Adox Pan 400

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Adox Pan 400

Post autor: technik219 »

To nie tak ;-)
Miburo pisze: ale jako konsument nie mam przecież ani nawyku, ani tym bardziej obowiązku sprawdzania każdego negatywu, ani innego produktu, którego używam, bo przecież ufam sprzedawcy, że kupuję to, co jest napisane na pudełku, że jest, że się tak wyrażę..
Racja.
Miburo pisze: .laborant też nie musi się znać na negatywach czarno białych,
Nie. Laborant musi się znać na tym co robi. Laborant powinien odróżnić negatyw srebrowy klasyczny od materiału barwnego. Nie musi odróżnić materiału barwnego do starego zimnego procesu (np. ORWOCOLOR, Agfacolor) od negatywów do procesu gorącego, bo to nie takie proste. Chyba, że na opakowaniu są stosowne napisy, to wtedy powinien upewnić się pytając klienta czy życzy sobie obrobić ten akurat materiał w procesie, do którego nie jest przystosowany. Tak samo jak klient oddaje do wywołania jako negatyw materiał w kasetce po materiale odwracalnym. Wtedy tak samo powinien upewnić się, że klient życzy sobie takiej właśnie obróbki. On od tego jest.
Tyle, że u nas w labach pracują ludzie "z łapanki", po godzinnym przeszkoleniu przez szefa.
Miburo pisze: Jak dla mnie jest to wina tylko i wyłącznie producenta,
Niewątpliwie. To niechlujstwo producenta, który zamówił kasetki nieoryginalne, nie dopatrzył, że naklejka jest za krótka by zakryć wprowadzające w błąd napisy i nie zadbał o to, by tak ważna informacja o sposobie obróbki znalazła się na owej naklejce.
Słusznie zauważył Kol. Jerz23:
Jerzy23 pisze: Niemcy o jakich mówisz, stereotypowi perfekcjoniści skończyli się wg. mnie jakoś w drugiej połowie lat 90'tych.
Lux mea lex
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10058
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Adox Pan 400

Post autor: J.A. »

Jerzy23 pisze: Inna sprawa, ze predzej uzyskasz dobry negatyw obrabiajac material chromogeniczny w klasycznym procesie B&W niz kapiac zwykle filmy w labach C41.
Wykąpanie cz-b negatywu w C-41 może dać tylko jeden efekt.
Całkowicie przeźroczystą taśmę bez jakichkolwiek śladów obrazu.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Miburo
-#
Posty: 318
Rejestracja: 18 paź 2012, 06:59
Lokalizacja: Gliwice

Adox Pan 400

Post autor: Miburo »

Kilka słów na koniec, żeby zamknąć wątek i żeby publicznie stwierdzić, że Adox trzyma klasę, której życzę wszystkim producentom!

Napisałem do nich z reklamacją, odpowiedzieli jeszcze tego samego dnia. W skrócie - wyprodukowali kiedyś serię testową, załadowali do kasetek do filmu kolorowego, o czym informowali podczas sprzedaży, co miało miejsce sześć lat temu. Negatywy z tej serii były dostępne w sprzedaży tylko przez dwa miesiące. Po tylu latach oczywiście żadna reklamacja nie wchodzi w grę, mimo tego producent zaproponował rozwiązanie, które mi bardzo, ale to bardzo odpowiada i świadczy o tym, że od początku do końca jest w porządku!

Co do efektu wywołania filmu cz-b w C-41, coś się jednak pojawiło, jak zeskanuję, to pokażę efekty!
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10058
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Adox Pan 400

Post autor: J.A. »

Miburo pisze: Co do efektu wywołania filmu cz-b w C-41, coś się jednak pojawiło,
Czyli był źle wywołany.
Klasyczny materiał cz-b obrobiony w C-41/E-6 nie powinien mieć nawet śladów obrazu, a to z tej przyczyny, że CAŁY obraz srebrowy jest usuwany w wybielaczu utrwalającym, a pozostaje tylko obraz barwnikowy. Czyli to z czego normalnie składa się negatyw, jest rozpuszczane w kąpieli BX.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ODPOWIEDZ