Polaroid na prezent
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Polaroid na prezent
Moja dziewczyna zawsze marzyła o Polaroidzie. Zbliżają się jej osiemnaste urodziny, więc postanowiłem jej go sprezentować. Problem w tym, że ani ona, ani ja nie mamy o nich pojęcia. Dlatego piszę do Was.
Gdzie kupię sprawny polaroid z zestawem tych... kliszy na zdjęcia (wybaczcie ignorancję!)? I jaki model będzie odpowiedni? Do wydania mam ~500 zł, starczy?
Gdzie kupię sprawny polaroid z zestawem tych... kliszy na zdjęcia (wybaczcie ignorancję!)? I jaki model będzie odpowiedni? Do wydania mam ~500 zł, starczy?
Starczy na Instaxa Mini powiedzmy 8 plus kilka paczek papieru. Lub Instaxa Wide 210 też z papierem. W "prawdziwe" Polaroidy się nie baw - aparat kupisz za grosze, ale nie wiadomo w jakim stanie, wkłady dostać trudno a wychodzi 10 zł/pstryknięcie.. Jakbyś był z Krakowa to mogę podać namiary na PW. I to takie gdzie nie tylko zakupić, ale przed zakupem pomacać można i dowiedzieć się co i jak.
Z polaroidami nie ma problemu póki chcesz aparat, problem się zaczyna z wkładami, mam dwa sprawne aparaty ale od dawna już nie spotkałem wkładów w rozsądnej cenie ;/
Szedłbym chyba śladem Nomada w kierunku instaxów, to ten sam proces, więc frajda taka sama, a zdecydowanie prostsza i tańsza jeśli chodzi o samo używanie.
Szedłbym chyba śladem Nomada w kierunku instaxów, to ten sam proces, więc frajda taka sama, a zdecydowanie prostsza i tańsza jeśli chodzi o samo używanie.
Ze sprawdzonym i sprawnym aparatem może być problem ( bywa tak że ktoś się chwilkę pobawił, a teraz się pozbywa), ale prawdziwy problem to wkłady - 100% tego co na rynku jest to wtórnie ładowane kasety. Oczywiście kwestia tego kto jak się na to zapatruje, ale moim zdaniem za kosztowna zabawa jak na jednorazową przyjemność.
Instax to jest dokładnie ta sama technologia, ale produkowana współcześnie - a więc zabawa taka sama, a gwarancja dwuletnia no i wkłady o połowę tańsze (ponad połowę) i produkowane współcześnie. Na Podkarpaciu pewnie znajdzie się jakiś Mediaekspert prowadzony przez Astrala (ważne!) gdzie można bez problemu zamówić aparat i ładunki.
Instax to jest dokładnie ta sama technologia, ale produkowana współcześnie - a więc zabawa taka sama, a gwarancja dwuletnia no i wkłady o połowę tańsze (ponad połowę) i produkowane współcześnie. Na Podkarpaciu pewnie znajdzie się jakiś Mediaekspert prowadzony przez Astrala (ważne!) gdzie można bez problemu zamówić aparat i ładunki.
Mini 70 jest zupełnie w porządku pomiar światła automatyczny, rozjaśnianie/przyciemnianie, tryby flesza jak trzeba. Wada - małe odbitki. Alternatywa to modele Wide - 210 i 300. Aparaty dużo większe, ale lekkie, wkłady nieco droższe: 2x10 mini to 65 zł, 2x10wide 89 zł ( oczywiście możesz znaleźć taniej, podaję ceny jakie widziałem na jednej półce w tym samym sklepie). Ale odbitki zdecydowanie większe - 6x10 cm.
instaxy jakiś czas temu leżały w dżokerze w tesco na Czekaju. znaczy na Nowym Mieście. .
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
jak piszę, zazwyczaj były i normalne i szerokie. były też wkłady. tylko nie mogę potwierdzić, czy ta jest nadal, bo już tamtędy nie jeżdżę do pracy, więc i nie zaglądam.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr