Jak niskie EV potrafi zmierzyć twój światłomierz?

[jac123]

Przede wszystkim każde urządzenie pomiarowe ma na skraju swojego zakresu większy błąd niż nazwijmy go katalogowy. Nie ma inaczej i nic tu nie pomoże. Niezależnie czy cyfrowy czy analogowy, jeżeli jego dolna granica czułości to powiedzmy 10 luksów, nic też tego nie zmieni, poniżej 10 albo pokaże błąd, albo pokaże nieprawidłowe wartości. Sztuczka podana przez skpta, albo jest po prostu przeliczeniem, albo czułość zastosowanego fotoelementu jest znacznie większa, od podanej w katalogu, ale z jakiegoś powodu została obcięta przez producenta. A to mogą być dwa powody. Jeden to bardzo duża niedokładność przyrządu w niskim zakresie, lub obawa producenta o kanbalizację przez ten światłomierz jego katalogowo czulszego brata.

Jeśli sprawdził to KenRockwell to sztuczka raczej powinna działać. W sumie mam Digisixa i mógłbym sprawdzić dokładność pomiarów, ale chyba nie mam z czym porównać tego ujemnego EV ....

[J.A.]

No właśnie cały problem tkwi w tym, że nie ma z czym porównać. A poprawność naświetlenia też nie będzie dowodem, bo w niskich (ujemnych) EV większość materiałów zdjęciowych i tak mocno się łapie na efekt Swatezshilda.
A Lunasix ile schodzi w dół?

[skpt]

...A Lunasix ile schodzi w dół?

Temat wątku: batyskafy fotograficzne :) Przemyśliwuję temat zakupu światłomierza, ale mam potrzeby rozpięte w przestrzeni (waga/przenośność-cena-funkcjonalność-ergonomia). Staram się kompromis jakiś wypracować, a to niszowe zagadnienie w sumie jest. Stąd chętnie czytam mądrzejszych i wątek mnie zainteresował. W sumie byłbym wdzięczny autorowi, jakby porównał wyniki pomiarów (przy założeniu, że sposób Kena Rockwella podziała dla Sixtomata) z obrazkami naświetlanymi cyfrą. Czy to choćby z grubsza spójne jest. Schwarza jakoś tam kiełznam otworkiem się bawiąc. Oczywiście do dyskusji czy dobrze mi to wychodzi.. :)

[BW]

Pytam trochę z ciekawości bo przed chwilą bawiłem się światłomierzem i ku swojemu zdziwieniu stwierdziłem, że mój Gossen Sixtomat w ciemnym pokoju oświetlonym tylko przez komputerowy monitor i nocną lampkę pokazuje już "poza zakresem". Zacząłem mierzyć na ścianę coraz dalej od lampki i najniżej co mi pokazał to -1,5EV, dalej już pokazywał "error poza zakresem". Biorę aparat cyfrowy i mierzę w to samo miejsce, wychodzi minuta na iso200 i f5.6 czyli ok. -1EV ale ta cyfra ma tendencję do niedoświetlania więc w zasadzie powiedzmy, że się zgadza, światłomierz pokazuje OK.

Tyle że w instrukcji producent podaje zakres od -2,5EV czyli gdzie jest moje 1EV ja się pytam

- lepiej późno niż wcale zadałem sobie trud i sprawdziłem do jakiego EV mierzą moje gosseny sixtomaty (mam aż dwa bo je bardzo lubię - (jeden jak nowy a drugi mocno używany). Obydwa przy 100 iso schodzą do -2,5 EV Za to zauważyłem że przy żarowym świetle i poniżej 3 EV zaczynają niedoświetlać Zjawisko to nie występuje przy świetle o wyższej temperaturze barwowej.