"Naświetlaj na cienie, wywołuj na światła"

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

zladygin
-# mod
Posty: 1583
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

"Naświetlaj na cienie, wywołuj na światła"

Post autor: zladygin »

Zaraz, zaraz... Malarstwo to technikalia nie mniejsze niż fotografia. Z tym, że ta ostatnia lepiej da się sparametryzować. Ale o artyzmie i tak decyduje co innego.
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

"Naświetlaj na cienie, wywołuj na światła"

Post autor: 4Rider »

zladygin pisze: 17 sty 2020, 11:55 Zaraz, zaraz... Malarstwo to technikalia nie mniejsze niż fotografia. Z tym, że ta ostatnia lepiej da się sparametryzować. Ale o artyzmie i tak decyduje co innego.
Święta racja, nie wspomniałem o tym jako o oczywistej oczywistosci.. ale dobrze że te słowa się zmaterializowały, szczególnie ta pierwsza ich część...
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

"Naświetlaj na cienie, wywołuj na światła"

Post autor: aka »

4Rider pisze: 17 sty 2020, 12:03
zladygin pisze: 17 sty 2020, 11:55 Zaraz, zaraz... Malarstwo to technikalia nie mniejsze niż fotografia. Z tym, że ta ostatnia lepiej da się sparametryzować. Ale o artyzmie i tak decyduje co innego.
Święta racja, nie wspomniałem o tym jako o oczywistej oczywistosci.. ale dobrze że te słowa się zmaterializowały, szczególnie ta pierwsza ich część...
Fotografia to młodszy i o wiele uboższy krewny malarstwa. Pod każdym względem. I pomyśleć, że przez wieki całe obywało się bez wyrafinowanych środków technicznych. A dzieła - trzeba obejrzeć i nabiera się pokory...
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1039
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

"Naświetlaj na cienie, wywołuj na światła"

Post autor: Henry »

Ja też tego testu teraz nie robię, bo mi się nie chce ;-) Ale jest prosty i praktyczny (nawet robiąc pod skanowanie) w porównaniu z kalibracją klinem szarości i densytometrem. No i daje dużo wiedzy i rozbudza ciekawość.
Ale uważam że zawsze lepiej mieć więcej wiedzy nie używanej niż mniej i co chwilę stać pod ścianą. Oczywiście z czasem przychodzi doświadczenie samo z siebie... ale negatywy nie tanieją...
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

"Naświetlaj na cienie, wywołuj na światła"

Post autor: aka »

Henry pisze: 17 sty 2020, 13:02 Ja też tego testu teraz nie robię, bo mi się nie chce
Raz podjąłem próbę, ale prawdę mówiąc nie wyciągnąłem wniosków :-(
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

"Naświetlaj na cienie, wywołuj na światła"

Post autor: J.A. »

Henry, święte słowa.
zladygin, obawiam się, że nie o to chodzi.
Mogę iść do sklepu dla plastyków i:
Kupić papier czerpany, akwarelki, pędzelki. Jakie? W sklepie mi powiedzą. Często naciągną na droższe, ale raczej w błąd nie wprowadzą.
Wrócę do domu i cała reszta zależy od mego talentu.
Z olejem jest podobnie, kpię przygotowaną ramę z płótnem, farby i pędzle.
Reszta to nie technikalia, to technika malarska, talent, oko.
Każdy cz-b film można naświetlić inaczej, każdy da inny obraz, każdy można wywołać inaczej, światło można mierzyć tak, albo siak
Źle zmierzone światło kończy żywot obrazu już w momencie naciśnięcia spustu migawki.
Brak świadomości, że materiał może przenieść tylko tyle, ale można go lepiej albo gorzej wykorzystać w tych samych warunkach, również kończ żywot dzieła już na starcie.
Poza tym. Pierwsze malarstwo powstało już w czasach, gdy ludzie nie mieli pojęcia o istnieniu „malarstwa” nie mówiąc o kontraście i możliwościach światłoczułych soli srebra.
aka, ale to raczej nie jest wina techniki i „próby”.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

"Naświetlaj na cienie, wywołuj na światła"

Post autor: aka »

J.A. pisze: 17 sty 2020, 13:24 aka, ale to raczej nie jest wina techniki i „próby”.
To, rozumiem, komentarz do:
aka pisze: 17 sty 2020, 13:12 Raz podjąłem próbę, ale prawdę mówiąc nie wyciągnąłem wniosków
No jasne, winy tu niczyjej czy niczego nie ma.
skądinąd
-#
Posty: 46
Rejestracja: 17 lip 2015, 09:18
Kontakt:

"Naświetlaj na cienie, wywołuj na światła"

Post autor: skądinąd »

Ale się wypowiedzi posypało.

4Rider, nie to nie groźba. Z pewnością na forum przydałby się dział "Filozofia fotografii", a może nawet "Psychologia fotografii". Tam gro z nas mogło by się wynurzać w nawiązaniu do Steinera, Gurdżijewa, Junga, czy poezji Leśmiana. Tu jednak, w tym dziale, proszę o w miarę zero - jedynkową odpowiedź. Przykładowo, mam bardzo kontrastową scenę, naświetlam na cienie (dłużej), tym samym przepalam światła. Czy w takiej sytuacji skrócić czas wołania o 10,15, a może 20%? Czy też spodziewać się odpowiedzi próbuj, nawet jak coś pójdzie nie bardzo, to w ciemni nadrobisz.

P.S. Wątek - fotografia analogowa a skaner, też by się mógł tu kiedyś rozwinąć. Powołując się na umarłego niedawno Stanisława Sielickiego (postać znana, świetny fotografik, artysta, założyciel Luxusu), siedząc w mojej kuchni sam przyznał, że łączenie jednego z drugim w docelowym sensie, czyli wołam, skanuję i cześć - dzieło gotowe, to droga na manowce.
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

"Naświetlaj na cienie, wywołuj na światła"

Post autor: 4Rider »

skądinąd pisze: 17 sty 2020, 15:55

4Rider, nie to nie groźba. Z pewnością na forum przydałby się dział "Filozofia fotografii", a może nawet "Psychologia fotografii"
Wiem [patrz emotikona].
Albo mam déjà vu albo już gdzieś kiedyś taka propozycja padła....

Co do naświetlania to sposób mój: mierzysz na cienie, jeśli różnica między cieniem a światłem wynosi 1,5-2 EV lub jest mniejsza naświetlasz na cienie, jeśli wynosi więcej niż 1,5-2 EV świecisz +1,5-2 EV względem świateł - wołasz normalnie, cienie wyjdą dobrze, a światła na dobrym filmie się nie przepalą gdyż wpadną tolerancję, najlepiej wychodzi to przy forsowaniu, które zwykle stosuję.
[HP5+ @400-3200; Fomapan 400 @400-1600; RPX 400 @400-1600].
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
shovax
-#
Posty: 332
Rejestracja: 17 lut 2008, 18:45
Lokalizacja: praha
Kontakt:

"Naświetlaj na cienie, wywołuj na światła"

Post autor: shovax »

skądinąd pisze: 17 sty 2020, 15:55 Czy w takiej sytuacji skrócić czas wołania o 10,15, a może 20%? Czy też spodziewać się odpowiedzi próbuj, nawet jak coś pójdzie nie bardzo, to w ciemni nadrobisz.
4rider robi tylko niewazne zdjecia, wiec jak nie wyjdzie, to co z tego?
aka pisze: 17 sty 2020, 12:38
Fotografia to młodszy i o wiele uboższy krewny malarstwa. Pod każdym względem. I pomyśleć, że przez wieki całe obywało się bez wyrafinowanych środków technicznych. A dzieła - trzeba obejrzeć i nabiera się pokory...
pozwole sobie nie tak cakiem sie zgodzic. dzisiaj mozesz obejrzec dziela tworcow z calej historii sztuki wlasnie dzieki wyrafinowanym srodkom technicznym. zrobienie kolorow, podkladow, plocien, klejow, przygotowanie scian czy suftiow pod obrazy, by artysta (badz zamawiajacy) otrzymal to co chce, i aby to przetrwalo wieki wymagalo wlasnie techniki i technologii :)
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

"Naświetlaj na cienie, wywołuj na światła"

Post autor: aka »

shovax pisze: 19 sty 2020, 21:58 pozwole sobie nie tak cakiem sie zgodzic. dzisiaj mozesz obejrzec dziela tworcow z calej historii sztuki wlasnie dzieki wyrafinowanym srodkom technicznym. zrobienie kolorow, podkladow, plocien, klejow, przygotowanie scian czy suftiow pod obrazy, by artysta (badz zamawiajacy) otrzymal to co chce, i aby to przetrwalo wieki wymagalo wlasnie techniki i technologii :)
Owszem, cokolwiek tworzymy, czy dzieła sztuki czy techniki, korzystamy z narzędzi, wiedzy itd. Jest różnica pomiędzy tym z czego korzystał Michał Anioł, a właściwie po części jego dostawcy, a np. przemysłową syntezą składników wywoływacza, że o kolorowych materiałach światłoczułych i projektowanych komputerowo obiektywach nie wspomnę. O cyfrowej technice przetwarzania obrazów nie wypada tu wspominać ;-) To miałem na myśli, nic nie umniejszając mistrzom czasów minionych :-)
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

"Naświetlaj na cienie, wywołuj na światła"

Post autor: 4Rider »

shovax pisze: 19 sty 2020, 21:584rider
4Rider.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
ODPOWIEDZ