czyszczenie obiektywu

Obiektywy do aparatów i powiększalników.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Marek1953

czyszczenie obiektywu

Post autor: Marek1953 »

Przepraszam, chciałem dopytać jak czyści się obiektyw metodą na mokro. Chciałem zadać to pytanie w poprzednim temacie ale został zamknięty. Za nadużywanie swoich ciekawości na tym forum z góry przepraszam.
Przez wrodzoną grzeczność nie śmiem zapytać o przyczynę zamknięcia tamtego tematu.
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Obiektywu, jako całości, nie czyści się na mokro.

Można to zrobić, po uprzednim rozebraniu obiektywu, wyczyścić każdy z elementów osobno.
Jest to bardzo trudna i skomplikowana operacja, wymaga stosowania odpowiednich materiałów, narzędzi i wiedzy.
Awatar użytkownika
morotegari
-#
Posty: 452
Rejestracja: 20 kwie 2008, 15:07
Lokalizacja: Legnica

Re: czyszczenie obiektywu

Post autor: morotegari »

Marek1953 pisze:Przez wrodzoną grzeczność nie śmiem zapytać o przyczynę zamknięcia tamtego tematu.
Pomysł jest tak absurdalny, że nasz moderator zapewne uznał to pytanie za głupi żart ;-)

Nie ma możliwości wyczyszczenia obiektywu wewnątrz bez odpowiedniej wiedzy technicznej oraz narzędzi.

Przednią i tylną soczewkę można czyścić na mokro (z zewnątrz).
Najpierw należy usunąć kurz/drobiny piasku zdmuchując je gruszką lub pędzelkiem.
Następnie nanieść płyn do czyszczenia soczewek na chusteczkę z mikrofibry lub papier do czyszczenia optyki. Kolistymi ruchami wymyć soczewkę zaczynając od jej środkowej części. Na koniec przetrzeć na sucho mikrofibrą lub tymże papierem.

Nigdy nie nalewaj płynu bezpośrednio na optykę, możesz zalać obiektyw wewnątrz.
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Dodam, że nie należy stosować przypadkowych ściereczek/chusteczek, np. niektóre bawełniane mogą rysować powłoki soczewek.
Marek1953

Post autor: Marek1953 »

Dziękuję za odpowiedzi, wczoraj bardziej zainteresowałem się stroną techniczną tego zagadnienia. Dla mnie to nowość. Teraz moja ciekawość jakoś zmalała, przepraszam.
Natomiast usprawiedliwianie moderatora absurdem pytania jest niestosowne. To jest forum techniczne i w dzisiejszych czasach należy zdawać sobie sprawę z zaskakujących nas nowinek technicznych. Wypadałoby najpierw przeprosić za brak wiedzy a potem ewentualnie zamknąć temat. O arogancji, lekceważeniu użytkowników Forum, mam na myśli brak kultury już nie wspomnę. Tak się traci autorytet i reputację profesjonalisty, przypominam wszystkim wszystkowiedzącym!
Przepraszam za zabranie czasu i pozdrawiam.
sweetek
-#
Posty: 481
Rejestracja: 08 kwie 2011, 20:45
Lokalizacja: lublin

Post autor: sweetek »

dodam dla ułatwienia, że ja używam waty bawełnianej z apteki, sprawdza się zarówno u mnie jak i wielu znajomych.
;)
Awatar użytkownika
wosk
-#
Posty: 979
Rejestracja: 06 mar 2007, 22:26
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Post autor: wosk »

sweetek pisze: ja używam waty bawełnianej z apteki, sprawdza się zarówno u mnie jak i wielu znajomych.;)
A nie zostawia mikrowłosków? Mi pomagają chusteczki do czyszczenia szkieł okularowych z Rossmana, tanie i wilgotne ;-)
sweetek
-#
Posty: 481
Rejestracja: 08 kwie 2011, 20:45
Lokalizacja: lublin

Post autor: sweetek »

trzeba ją umiejętnie "zagęścić", i wyciągać z opakowanie bez specjalnej oszczędności. Do tego czysty spirytus (nie spożywczy rektyfikowany, nie techniczny, ale czysty spirytus laboratoryjny). Nie ma farfocli, ani mazajów. znajomy w taki sposób od lat czyści też matryce w swoich aparatach... a nie są to tylko lustrzanki APSC.. ;)
Mnie do tej metody przekonał fakt, że ktoś używa tego do własnego sprzętu za parędziesiąt tysięcy to musi to być sprawdzona metoda i pewna.
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

sweetek pisze: Mnie do tej metody przekonał fakt, że ktoś używa tego do własnego sprzętu za parędziesiąt tysięcy to musi to być sprawdzona metoda i pewna.
Ja jak mnie przyciśnie czyszczę matrycę rogiem koszuli - to wcale nie oznacza, że jest to pewna metoda - sprawdzona może i tak, ale byłbym ostrożny w polecaniu jej dalej ;)
Awatar użytkownika
wosk
-#
Posty: 979
Rejestracja: 06 mar 2007, 22:26
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Post autor: wosk »

sweetek pisze:...czysty spirytus (nie spożywczy rektyfikowany, nie techniczny, ale czysty spirytus laboratoryjny).
Gdzie go można kupić? W aptece? Czy pędzić samemu? :mrgreen:
sweetek
-#
Posty: 481
Rejestracja: 08 kwie 2011, 20:45
Lokalizacja: lublin

Post autor: sweetek »

ja używam spirytusu kupionego w hurtowni z odczynnikami, chodzi o to, aby po odparowaniu nie zostawiał żadnego syfu..
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5562
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

spirytus apteczny co prawda nie jest już środkiem ścisłego zarachowania, jak to było za bolszewii, ale jest surowcem farmaceutycznym recepturowym, którego dla świętego spokoju nikt nie sprzeda ot tak.
zresztą spirytus rektyfikowany for human consumption to jest dokładnie to samo.
zresztą nie szkoda spirytusu? nie lepiej jakąś naleweczkę zrobić?
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

Marek1953 pisze:Dziękuję za odpowiedzi, wczoraj bardziej zainteresowałem się stroną techniczną tego zagadnienia. Dla mnie to nowość. Teraz moja ciekawość jakoś zmalała, przepraszam.
Natomiast usprawiedliwianie moderatora absurdem pytania jest niestosowne. To jest forum techniczne i w dzisiejszych czasach należy zdawać sobie sprawę z zaskakujących nas nowinek technicznych. Wypadałoby najpierw przeprosić za brak wiedzy a potem ewentualnie zamknąć temat. O arogancji, lekceważeniu użytkowników Forum, mam na myśli brak kultury już nie wspomnę. Tak się traci autorytet i reputację profesjonalisty, przypominam wszystkim wszystkowiedzącym!
Przepraszam za zabranie czasu i pozdrawiam.
z racji swojego profesjonalizmu i wrodzonej kultury :mrgreen: nie skomentuje szerzej twojej wypowiedzi. nie będzie chyba nadużyciem jeżeli stwierdzę, że kolejne inwektywy pod moim adresem potraktuje jako "osobistą wycieczkę" i potraktuje je w sposób bardzo profesjonalny. starałem się w grzecznie i profesjonalnie wytłumaczyć ci, w jaki cywilizowany sposób i gdzie możesz wyczyścić obiektyw. oczywiście możesz potraktować go lejkiem i wodą. wybór należy do ciebie.

pozdrawiam, życząc miłego popołudnia.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5562
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

drogi panie Marku, szukasz pan lejka do czyszczenia obiektywu? proszę bardzo: https://www.google.pl/search?q=lens+cle ... =847&dpr=1
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Marek1953

Post autor: Marek1953 »

Nie mam w naturze pouczania kogokolwiek, jeśli inwektywą jest zwrócenie uwagi to mnie rozbawiłeś, masz tupet!
ODPOWIEDZ