Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

darekdp
-#
Posty: 198
Rejestracja: 03 kwie 2011, 21:19
Lokalizacja: Szczecin

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: darekdp »

Witam.

Zamierzam wywołać Delte 3200 w microphenie (stock) na 1 litr ( @1600, 8 minut ).
Do koreksu potrzebuję 250 ml czyli 1/4 wywoływacza.
W 1 litrze producent podaje 10 filmów ze zwiększeniem czasu dla 2 i następnych filmów (od 10% do 90% dla 10-go filmu).
Będę wołał po kolei 2 filmy. Skoro w 1 litrze można zrobić 10 to w 1/4 litra, przynajmniej teoretycznie 2,5 filmu.
O ile przedłużyć czas wołania?
- 10% jak dla drugiego filmu
- 90% jak dla 10-go filmu (ponieważ 2 film jest ostatnim możliwym do wywołania w 250 ml stocka)

Pozdrawiam
Darek
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: J.A. »

Ani 10, ani 90%.
Pierwsze 2 filmy wywołujesz w tabelkowym czasie i zlewasz wywoływacz do stcka. Kolejne 2 filmy wywołujesz w czasie o 20% dłuższym i ponownie zalewasz wywoływacz do stocka, itd. Każde kolejne wydłużenie oblicza się od czasu podstawowego, czyli w tym przypadku od 8 min.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
darekdp
-#
Posty: 198
Rejestracja: 03 kwie 2011, 21:19
Lokalizacja: Szczecin

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: darekdp »

Dzięki. Czy dolewanie użytego wywoływacza skraca żywotność stocka (w stosunku do tabelkowych 6 miesięcy)?
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: J.A. »

Żywotność skraca. Czy mniej niż 6 m-cy, nie wiem, zbyt wiele czynników ma na to wpływ. Należy zakładać, że producent to wzął pod uwagę.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: technik219 »

J.A. pisze: Żywotność skraca. Czy mniej niż 6 m-cy
Prekursorem Microphenu jest ID-68PQ, a z doświadczenia wiem, że ID-68 jest bardzo-bardzo trwały, nawet jeśli się go używa od przypadku do przypadku. W moim ostatni (dziesiąty) film wywołałem po 8 miesiącach od pierwszego - oczywiście "gazowany".
Podaję wzór na obliczenie czasu wywoływania n-tego filmu:
Tn=[(n-2)T/10]+T, gdzie:
T - czas wywoływania pierwszego filmu,
Tn - czas wywoływania n-tego filmu (n>2),
n - numer kolejny filmu w tym wywoływaczu.
10 - współczynnik przedłużenia czasu wywoływania właściwy dla konkretnego wywoływacza. Dla ID-68PQ i Microphenu wynosi 10. Dla innych wywoływaczy może wynosić 7, 5, 4. Oznacza on, że jeśłi czas wywoływania kolejnego filmu względem poprzedniego zwiększamy o 10% to współczynnik ma wartość 10. Jeśli czas kolejnego filmu wymaga zwiększenia o 15% to współczynnik wynosi 7, o 20% - wsp. 5 i o 25% - wsp. 4
Wzór jest pewny, sprawdzony wielokrotnie i co najważniejsze, pochodzi od samego Ilforda.
Wzór jest prawdziwy dla objętości wywoływacza = 1 litr.
Lux mea lex
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: J.A. »

najlepszym sposobem na pozbycie się wymienionych problemów jest obróbka jednostrzałowa. Niestety wymaga to albo sporej rozrzutności, albo rozcieńczania roztworu zapasowego. ( 1:1; 1:2; 1:3) w zależności od zapotrzebowania koreksu na jeden film. Niestety Krokus tank wypada to najgorzej bo potrzebuje rozcieńczenia 1:3.
Zaraz ktoś napisze, że rozcieńczony wywoływacz pracuje inaczej itp. rzeczy, ale te różnice są naprawdę niewielkie, ale za to zysk duży.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: technik219 »

Jerzy, a po co nam oszczędność w tych czasach? Czy warto oszczędzać na wywoływaczu skoro film kosztuje od 20 zł wzwyż? Jak kto chce oszczędzać to niech robi na cyfrówce. Policz udział kosztów wywoływacza negatywowego w ogólnej sumie kosztów obróbki filmu wraz z kosztem samego filmu.
Film - ok. 20 zł,
D-76 (oryginał) - ok. 18 zł/10 filmów = 1,80 zł/film
utrwalacz - nie wiem - niewiele. Mam na jednej szali postawić mój czas, zapał, obmyśloną koncepcję twórczą, motywy i zdarzenia nie dające się powtórzyć w razie porażki i koszty samego materiału a na drugiej trochę chemii rozpuszczonej w wodzie? To nie oszczędność, to gó...jadztwo ;-) (bez urazy ;-) )
Lux mea lex
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: J.A. »

Nie obrażam się, ale chybaśmy się nie zrozumieli.
Przecierz ja nie piszę o oszczędzaniu. Ja mówię o rozcieńczaniu wywoływacza właśnie po to by zrobić w nim tyle filmów ile można wg. producenta, w tym przypadku 10. Różnica jest taka, że ja zawsze wywołuję w takim samym wywoływaczu, bo używam go raz, a wywoływanie w roztworze zapasowym (stock) niesie za sobą (teoretycznie), pewne ryzyko, które może się odbić na powtarzalności, zaskodzić obmyślonej koncepcji, zmarnować czas, ostudzić zapał.
Dzisiaj wywołałem w 480 ml dwa filmy, zlałem spowrotem wywoływacz do butli, zagazowałem i odstawiłem. Następne filmy wywołałem za tydzień, a kolejną parę za 3 miesiące, kolejną znowu po tygodniu i z miesięczną przerwą ostatnie dwa.
Filmy były różne i różnie naświetlone, na pierwszych były zimowe pejzaże, a filmy to gruboemulsyjne adoxy, kolejne znowu to wysokoczułe delty i reportaż z kopalni itd. Czas między kolejnymi wywołaniami, też nie jest bez znaczenia, bo w czasie obróbki dość mocno natleniania wywoływacz co sprzyja z kolei utlenianiu się reduktora. Teoretycznie możliwe jest, by tak traktowany wywoływacz nie dociągnął do 10 filmów, bo po drodze zgubiliśmy część reduktora, z tlenem, dużymi ilościami srebra itd.
Tetenal dla procesu c-41 podaje dwie wydajności dla wywoływacza 60 filmów wysokoczułych 400 i więcej, 80 niskoczułych. Coś to znaczy. I z czegoś wynika.
Wywołując w jednorazowych porcjach unikamy tych wszystkich zmiennych i nieznanych wpływów. Nie każdy wywoływacz można rozcieńczać mocniej niż 1:2 ( Xtol b. często umiera w rozcieńczeniu 1:3, witamina c, potrzebuje wysokiego pH do działania).
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: technik219 »

Zależy do czego kto przyzwyczajony ;-) Mnie jakoś weszło w krew wołanie w stockach. Wiele lat wywoływałem w Hydrofenie, potem jeszcze dłużej w "swoim" D-76. Rozcieńczanie to był jakieś tabu - niby słyszało się, że można, ale jak się zaczynało drążyć temat to wszyscy mówili, że tak ale do celów specjalnych. Inna rzecz, że mieliśmy wtedy inne materiały. Pierwszym nowoczesnym materiałem był Fotopan FF. Fotopany F. S. CD i SR były starego typu i może rzeczywiście w rozcieńczanych wywojkach wychodziły marnie. Jedynie R-09 się rozcieńczało, niekiedy ponad miarę, jakby obowiązywało jakieś współzawodnictwo, kto rozcieńczy bardziej ;-)
Tak więc czym za młodu nasiąkłem, tym na starość trącę ;-)
Przy okazji: cały czas rozprawiamy, że D-76 "wyciąga 10 filmów z litra". Już o tym wspominałem w jakimś innym wątku, ale wiem jak trudno się dokopać, więc przypomnę:
10 filmów w litrze D-76, tak, prawda. Ale... samodziałowy D-76, niby w składzie identyczny jak fabryczny, po przepołowieniu wydajności zaczyna mieć problemy z utrzymaniem pH. Pomimo, że wywołuje, to po 6/7 filmie kolejne negatywy robią się bardziej kontrastowe, a ziarno zaczyna robić się plackowate. Niby dalej drobne, ale inne niż na początku, a co za tym idzie spada nieco ostrość konturowa. 10x15 a nawet 13x18 da się zrobić, ale na większych powiększeniach zaczyna to być widoczne (sporo zależy również od samego materiału negatywowego).
Tej przypadłości nie mają wywoływacze firmowe. Od lat ciągną się dyskusje na temat tajemnego dodatku do D-76 Kodaka i ID-11 Ilforda. Istotnie, jest zmiana receptury, niepublikowana oficjalnie, której zadaniem jest ustabilizowanie pH. Z zebranych do tej pory informacji wynika, że "kodakowski" D-76 w składzie zawiera dodatek 5 g. kw. bornego i 0,25 g. bromku potasu na litr. "Ilfordowski" ID 11 zawiera dodatek trójpolifosforanu sodowego. Ile? tego z natury bardziej tajemniczy Ilford nie zdradził.
Dlatego używając "swojskieg" D-76 trzeba pamiętać, że wydajność 10 filmów/litr jest jak najbardziej prawdziwa, ale praktycznie, jeśli chce się zachować niezmienione wysokie parametry wywołanych negatywów, to wydajność ta obniża się do 6 filmów, a Kodak poszedł jeszcze dalej i wydajność samodziałowego D-76 określił na 4 filmy/litr.
Lux mea lex
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: J.A. »

W starej dokumentacji Kodaka jest mowa o 6/litr. Też gdzieś było na forum.
Tak czy owak, jak kto ma mały i do tego nieregularny przerób, a obecnie wielu tak ma, to rozcieńczanie ma jeszcze głębszy sens.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: technik219 »

Muszę Ci przyznać rację, nie chcem ale muszem :-) Z tym, że najlepiej roztwór podstawowy trzymać nie w jednej butli, a np. w 10 małych "seteczkach" wyciąganych z loszku po troszku.
Mam w ciemni 5 takich zagazowanych seteczek A-49. Rozrobiłem żeby wywołać Rolleia 100 naświetlonego na 400 (z dodatkiem amidolu). Reszta stoi już... jakieś 1,5 roku. Korci mnie spróbować czy jeszcze działa. Może jakieś zakłady? ;-) ;-) ;-)
Lux mea lex
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: J.A. »

Hmm, 1,5 roku powiadasz? Jak chemia była czysta i woda była czysta, to jest spora szansa. Jak dobrze pamiętam robisz w odstanej przegotowanej wodzie. Jeśli tak tostawiam trzy do jednego, że będzie działał.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: technik219 »

Sprawdzę. I zdam relację. Będę wołał 1:3 :-)
Lux mea lex
darekdp
-#
Posty: 198
Rejestracja: 03 kwie 2011, 21:19
Lokalizacja: Szczecin

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: darekdp »

Właśnie skończyłem wołanie dwóch delt 3200. Używam małego Jobo (na jeden film 135) i 250 ml wywojki.
Zrobiłem po kolei 2 filmy w tych samych 250 ml stocka (bez zlewania do dużej butli pomiędzy pierwszym i drugim filmem).
Pierwszy film - 8 min, drugi - 8:30. Mimo przedłużenia czasu wołania drugiego filmu (6%), ten drugi wyszedł minimalnie
mniej gęsty. Oba były naświetlane w tych samych warunkach. Myślę, że 9 lub 9:15 byłoby optymalne.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Microphen - wydłużenie czasu dla kolejnego filmu?

Post autor: J.A. »

A czego się spodzewałeś? W tej objętości wywoływacza było 1/4 ogólnej ilości reduktora, z czego zużyłeś prewie połowę na pierwszy film. W tej sytuacji należało przedłużyć czas nie o 6, a minimum 30%.
Po co prosisz o radę skoro i tak robisz po swojemu?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ODPOWIEDZ