządnie wypłukać, a żadnego zafarbu nie będzie.
Awatar użytkownika
dejnekas
-#
Posty: 566
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:42
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Osłabiacz Farmera

Post autor: dejnekas »

Chlopaki,

Poradzcie, poniewaz wczoraj lekko oslabialem zdjecie potem utrwalilem a nastepnie ponad godzine plukalem. Wczoraj bylo ok a dzisiaj taki zoltawy nalot się zrobil. Wczoraj biale a dzisiaj zolte. Co to moze byc?

Roztwor zrobilem: 1 cześć roztworu A i 2 czesci roztworu B. Oslabialem miejscowo i od razy plukalem odbitke pod biezaca woda. Taki przepis w byl Darkroom Cookbook.

Co robie źle? Ha! Już wiem. Znalazłem w Darkroom Cookbook, że odbitki tokowanie w selenowym tonerze zmieniają kolor :) zatem trzeba je osłabiać albo przed tonerem albo jeśli już były tonowanie, poprzez zanurzenie w całości w oslabiaczu :).

Podr.
Pozdrawiam,
dejnekas
www.slawekdejneka.com
JohnH
-#
Posty: 73
Rejestracja: 22 gru 2019, 18:43
Lokalizacja: Kaszuby
Kontakt:

Osłabiacz Farmera

Post autor: JohnH »

m6nj pisze: 11 lis 2016, 19:16 Osłabiacz rób odwracalny czyli bez utrwalacza, a zamiast niego jako roztwór B chlorek sodowy. Po pierwsze proces możesz cofnąć wkładając do wywojki po drugie papier nie dostanie zafarbu po pewnym czasie.
Panowie, mam wątpliwość co do końcowego utrwalania. Zrobiłem sobie Farmera wg. przepisu z książki z tym, że bez tiosiarczanu, a z chlorkiem sodowym, jak pisał Kolega wyżej. Rozumiem, że po zabiegu osłabiania powinienem odbitkę wypłukać w roztworze tiosiarczanu sodu (ok. 250g na litr), a później standardowo w czystej wodzie.
ODPOWIEDZ