Lampy ciemniowe - czym świecicie, co polecacie?

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Art_Ro
-#
Posty: 42
Rejestracja: 19 mar 2010, 18:14
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Art_Ro »

Znakomity panel do stworzenia wybornego nastroju na prywatce lub gdzie indziej, jak kto woli. Ale w ciemni fotograficznej będzie gwarantowanym zadymiaczem wszelkich papierów, za wyjątkiem tych do drukarek :)
Siła światła jest, moim skromnym zdaniem, przynajmniej 100 razy za duża, aby zapewnić bezpieczeństwo materiałom światłoczułym. Nie pomoże nawet świecenie z pod stołu czy też w róg ciemni, bo i tak nadal będzie to wodospad światła, a potrzebny jest mały górski strumyczek. Jeżeli komuś wystarczą max dwie minuty na całościową obróbkę papieru z widocznym już zadymieniem, ...to ja wstrzymuję się od dalszych komentarzy.

Dobra lampa ciemniowa musi oszukać dwóch za jednym zamachem: fotografa i halogenki srebra w papierkach. Fotografowi musi być bardzo jasno i komfortowo, natomiast papierom musi być możliwie jak najciemniej. Te dwie, pozornie sprzeczne ze sobą potrzeby można uzyskać tylko w specjalistycznej lampie, wykorzystującej wyjątkową formę modulacji światła, ale informuję, że żadna ze stosowanych przez uznanych producentów oświetleniowych metoda, nie sprawdzi się tak dobrze, jak tego potrzebujemy. PWM jest tylko półśrodkiem, fajnie ściemnia lampki we wnętrzach, ale w ciemni potrzeba czegoś więcej. Jest już XXI wiek i mimo, że analog jest w defensywie, to powstała taka lampka, na miarę właśnie dwudziestego pierwszego wieku. Tylko komu ona może być potrzebna?
MAMIYA 645Pro + Nikon D200+F80
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

A ja tam jestem bardzo zadowolony z mojej Schwarzschildowej samoróbki. Opisałem ją 3 strony wstecz. Mam w częściach jeszcze dwie. Wystarczy polutować, włożyć w jakąś obudowę i będzie śmigać. Może istotnie zamiast żółtych diod powinienem dać bursztynowe, ale stałogradacyjnym i żółte za bardzo nie szkodzą.
Na tym forum jeszcze jeden Kolega tego używa i też sobie chwali.
Co do komfortu w ciemni... W ciemni nie musi, wielu twierdzi, że nawet nie może być zbyt jasno. Przy świetle ochronnym nie ma sensu żadna ocena obrazu i nawet nie warto się o to starać. Lampa ciemniowa służy tylko do tego, żeby szczypcami i papierem trafić tam gdzie potrzeba i nie obijać sobie kolan o stołek, widzieć gdzie leży termometr i niewiele więcej.
Lux mea lex
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

technik219 pisze:wielu twierdzi, że nawet nie może być zbyt jasno.
Bo?

Ja uważam, że im jaśniej tym lepiej. Pewnie też sporo zależy od stylu pracy. Ja np. dość często zapalam białe światło. Dzięki temu nie wychodzę z ciemni z mokrymi próbkami, pierwsze próbki oceniam już w utrwalaczu.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

J.A. pisze:Bo?
Bo żadne światło, nawet deklarowane jako bezpieczne, tak na prawdę obojętne dla materiałów fotograficznych nie jest. Każde światło w nadmiarze szkodzi materiałom fotograficznym powodując reakcje fotochemiczne. A słyszałeś o zjawisku cofania się obrazu utajonego? Tak, zachodzi nie tylko na skutek zbyt długiego okresu od naświetlenia do wywołania, ale także na skutek oddziaływania oświetlenia ciemniowego, które jest podobno bezpieczne dla materiałów. Dlatego oświetlenie ciemni musi być kompromisem pomiędzy wymaganiami materiałów i fotografa.
Ja też często zapalam białe światło. Właśnie dla oceny próbek i powiększenia. Dodam, że wstępnej oceny, bo w zależności od papieru niektóre próbki można w pełni ocenić dopiero po wysuszeniu, a kolor wyłącznie na sucho. Ale co to ma do rzeczy?
Dlatego radziłbym nie przesadzać z tą ciemniową iluminacją.

Ale-ale... pamiętam, że jakiś czas temu zgadzałeś się ze mną gdy pisałem to samo co powyżej. Czy zdarzyło się coś, co odmieniło Twoje pojmowanie essentiae problematis?
Lux mea lex
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

technik219 pisze:Ale-ale... pamiętam, że jakiś czas temu zgadzałeś się ze mną gdy pisałem to samo co powyżej. Czy zdarzyło się coś, co odmieniło Twoje pojmowanie essentiae problematis?
Znaczy, że zgadzałem, się że ma być ciemno? Raczej nie. Nie od zawsze, ale od kilku lat piszę, że w ciemni jak sama nazwa wskazuje ma być jasno. ;-)
To że światło potrafi cofać obraz utajony to wiem, ale znam tylko z teorii, bo w praktyce tego nie zaobserwowałem.
Testy o których pisał kilka stron wcześniej Art_Ro, były robione bardzo dokładnie. W końcu były one robione dla produktu handlowego, a producent nie może dać gwarancji na bezpieczne światło, jeżeli jej nie ma. Robiliśmy testy i zwykłą metodą ekspozycji zgodnie z procedurą opisaną przez Kodaka 2, 4, 8, 15, 30 min by ustalić kiedy pojawia się mierzalne zadymienie, wyniki są bardzo dobre. Robiliśmy także zgodnie z procedurą Ilforda, która wykazuje wpływ światła ochronnego na już naświetlony papier. Wyniki także były bardzo dobre. Lepsze od tych, które Ilford podaje jako wystarczające.
Kiedyś jak używałem lampy LF-01 z filtrami oliwkowym, czerwonym, i Ilfordowskim 902, też twierdziłem jak Ty, że oświetlenie jest po to by se ryja w ciemni nie rozbić. Teraz po kilku latach używania Miry, nie zamieniłbym jej na żadną inną lampę. Może to kwestia wieku, nie wiem. Byłem niedawno u kolegi w ciemni i czułem się w niej po prostu źle. To jest tak, jak przesiadka z kieva 88 na hassela, z Zenita na Nikona, z malana na passata.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1352
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

Odświeżę temat. Szukałem czegoś dla siebie, niestety ofeta MIRY jest dla mnie zaporowa...

Z pomocą pewnego 6-latka zmontowałem oświetlenie na bazie listwy LED. Działa, nie zaświetla papieru (przy lekkim ściemnieniu). Sterowanie pilotem na podczerwień - można rozjaśnić, ściemnić, zmienić kolor, włączyć disco :)

Elementy zestawu:
Taśma LED line 150 SMD 5060 RGB w powłoce silikonowej IP65 1 metr (to i tak nadto)
Kontroler LED RGB IR 12V 6A + pilot 24 przyciskowy
Zasilacz impulsowy stabilizowany gniazdkowy LG 12V 24W 2A
Wszystkie elementy kosztowały 60 zł.

Taśmy tylko czerwone są trochę tańsze, ale czasem warto mieć biel - choć jest ona zimna - i inne barwy. Jeszcze sprawdzę jak sprawdza się pomarańczowe światło. W tej taśmie czerwień ma 620 nm (+-2%).

Komfort nieporównany :)
Załączniki
Sterowanie
Sterowanie
Taśma na ścianie
Taśma na ścianie
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Lampy ciemniowe - czym świecicie, co polecacie?

Post autor: taharii »

serio ten czerwony się nadaje? ;)

Robiłeś jakiś dłuższy czasowo test?
piday
-#
Posty: 117
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Lampy ciemniowe - czym świecicie, co polecacie?

Post autor: piday »

A jeśli działa, to podaj producenta, sprzedawcę i najlepiej zdjęcia taśmy z bliska, żeby dało się powtórzyć sukces, bo w obecnym świecie tanie produkty bywają zupełnie różne w kolejnych partiach nawet przy takim samym oznaczeniu.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Lampy ciemniowe - czym świecicie, co polecacie?

Post autor: J.A. »

Jeśli ma 620 nm to musi się nadawać do Ilfordów i Tetenala. Do starych Fom sią nie nada, przynajmniej przy sensownej ilości światła.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1352
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Lampy ciemniowe - czym świecicie, co polecacie?

Post autor: Jerzy »

Zrobiłem tak naprawdę jeden test, przy max. mocy taśmy zadymienie zaczęło sie pojawiać przy 5 minucie. Mój pomocnik nie miał cierpliwości i chciał robić odbitki, wiec robiliśmy - z mniejszym natężeniem światła.

Na pewno zaświetla kolejny kolor, pomarańczowy.

Zrobię porządniejszy test za kilka dni, robiłem wczoraj zaległe stykowki (od dwoch lat...) i wylałem chemię. Widzę po paru godzinach, ze biel jest nieprzydatna. Jest tez efekt stroboskopu, tzn. Jak sie szybko machnie ręka, to widać jej ruch skokowo. Oczy nie są tym nijak zmęczone.

A co do producenta - nie mam nazwy, kupowałem w sklepie ledin.pl
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Lampy ciemniowe - czym świecicie, co polecacie?

Post autor: figureliusz »

technik219 pisze: A ja tam jestem bardzo zadowolony z mojej Schwarzschildowej samoróbki.
Patrz, a mi się nie chciało bawić w Czarny Las :) i też działa, choć faktycznie, muszę przysłonić, żeby nie zaświetlało delikatnie po kilku minutach więc zbyt jasno nie jest ale do kuwety trafiam.

A co do oceny próbki - na przekazywankę robiłem odbitkę i oczywiście wstępna ocena "ee, za ciemna, robię drugą" była nietrafiona.
Zawsze, zawsze mam do siebie pretensję, że ocenię próbkę przy świetle łazienkowym, zamiast choć na chwilkę wyjść :D

/edit
W sumie ciekawy byłby test, jak zmienia się zaświetlenie przy układzie z efektem Schwarzhilda i bez.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5561
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Lampy ciemniowe - czym świecicie, co polecacie?

Post autor: rbit9n »

figureliusz, a ten papier na marginesie jest zadymiony od lampy czy od starości?
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Lampy ciemniowe - czym świecicie, co polecacie?

Post autor: figureliusz »

A jest zadymiony? Bom uczynił teścik i zadymienia nie zauważyłem :(
kal800
-#
Posty: 933
Rejestracja: 03 wrz 2011, 20:59
Lokalizacja: Gdynia

Lampy ciemniowe - czym świecicie, co polecacie?

Post autor: kal800 »

Dobra, a jak wygląda sprawa bezpieczeństwa światła z powiększalnika przez czerwony filterek? Zawsze się tak robiło, że ostateczne ostrzenie i wykadrowanie szło przez to czerwone szkiełko na wysięgniku, po czym filterek na bok i zegar start. Ale być może ta procedura wymaga weryfikacji...
---------------------------
501C + Distagon 50/4 FLE + Planar 80/2.8 CF
Sinar P + Super Angulon 90/5.6 + Symmar-S 150/5.6
flickr.com/kal800
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Lampy ciemniowe - czym świecicie, co polecacie?

Post autor: J.A. »

Kto tak robił, ten tak robił. Ja pierwszą rzeczą (w każdym powiększalniku jaki miałem) jaką robiłem to demontaż owego filtra.
Przy małych powiększeniach i mocnej żarówce, można zadymić.
Do ostatecznego kadrowania jest potrzebna porządna maskownica.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ODPOWIEDZ