Nowy film od Fomy
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
- Lokalizacja: lodz
Nowy film od Fomy
Foma wprowadza nowy film: RETROPAN 320 soft
http://www.foma.cz/en/foto-news
http://www.foma.cz/ew/ec816f17-da8b-49c ... a19fee6-en
Miło.
http://www.foma.cz/en/foto-news
http://www.foma.cz/ew/ec816f17-da8b-49c ... a19fee6-en
Miło.
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Po pierwsze: nie ma w ofercie formatu średniego.
Po drugie: krzywa czułości spektralnej zadziwiająco pokrywa się z krzywą starej 400 i setki też.
Po trzecie: cały wic polega na tym, że aby uzyskać deklarowany efekt (właściwie jaki efekt? drobnego ziarna? miękkich kontrastów?) trzeba użyć wywoływacza firmowego, inaczej efektu nie będzie.
Po czwarte: czułość 320 ASA... Toż to identycznie jak stara 4setka. Jedynie w Microphenie dobijała do czułości pudełkowej, a w pozostałych "vyvojkach" wyżej 320 nie podskoczyła.
Dlatego coś mi chodzi po głowie, że to jest stara poczciwa Foma 400, w której może i coś tam zmienili, ale nie na tyle istotnego, by od razu krzyczeć, że to nowość. Niech pokażą film, który w klasycznych wywoływaczach, nawet przy 320 ASA daje ten sam efekt (właściwie jaki efekt?). Od niepamiętnych lat używam materiałów Fomy, na które narzekają, że mają zabójczy kontrast, a to tylko sprawa doboru wywoływacza i odpowiedniej obróbki. Na kontrast, oprócz sławetnej T200 nigdy nie narzekałem.
Podsumowując: uważam cały ten szum za zabieg marketingowy.
PS - a sławny Silvermax? Też podobno swoje walory pokazuje dopiero z dedykowanym wywoływaczem. Jednak wystarczy przeczytać wrażenia faceta z Czarno-Białe (jemu wierzę):
[ Dodano: Pią 15 Maj, 2015 ]
Cytat dotyczy oczywiście Silvermaxa, a nie nowej fomy
Po drugie: krzywa czułości spektralnej zadziwiająco pokrywa się z krzywą starej 400 i setki też.
Po trzecie: cały wic polega na tym, że aby uzyskać deklarowany efekt (właściwie jaki efekt? drobnego ziarna? miękkich kontrastów?) trzeba użyć wywoływacza firmowego, inaczej efektu nie będzie.
Po czwarte: czułość 320 ASA... Toż to identycznie jak stara 4setka. Jedynie w Microphenie dobijała do czułości pudełkowej, a w pozostałych "vyvojkach" wyżej 320 nie podskoczyła.
Dlatego coś mi chodzi po głowie, że to jest stara poczciwa Foma 400, w której może i coś tam zmienili, ale nie na tyle istotnego, by od razu krzyczeć, że to nowość. Niech pokażą film, który w klasycznych wywoływaczach, nawet przy 320 ASA daje ten sam efekt (właściwie jaki efekt?). Od niepamiętnych lat używam materiałów Fomy, na które narzekają, że mają zabójczy kontrast, a to tylko sprawa doboru wywoływacza i odpowiedniej obróbki. Na kontrast, oprócz sławetnej T200 nigdy nie narzekałem.
Podsumowując: uważam cały ten szum za zabieg marketingowy.
PS - a sławny Silvermax? Też podobno swoje walory pokazuje dopiero z dedykowanym wywoływaczem. Jednak wystarczy przeczytać wrażenia faceta z Czarno-Białe (jemu wierzę):
Jak podaje producent: film charakteryzujący się dużą ilością srebra w emulsji, emulsja wylewana jest na wysoko przezroczyste podłoże - to fakt, film ma dużą gęstość maksymalną obrazu. Obejrzałem kilka wywołanych Silvermax-ów i nie "rzuciły mnie na kolana". Faktem jest, że nie były wołane w polecanym przez producenta wywoływaczu, aczkolwiek jestem sceptycznie nastawiony do "super efektów" po takiej obróbce. Widywałem większą gęstość obrazu oraz większą ilości półtonów zarejestrowanych na błonie w wielu innych powszechnie dostępnych filmach. Proponowałbym podejść ostrożnie do wszystkich cytatów tłumaczonych z angielskiego czy niemieckiego zachwalających ten film. Po wywołaniu kilku sztuk podtrzymuję swoją opinię, że jest to średniej lub ewentualnie dobrej jakości film ale nie widzę w nim nic rewelacyjnego.
[ Dodano: Pią 15 Maj, 2015 ]
Cytat dotyczy oczywiście Silvermaxa, a nie nowej fomy
Lux mea lex
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
- Lokalizacja: lodz
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
a co tu mówić? Trzeba kupić i "wybadać".sejmajnejm pisze:Az nie wiem co powiedziec ;)
Możliwe, że jednak coś zmienili w komponentach, bo na wykresie krzywych czasów wywoływania, krzywe te dziwnie się zaginają w środkowej części, czego nie było na "starych" fomach. Ale może to być skutek zastosowania nowego, zmodyfikowanego wywoływacza i taki sam efekt będzie na starej fomie 400 z tym wywoływaczem. Np. Rodinal w dużych rozcieńczeniach też "masakruje" krzywą materiału, czym objawia się jego arcywyrównawcze działanie.
Nie sądzę by Foma w obecnych czasach brała się za opracowywanie nowej technologii, gdy jak inni wytwórcy musi walczyć o przeżycie.
Lux mea lex
[quote="technik219"]Nie sądzę by Foma w obecnych czasach brała się za opracowywanie nowej technologii, gdy jak inni wytwórcy musi walczyć o przeżycie.
Jak zwykle prawda leży po środku - przynajmniej próbują cośkolwiek robić dla nas fotografujących szkoda że Polacy nie mają takiego zapału.
Jak zwykle prawda leży po środku - przynajmniej próbują cośkolwiek robić dla nas fotografujących szkoda że Polacy nie mają takiego zapału.
Uzależniony od fotociemni .
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Można zadać sobie trud dokładnego przeliczenia. Do czasu przejęcia Fotonu czeskie materiały nie cieszyły się jakimś szczególnym powodzeniem. Ich Fomapany reprezentowały poziom naszych Fotopanów S, CD i SR, czyli sprzed nawiązania współpracy Fotonu z Ilfordem, które zaowocowało bardzo dobrymi, jak na tamte czasy, papierami barytowanymi, Fotopanem FF i HL, a później uznawanym za wręcz doskonały Fotopanem FL. Dochodzą do tego błony rentgenowskie również na licencji Ilforda oraz cały wachlarz oryginalnej chemii fotograficznej.J.A. pisze:A Foma obecnie, to jakieś 70% swojej oferty fotograficznej ma z przebrandowanego Fotonu.
Czesi, co trzeba przyznać, byli za to lepsi w optyce i powiększalnikach, chociaż to nie do nich należy skonstruowanie i późniejszy sukces obiektywu Janpol. Z marnym skutkiem skopiowali go niebawem Rosjanie, ale Czesi już nie. Lepsze były nasze głowice powiększalnikowe barwne GFA z filtrami dichroicznymi, bo Czesi długo jeszcze produkowali głowice z filtrami barwionymi w masie.
Nas położyła na łopatki organizacja pracy i głupia polityka gospodarcza (źle pojęta prywatyzacja). Czesi zdołali ominąć to wszystko, może wykazali się większym rozsądkiem i wyszli z transformacji mniej zwichrowani.
Lux mea lex
A co chcesz udowodnić? Że się mylę?
Ok. Mylę się.
Fenal W 14, jest czeskim produktem, Hydrofen W 17 jest czeskim produktem, U 1 i jego wersja płynna U 11 także, Fotonal, W1 występujący jako wywoływacz uniwersalny, LQR to prawdopodonie W 41. Reszta Fom, to albo Kodak D76 lub XTol, albo R09 Rodinal.
Foma R100 to Foton R50 minimalnie zmodyfikowany (dodano kąpiel zadymiającą i zmieniono utrwalacz).
Nt papierów i filmów poczytaj co ma do powiedzenia technik219,
Ok. Mylę się.
Fenal W 14, jest czeskim produktem, Hydrofen W 17 jest czeskim produktem, U 1 i jego wersja płynna U 11 także, Fotonal, W1 występujący jako wywoływacz uniwersalny, LQR to prawdopodonie W 41. Reszta Fom, to albo Kodak D76 lub XTol, albo R09 Rodinal.
Foma R100 to Foton R50 minimalnie zmodyfikowany (dodano kąpiel zadymiającą i zmieniono utrwalacz).
Nt papierów i filmów poczytaj co ma do powiedzenia technik219,
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Po co podawać ogólnodostępne informacje? Jakich źródeł potrzebujesz? Skład chemiczny jest opublikowany np. taki Hydrofen To W17 inaczje N10.cbk pisze:Ja nie musze niczego udowadniać, poprosiłem o źródło, bo często gęsto mówisz prawdy objawione, bez podania źródła.
Nazwa handlowa nie wystarczy?
Fenal, Fotonal, Hydrofen itd?
Poszukaj sobie. Albo zaprzecz podając źródło.cbk pisze:Która foma to D76?
Mam wrażenie, że nie możesz przeżyć iż ktoś jest kto coś wie i się tą wiedzą dzieli.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"