I znowu, wyrzucony drzwiami, wraca przez okno ten "split" W innym wątku jego mitologia została obalona, wraca tutaj...Lustan pisze: W reportażu musisz akceptować światło zastane ( jak na zdjęciu),
wiem co mówię. Nie zawsze jest możliwość szybkiej zmiany korekty
EV ( aparat foto.).
Niestety, tak nieraz wychodzą zdjęcia robione w "pełnym słońcu".
Jeżeli nie wyrobisz się z korektą EV, to pozostaje tylko np. wredny,
znienawidzony "split".
Co do "korekty" w reportażu to też nie jest do końca tak. Nawet posługując się aparatem w pełni manualnym i bez światłomierza można ustrzec się drastycznych przepałów i niedopałów. Wystarczą dwa pomiary, i pamięć w palcach. Nie demonizujmy 70 lat temu też byli fotoreporterzy, a nie mieli aparatów z programami fuzzy logic, pomiarami matrycowymi, światłomierze mieli w kieszeniach. A jakie zdjęcia robili.
Tak to tylko w dawnej Erze