Minimum do fotografii produktów

Praca w studio fotograficznym - problemy i wasze doswiadczenia

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

CHoSSeN OnE
-#
Posty: 82
Rejestracja: 18 sie 2007, 07:53
Lokalizacja: Wastelands (Rzeszów)

Minimum do fotografii produktów

Post autor: CHoSSeN OnE »

Jakie sprzętowe minimum do tego rodzaju fotografii ? Pomijając aparat [; Potrzebuję skompletować zestaw, minimalny i za niezbyt duże pieniądze, tak aby dobrze oświetlić przedmioty wielkości: od małej filiżanki do dużej lampki czy wazonu o wys. 60 cm [; Nie musi być bezcieniowo. Najgorszym problemem będą przedmioty, w których widać odbicie i dają odblaski, jak np. plastikowy zegar z metalicznym srebrnym wykończeniem i szybką - odblaski i odbicia. Da się jakoś ich uniknąć bez bezcieniowca i/lub polara ? [; Ogólnie jest myśl, aby używać białego tła, stałego światła z jednej lampy + parasolka rozpraszająca. To chyba za mało ?
Awatar użytkownika
wlodi89
-#
Posty: 14
Rejestracja: 14 lut 2011, 22:02
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: wlodi89 »

Kiedyś próbowałem coś w tej materii. Zdjęcia robiłem sobie na aukcje internetowe. Jeżeli chodzi o odblaski, to do posiadanego przeze mnie halogenu zbudowałem sobie dyfuzor z kilkoma warstwami kalki technicznej. Efekty były zadowalające. Niestety nie mam żadnych zdjęć zrobionych w taki sposób.
krzpob
-#
Posty: 22
Rejestracja: 18 lip 2009, 23:30
Lokalizacja: Inowrocław

Post autor: krzpob »

Na studiowplecaku.pl masz coś o minimalnym zestawie do fotografii przedmiotów.
Stłumić da się odblaski dosyć łatwo filtrem polaryzacyjnym. Jeśli robisz aparatem bez lustra to najlepiej liniowy filtr, przy lustrzance kołowy. Przy kołowym ciemna plama po całkowitym wygaszeniu odbicia będzie fioletowa, w liniowym będzie czarna.
Marek Marecki
-#
Posty: 81
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Marek Marecki »

krzpob pisze:Jeśli robisz aparatem bez lustra to najlepiej liniowy filtr, przy lustrzance kołowy.
Bzdura. Użyj takiego typu polara jakiego chcesz lub masz. Efekt będzie ten sam. Jedyna kwestia do rozważenia jest taka, że przy użyciu liniowego filtru auto-focus w lustrzance może rzekomo gorzej działać. Przy tego typu fotografii to imo nie kłopot.
krzpob
-#
Posty: 22
Rejestracja: 18 lip 2009, 23:30
Lokalizacja: Inowrocław

Post autor: krzpob »

Liniowy działa tak samo na wszystkie kolory. Przy kołowym masz ćwierćfalówkę, która może wprowadzić zafarb, sczególnie widoczny jak zupełnie wycina odblask.
Lustro półprzepuszczalne przepuszcza światło spolaryzowane liniowo i odbija też w większości światło spolaryzowane liniowo, więc jak na to nałożysz polaryzator liniowy, to dla pewnego ustawienia polarka NIC w wizjerze mieć nie będziesz. Jak w stosunku do tego połozenia obrócisz polar o 90st. to AF nie zadziała. Fizyka się kłania.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2011, 11:05 przez krzpob, łącznie zmieniany 4 razy.
jacekCz
-#
Posty: 180
Rejestracja: 03 lut 2011, 21:08
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: jacekCz »

krzpob pisze:Na studiowplecaku.pl masz coś o minimalnym zestawie do fotografii przedmiotów.
Taaaak ... jak lubię tego bloga, ale jest to często nieprzekładalne na analoga (np scenka z doborem siły błysku).

Więc ten zestaw minimalny nie jest całkiem minimalny.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5562
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

jakbyś Grzechu potrzebował światłomierza do błysku, mogę Ci pożyczyć mojego L-358.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
krzpob
-#
Posty: 22
Rejestracja: 18 lip 2009, 23:30
Lokalizacja: Inowrocław

Post autor: krzpob »

jacekCz, przy wykorzystaniu lamp błyskowych może być trudno, ale nie trzeba metodą kilku zdjęć, można użyć kalkuatorka w lampie, uwzględnić ile zabiera kartka papier i wiadomo jak ustawić aparat. Ale w wersji minimalnej wystarczą zwykłe lampki biurkowe i żarówki energooszczędne 'daylight' i jakikolwiek światłomierz.
jacekCz
-#
Posty: 180
Rejestracja: 03 lut 2011, 21:08
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: jacekCz »

krzpob pisze:jacekCz, przy wykorzystaniu lamp błyskowych może być trudno, ale nie trzeba metodą kilku zdjęć, można użyć kalkuatorka w lampie, uwzględnić ile zabiera kartka papier i wiadomo jak ustawić aparat.
Guzik ustawi na kalkulatorek. Rozrzut +-2 to jak w banku. O precyzji zbliżonej do wymaganej przy produktówce, nie mam mowy.

Kiedyś wymyśliłem co by to musiało być. Lampa z automatyką A (najlepiej dużo poziomów żeby było z czego wybrać), odwrócona głowica i parasolka ustawiona na odbijająco, głowica patrzy w parasolkę, czujnik patrzy na obiekt. Wada pomysłu, aktywne źródło musi by jedno (ze względu na tryb A), nawet trudno to blendą odbić, bo zmyli czujnik.

W analogu ambitne błyskanie na produkt jest trudne, zawodowcy dawnych czasów kontrolowali to polaroidem.
stormur
-#
Posty: 9
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:08
Lokalizacja: Suomi

Post autor: stormur »

na filmie ? 1y raz ? gratuluje odwagi :) !!! I zycze mocnych nerwow ;)
Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Rob »

Minimalny, wygodny zestaw do packshotów to dwie lampy błyskowe i stół bezcieniowy. Ale na kliszy to się kolego namęczysz i dużo materiału zmarnujesz ;)
stormur
-#
Posty: 9
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:08
Lokalizacja: Suomi

Post autor: stormur »

Fotografia produktow, to jeden z najtrudniejszych dzialow fotografii. Wazne jest wierne odwzorowanie proporcji, koloru, struktury powierzchni fotografowanego przedmiotu. Wlasciwe umieszczenie blikow, kontrast ... .
Oswietlanie malych przemiotow jest wbrew pozorom trudniejsze niz np. portret.

W wiekszosci przypadkow stosyje sie kamery ruchome ( pochyly i przesuwy ) lub ewentualnie obiektywy tilt-shift.

Minimalny zestaw oswietlenia to 1 lampa : jesli ktos wie jak sie nia poslugiwac ( plus modyfikatory, blendy, lustra itp itd. ) . Niezbedny jest filtr polaryzacyjny na lampe i na obiektyw. Z reguly tez filtry ND jak ktos ma mocne lampy. W tej kategorii mocne bywa juz 50Ws.

W tej kategori tanio i dobrze nie wystepuja jednoczesnie. Tanio bywa laczane tylko z szybko.

Czesto uzywa sie oswietlenia stalego ( np. Lowel ToTa ) .

Generalnie sport dla wytrwalych i nie nerwowych.

Doplata za szklo : +100% , za metal +200% :)


Minimalna inwestycja w sprzet "pozaaparatowy" ok 8-10.000 pln.

Obiektywy makro : 50 i 100 ( dla pelnej klatki 24x36mm ) . Pierscienie posrednie dla detali i baardzo malych przedmiotow.

Calkiem niedawno pewna firma chciala 3 foty swoich produktow ( po 1 na sztuke ) do katalogu. Wycenilem. Stwierdzili, ze zrobia sami. Kupili 5dmk2 , 24-70 2.8 L i zestaw Elinchroma ( 2x200Ws plus parasolki...) i tlo. Wyszlo ich taniej :)

Po 2 tygodniach przyszli, ze oni jednak chca , zeby im to zrobic - i czy bym nie wzial ich sprzetu foto w rozliczeniu .... .

Produkt : bardzo byszczacy plastik + metal + szklo , dosyc pokrecony w formie. I nie packshot tylko takie cyt: "ladne - artystyczne".

No i mam nowe 5D ;)

Nie po to ,zeby sie chwalic - tylko pokazac, ze to jest Baaardzo trudny dzial. Produkt + Zywnosc to 2 chyba najlepiej oplacalne dzialy foto ( moze poza fashion+celebrity dla HB, Vogue'a i GQ ... ) . Nie bez przyczyny. Tu gdzie jestem stawki zaczynaja sie od 2500euro za dzien ...
CHoSSeN OnE
-#
Posty: 82
Rejestracja: 18 sie 2007, 07:53
Lokalizacja: Wastelands (Rzeszów)

Post autor: CHoSSeN OnE »

Ojej, zapomniałem o tym temacie...

Ale żeby nie było, że rzuciłem i uciekłem, to minimum, które zaspokoiłoby moją potrzebę, to stół / namiot bezcieniowy, dwie lampy i parasole lub jedna lampa z parasolem i jakiś odbijacz z drugiej strony. Taki zestaw jest dobry do wystawienia produktów w necie czy w katalogu, który będzie drukowany ot tak, pogladowo [; Choc i tak pewnie z takim zestawem lubi byc kupa zabawy.

Jeśli chodzi o full profeske, to kolega wyżej napisał o co loto. W sumie można dodać, z tego co wyczytałem, że matryca Full Frame lubi byc za mało. Średniak i jest komplet [;
Inną możliwością jest Rollei Pan25, który jest również ukarany grzywną drobnoziarnisty powolny film prędkości.
stormur
-#
Posty: 9
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:08
Lokalizacja: Suomi

Post autor: stormur »

Kiedys robilem zdjecia do "alle" ozdobnych obrozy dla psow : 1 lampka blyskowa ( producent nieznany, regulacja mocy zadna... ) synchro po kabelku kompakt Ricoh, zapewne z 3-4 Mpix ale z funkcja makro, i arkusz kalki kreslarskiej, kartka A3 i kartka A4 - obie biale. I dalo sie.

I nawet bylo "bezcieniowo" ;) - no, prawie...

--------

Ale to bylo do aukcji, a nie komercyjnie ! A Kolega chcial komercyjnie robic...

Jakis czas temu "walczylem" z butelka perfum ( bialy mat obramowka, zielony plyn - calkowicie transparentny srodek butelki, nakretka polprzezroczysty plastik ). Oczywiscie fota miala byc zgodna z wzornikiem koloru produktu...

Mialo to wygladac jakby stalo na polce w lazience. Tonacja : cyt : "morning, but creamy, look of freshness" ...

2 lampy i juz nie pamietam ile blend, rozpraszaczy, lusterek.... 3-4 godziny zabawy. Grafik za wektory chcial za 2 dni pracy... Fota taniej.

Uzyty sprzet nie kosztowal wiecej niz 3 srednie pensje EU.

Nie musi byc sredni.nawet nie powinien ( mal/brak obiektywow z przesuwem/poklonem ) Plik ma miec (statystycznie ) pow 50MB Tiff 8bit ale mniej niz 80MB . czyli ok 18Mpix do 30Mpix.

FF i tilt-shifty albo kamera ruchoma . najpopularniejsze chyba teraz to Cambo. I taki Schneiderek :) i "dupka" . Zusammen 25kUSD min...

Ale znam genialnych gosci od "zarcia", ktorzy robia D700 i 50 1.8 , albo 50 macro ( manual ) . .... Ograniczenia sa w glowie . Tylko.

Ja kupuje sprzet nie dlatego ,ze mi potrzebny, tylko dlatego, ze mis sie robic nie chce :)
ODPOWIEDZ