Lampa Minolta blokuje aparat

Statywy, światłomierze, skanery.. i wszystko czego jeszcze możemy używac

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Nomad
-#
Posty: 1069
Rejestracja: 14 sie 2015, 22:28
Lokalizacja: Kraków

Lampa Minolta blokuje aparat

Post autor: Nomad »

Fotografia tradycyjna to nie jest wyłącznie Zenit z Filem czy tam Elwą, to również Nikon 90X z SB 26!
I zdecydowanie wolę 500CM od Lubitiela czy innego Brilanta.
Awatar użytkownika
BW
-#
Posty: 222
Rejestracja: 30 maja 2013, 23:01
Lokalizacja: Rzeszów

Lampa Minolta blokuje aparat

Post autor: BW »

- nie ma chyba bardziej analogowej lampy do analogowej fotografii niż metz 60ct :arrow: :idea: Osobliwie to pracuje na wprost - gdyż wielkość samego odbłyśnika to 5 na 10 cm czyli więcej niż "kubełki" zakładane na zwykłe lampy. Pięknie pracuje z odbicia - bo się obraca na wszystkie strony i daje mocno wydłużony na boki strumień światła - można jednocześnie odbić światło od sufitu i od ściany z boku a pod parasolem, czy w plenerze - bo ma pierońską ale kontrolowaną moc (na przykład model ct4 ma w trybie manualnym regulację od pełnej mocy do 1/250 co 1/3 działki). 8-)
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Lampa Minolta blokuje aparat

Post autor: 4Rider »

Nomad pisze: 19 paź 2018, 21:23 Fotografia tradycyjna to nie jest wyłącznie Zenit z Filem czy tam Elwą, to również Nikon 90X z SB 26!
I zdecydowanie wolę 500CM od Lubitiela czy innego Brilanta.
Ja też wolę, chyba każdy woli.
Ale Start też może być, tudzież mieszek składany Zeissa albo Beier tudzież Agfa czy Franka,
albo i Dynax 4 - bardzo wygodny i bezpieczny.
Ale narzędzie to didaskalia - z braku Leica Smena czasem wystarczy i 1/60 wraz z f:8 - jak mówią złej baletnicy, ect...

A już zupełnie nie rozumiem czemu koniecznie chce mi się przypiąć jakiegoś Zenita i to na dodatek z dopiętym fleszem :mrgreen:

Ale Koledzy to jak na barykady, a mnie barykady już nudzą...
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
Awatar użytkownika
Jonasz
-#
Posty: 61
Rejestracja: 21 cze 2018, 18:14
Lokalizacja: Warszawa

Lampa Minolta blokuje aparat

Post autor: Jonasz »

BW pisze: 19 paź 2018, 21:50 - nie ma chyba bardziej analogowej lampy do analogowej fotografii niż metz 60ct :arrow: :idea: Osobliwie to pracuje na wprost - gdyż wielkość samego odbłyśnika to 5 na 10 cm czyli więcej niż "kubełki" zakładane na zwykłe lampy. Pięknie pracuje z odbicia - bo się obraca na wszystkie strony i daje mocno wydłużony na boki strumień światła - można jednocześnie odbić światło od sufitu i od ściany z boku a pod parasolem, czy w plenerze - bo ma pierońską ale kontrolowaną moc (na przykład model ct4 ma w trybie manualnym regulację od pełnej mocy do 1/250 co 1/3 działki). 8-)
Równie, a może nawet bardziej analogowy, choćby z racji wieku jest BRAUN 410 VC. Podobnie jak w Metz'u (mam również nieco słabszy model Metz'a - 40CT4) obracany, duży odbłyśnik, z odwracanym rozpraszaczem dla ogniskowych poniżej 35 mm i regulacją energii błysku - od pełnej do 1/64 - dwójkowo!
Załączniki
Braun_410_03.jpg
Braun_410_02.jpg
artur00
-#
Posty: 6
Rejestracja: 27 sie 2018, 12:22
Lokalizacja: Lublin

Lampa Minolta blokuje aparat

Post autor: artur00 »

powalos pisze: 17 paź 2018, 14:18 A czas jaki Tobie ustawia w aparacie ? Powinna najkrótszy dla Twojego korpusu. Tu wygląda jakby była w trybie "B". Przeczyść styki w lampie i aparacie i spróbuj bobrze docisnąć w stopce korpusu. Powodzenia. Pzdr.
Rozebrałem lampę na czynniki pierwsze poczyściłem, poprawiłem podejrzane luty bez rezultatu, pożyczyłem na przyszły tydzień trochę lepszy miernik od mojego, i zobaczymy co będzie.
4Rider pisze: 17 paź 2018, 14:47 Fotografowanie z lampą błyskową to jakieś nieporozumienie, nic dziwnego że aparat się buntuje.
Nie idź tą drogą, Minolta to czuje i się blokuje.
Tak tak, zastanawiam się czy nie wyrzucić całego sprzętu i nie zacząć malować węglem w jaskini.
technik219 pisze: 17 paź 2018, 21:47
artur00 pisze: 17 paź 2018, 12:36 Za parę groszy zakupiłem do swojej minolty xd7 prostą lampę minolta auto 200X.
Tanie mięso psy jedzą.
Lampa jest uszkodzona, może jakieś wewnętrzne zwarcie.
Uśmiałem się. To według Ciebie ile powinienem dać za 40 letnią lampę? 1000? 2000?
Mógłbyś napisać dlaczego twierdzisz że lampa jest uszkodzona a nie aparat?

Jak już mam takie grono to zapytam o jeszcze jedną rzecz, zamówiłem filtry multigrade Ilforda 89x89mm, w swoim krokusie 66 color mam szufladę o wymiarach 75x75mm, wiem że filtry można dociąć ale porównując koszt filtrów i wartość powiększalnika chyba najlepszym wyborem będzie przerobienie szuflady, wtedy zachowam sobie filtry nienaruszone a krokus nie wiadomo jak długo u mnie zagości.
Co o tym myślicie?

I jeszcze jedno pytanie, do papieru ILFORD DELUXE MG IV RC jaki filtr do lampy będzie najlepszy?
C-01 pomarańczowy matowy
C-08 oliwkowy jasny
GB3 oliwkowy
F-08 ciemniowy oliwkowy

Mam jeszcze jakiś czerwony ale nie ma oznaczeń.
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Lampa Minolta blokuje aparat

Post autor: 4Rider »

artur00 pisze: 20 paź 2018, 14:02
4Rider pisze: 17 paź 2018, 14:47 Fotografowanie z lampą błyskową to jakieś nieporozumienie, nic dziwnego że aparat się buntuje.
Nie idź tą drogą, Minolta to czuje i się blokuje.
Tak tak, zastanawiam się czy nie wyrzucić całego sprzętu i nie zacząć malować węglem w jaskini.
No tak znalazł się następny naiwny (tylko proszę się nie obrażać, bo nie taki mój zamiar), a już po samym brzmieniu mego cytowanego powtórnie tekstu wyraźnie czuć że albo prowokacja, albo jakiś oszołom pisał personifikując zamknięty mechanizm, ewentualnie żartem pachnie, ale w pierwszym, drugim czy trzecim wypadku na serio bym się nie brał ;-)

Cóż, ale faktem jest że za fleszem nie przepadam, ale w skrajnych przypadkach użyłem, na ten przykład z żółtym filtrem naświetlając slayd do sztucznego w dziennym ludzi fotografując średnim miechem o czym pisałem swego czasu na łamach AT okraszając okolicznościowymi obrazkami. Cóż więcej grzechów nie pamiętam, oprócz jeszcze jednego kopiując autoportret pięciokrotny i inne takie bajery na większym miechu, ale również statyw i czas T był jednocześnie w użyciu, ale to błędy młodości za co o wybaczenie proszę...

A malując w jaskini warto użyć czegoś trwalszego niźli węgiel idąc za przykładem niektórych wczesnych kultur masowych, dodam jeszcze że propagowanie (nad)używania błyskania czy to po oczach czy też po suficie nie wspominając już o lesie stoi w sprzeczności do edukacji estetycznej w permanentnym rozwoju osobowości.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
ODPOWIEDZ