Drodzy Forumowicze jako, że koniunktura sprzyja coraz bardziej zakupom w Wielkiej Brytanii, chciałem uprzejmie zapytać czy miał ktoś tutaj jakieś doświadczenia z Mod54?
Bo kupić albo nie kupić o to jest pytanie...
Mod54 warto nie warto?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Mod54 warto nie warto?
Piszesz o tym wsadzie 4x5 do Patersona? Jeśli tak, to nasz forumowy kolega wojszyca to ma, więc może podpowie, z tego co wiem jest zadowolony. Ostatnio dawno go tu nie było, ale na napewno nie zaprzestał działań analogowych.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Mod54 warto nie warto?
Tak, dokładnie ten wkład do Patersona. Dzięki za trop!
Mod54 warto nie warto?
Ja mam już od dłuższego czasu i bardzo sobie chwalę. Jedynie trzeba pamiętać o niezbyt energicznych przewrotkach koreksem - poza tym bez problemu.
Mod54 warto nie warto?
No to super w takim razie
BTW
Nigdy nie myślałem, że sytuacja polityczna będzie miała wpływ na mój sprzęt ciemniowy :P
BTW
Nigdy nie myślałem, że sytuacja polityczna będzie miała wpływ na mój sprzęt ciemniowy :P
Mod54 warto nie warto?
Zawsze miała.
Za komuny mogłeś używać Krokusa, ew jak miałeś szczęście to Opemusa. Na JOBO, czy Dursta mogłeś się co najwyżej poślinić i główną przeszkodą nie były pieniądze, choć to też niebagatelna bariera była, ale możliwości importowe, które były dla Kowalskiego zerowe.
W ostatnim dziesięcioleciu uw, mogłeś co najwyżej liczyć na sprzęt z demobilu, bo byłeś za biedny.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"