Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: Rob »

Wracając do minilabów, powiem szczerze że chyba teraz sam nie wiem czego szukam - znalazłem zakład z maszyną Fuji Frontier 350. Sprawdziłem w broszurze Fuji, że klisza jest skanowana przez czujnik CCD (5000px * 3 kanały) ale papier jest naświetlany laserowo i wywoływany chemicznie - czy to jest to o co mi chodzi? Czy powinienem szukać czegoś jeszcze innego?

http://www.fujifilmusa.com/shared/bin/F ... 50_370.pdf
Awatar użytkownika
powalos
-#
Posty: 1882
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:42
Lokalizacja: Stęszew (pyrlandia)

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: powalos »

Prawdziwe fotolaby "analogowe" działają na zasadzie zautomatyzowanych powiększalników. Naświetlają negatyw barwny poprzez trzy filtry barwne i bez filtra. Obiektywy były różne (wymienne), dostosowane do żądanego formatu odbitki. Następnie już normalna, zmechanizowana obróbka chemiczna. Pytanie czy ktoś i gdzie, stosuje jeszcze takie laby ?
Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: Rob »

powalos pisze: Prawdziwe fotolaby "analogowe" działają na zasadzie zautomatyzowanych powiększalników. Naświetlają negatyw barwny poprzez trzy filtry barwne i bez filtra. Obiektywy były różne (wymienne), dostosowane do żądanego formatu odbitki. Następnie już normalna, zmechanizowana obróbka chemiczna. Pytanie czy ktoś i gdzie, stosuje jeszcze takie laby ?
I chyba właśnie czegoś takiego szukałem, analogowych minilabów optycznych, niestety nie znalazłem takich i raczej nie znajdę, i tak nieźle że ktoś jeszcze pracuje na tych 16 letnich maszynach. Wiesz może na jakiej zasadzie działają te najnowocześniejsze minilaby? Wciąż używa się naświetlania i chemii czy teraz już tylko się drukuje?
Awatar użytkownika
powalos
-#
Posty: 1882
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:42
Lokalizacja: Stęszew (pyrlandia)

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: powalos »

Są dwa rodzaje minilabów (w tej chwili): jedne skanują naświetlają laserowo i dalsza obróbka chemiczna. Inne to typowy druk ze skanu z zastosowaniem atramentów. Musisz się dowiedzieć jak działa ten do którego chcesz dostarczyć swoje odbitki. Tu zacytuję z jakiegoś artykułu:

"Minilaby analogowe w zakładach fotograficznych to już rzadkość. Ilość przynoszonych filmów do zakładów jest tak mała, że nie opłaca się już eksploatacja takiego minilaba. Do części z nich zamontowano karetkę cyfrową umożliwiając wykonywanie zdjęć nie tylko z filmów światłoczułych ale również i z plików cyfrowych. Wielu użytkowników karetek narzekała na stabilność pracy, jakość zdjęć, awaryjność. Dzisiaj już prawie nikt ich nie montuje.
Do najpopularniejszych minilabów analogowych należały:
Fuji Compact FP 540
Fuji SFA 232
Noritsu 1501
Noritsu 2301
Agfa MSC101
Agfa MSC2 , MSC2-3
Lafot
Posiadacze minilabów analogowych kupując w ich miejsce profesjonalną fotograficzną drukarkę termosublimacyjną mają możliwość przyjmowania zleceń w postaci plików cyfrowych. Zapewniają one zazwyczaj wyższą jakość niż ich dotychczasowe urządzenia. Gwarantują stabilną, wygodną i powtarzalną pracę."
Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: Rob »

powalos pisze: Musisz się dowiedzieć jak działa ten do którego chcesz dostarczyć swoje odbitki.
Z takich starych znalazłem tylko zakłady w których używa się Fuji Frontier 350, one są już cyfrowe z laserowym drukiem wołane w CP-48/49, tutaj wycinek z broszury:
Capture.JPG
Awatar użytkownika
Jonasz
-#
Posty: 61
Rejestracja: 21 cze 2018, 18:14
Lokalizacja: Warszawa

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: Jonasz »

Jeszcze kilka lat temu, może trochę więcej, w Warszawie w okolicach Galerii Mokotów było laboratorium FUJI 83, firmy z Białegostoku, wykonujące odbitki według opisanej powyżej metody. Wiem, bo przez ciekawość asystowałem bardzo uprzejmej (i cierpliwej!) obsłudze przy obróbce moich zdjęć. Miałem do nich parę minut spacerkiem, ale niestety stawki czynszu wzrastały b. szybko a ilość klientów malała, więc się wynieśli z powrotem do Białegostoku. Nie wiem, czy działają dalej - wujek gugiel twierdzi, że tak. Jonasz.
Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: Rob »

Jonasz pisze: Jeszcze kilka lat temu, może trochę więcej, w Warszawie w okolicach Galerii Mokotów było laboratorium FUJI 83, firmy z Białegostoku, wykonujące odbitki według opisanej powyżej metody.
Wg ich strony posiadają maszyny Fuji Frontier 570 więc już te nowoczesne
KELOV
-#
Posty: 4
Rejestracja: 07 sie 2018, 16:17
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: KELOV »

Witam,aż sprawiłem sobie konto na tym portalu i dziewiczy post:
Minilaby przeszły ewolucję ale też te analogowe nie miały nigdy czegoś takiego jak naświetlanie bez tzw.korekcji.(nie liczę pierwszych Durstów).
Każdy ale to każdy wcześniejszy minilab miał ustawienia (tak jak ja to robiłem) pod każdy rodzaj filmu na rynku (tzw.aperion).

Czym się różni dawna produkcja odbitek od obecnej :
1) Minilaby suche,papier jest drukowany przez głowicę ot taka usportowiona drukarka
2)Minilaby mokre,papier jak dawniej światłoczuły + chemia + moduł naświetlający(laser)
#analogowo wersja 2 tylko zamiast lasera była (żarówka,halogen)

Co do lepszejszości :)
Dawniej negatyw bezpośrednio traktowany światłem białym + obiektyw rzucał obrazek na papier.
Teraz negatyw skanuje się aby uzyskać surogat(RAW+coś tam po japońsku jak podglądałem pliki) a potem do lasera aby naświetlił papier i tu po części następują lekkie schody a mianowicie:
-brak pełnego widma jakie posiada światło białe(nie pełne odwzorowanie wszystkich kolorów).
-skanery są szybkie ale nie posiadają aż takiej głębi czerni jak np Imacon(pół-bębnowy skaner)
-pixel jest dość duży przy oglądaniu plików(ja to nazywam bardzo agresywny)ale odbitki wychodzą bez tej ułomności
-w wyniku tych składowych dość często gubią się szczegóły w głębokich czerniach no i oczywiście interpretacja koloru czerwonego jako najtrudniejszego do odwzorowania.
alternatywa to druk atramentowy gdzie udało mi się zbliżyć do "jakości" zdjęć z powiększalnika w ok 85% (musiałem dorobić do istniejących 40x50 z lat 70 powiększeń kilkanaście brakujących do wystawy).

Co do opłacalności bo widziałem też takie pytanie :) w zasadzie już nie ma części zamiennych do prawie żadnego minilaba tzw. analogowego tak jak zanikają części do wołarek c-41 i postawienie takiego urządzenia nawet jakby miało małe tanki na chemię to musiałoby robić dziennie te kilkanaście zdjęć aby chemia nie padła a każda awaria(mechanizmy) to dramat.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: Rob »

KELOV pisze: Witam,aż sprawiłem sobie konto na tym portalu i dziewiczy post
Cześć! Witamy na forum :-) Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Czyli biorąc pod uwagę dwa typy labów które się ostały, lepszy jest suchy czy mokry?
KELOV
-#
Posty: 4
Rejestracja: 07 sie 2018, 16:17
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: KELOV »

Rob pisze: Czyli biorąc pod uwagę dwa typy labów które się ostały, lepszy jest suchy czy mokry?
wszystko zależy od w sumie pojemności portfela klienta :) ale powolutku
Każdy druk na drukarce ale takiej z wyższej półeczki (np.Epson 9900,7900) jest jakościowo lepszy od jakiejkolwiek odbitki z labu mokrego.
11 tuszy (w tym 3 czarne) daje dużo większą rozpiętość skali szarości aniżeli odbitka z labu mokrego a w przypadku cz-b są naprawdę czarno białe.Dodatkowo mamy do dyspozycji dość liczną rodzinę papierów (rodzaj powierzchni i gramatury) a jedyną bolączką jest brak druku powierzchni białych(nie ma takiego tuszu) i na niektórych mediach są widoczne pod światełko plamy(miejsca gdzie nie ma tuszu).Niestety każda jakość kosztuje i jak się to do kupy zbierze to druk jest sporo droższy aniżeli mokra odbitka (koszt drukarki,oryginalnych tuszy no i media od tańszych Fomei,Solution do drogich Hahnemule,Harman) i tu kwestia zasobów porfela.

Natomiast odbitka mokra jest po prostu taka jak drzewiej bywało tylko z tym obciętym widmem w czerwonym no i niepełnej skali szarości.
Pamiętać trzeba o tym że materiałem wyjściowym jest plik a nie negatyw i tu nie będzie chirurgii w odwzorowaniu kolorystyki bo jak pisałem wcześniej laser (a i przecież matryca aparatu) nie ze wszystkimi przestrzeniami barwnymi daje sobie radę.
Za parę tygodni będę testował najnowsze dziecko firmy Noritsu (lab suchy) zobaczymy co to potrafi bo może dokupię do labu mokrego taki właśnie lab suchy.
Awatar użytkownika
Rob
-#
Posty: 436
Rejestracja: 03 lis 2007, 11:43
Lokalizacja: Warszawa

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: Rob »

KELOV pisze: wszystko zależy od w sumie pojemności portfela klienta :)
Drukowałem kiedyś na 9900, faktycznie jakość jest świetna. A co do białych inków to epson ma modele, które mają taką opcję :-)
Za parę tygodni będę testował najnowsze dziecko firmy Noritsu (lab suchy) zobaczymy co to potrafi
Koniecznie napisz jak wyszło! Pracujesz w labie?
KELOV
-#
Posty: 4
Rejestracja: 07 sie 2018, 16:17
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: KELOV »

Rob pisze: Koniecznie napisz jak wyszło! Pracujesz w labie?
:) nie nie pracuję :) ja mam lab :-D
Awatar użytkownika
pelovsky
-#
Posty: 511
Rejestracja: 22 sie 2008, 11:52
Lokalizacja: Gdańsk stolica Kaszub

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: pelovsky »

KELOV pisze: Każdy druk na drukarce ale takiej z wyższej półeczki (np.Epson 9900,7900) jest jakościowo lepszy od jakiejkolwiek odbitki z labu mokrego.
dlaczego? Czy to dotyczy labów cyfrowych, czy też w ogóle analogowego kolorwego procesu mokrego? W jakim sensie "jakościowo lepszy"?
KELOV
-#
Posty: 4
Rejestracja: 07 sie 2018, 16:17
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: KELOV »

pelovsky pisze: Czy to dotyczy labów cyfrowych, czy też w ogóle analogowego kolorwego procesu mokrego?
Musimy spojrzeć na to od początku czyli mamy negatyw kolor czy też cz-b to:
a) jeżeli lab cyfrowy to napisałem wyżej że nie przekłada całego widma i jest troszkę ograniczona skala szarości
b) jeżeli druk to mamy więcej możliwości kolorystycznych i większy zakres skali szarości
c) jeżeli analogowo czyli powiększalnik mamy w sumie 100 % wszystkiego
najprostszą teoretycznie rzeczą jest zrobić sobie jedną odbitkę kolor i cz-b w każdym sposobie produkcji i porównać (oczywiście lepiej żeby lab miał obie maszyny )
Adams
-#
Posty: 848
Rejestracja: 12 mar 2007, 15:28
Lokalizacja: Poznań

Gdzie w Polsce fotolab analogowy?

Post autor: Adams »

KELOV pisze:
pelovsky pisze: Czy to dotyczy labów cyfrowych, czy też w ogóle analogowego kolorwego procesu mokrego?
Musimy spojrzeć na to od początku czyli mamy negatyw kolor czy też cz-b to:
a) jeżeli lab cyfrowy to napisałem wyżej że nie przekłada całego widma i jest troszkę ograniczona skala szarości
b) jeżeli druk to mamy więcej możliwości kolorystycznych i większy zakres skali szarości
c) jeżeli analogowo czyli powiększalnik mamy w sumie 100 % wszystkiego
najprostszą teoretycznie rzeczą jest zrobić sobie jedną odbitkę kolor i cz-b w każdym sposobie produkcji i porównać (oczywiście lepiej żeby lab miał obie maszyny )
A sama jakość z pod powiększalnika vs druk?
ODPOWIEDZ