Co to jest?

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Co to jest?

Post autor: 4Rider »

Margines przecież ma maksymalny kontrast i dlatego tam nie ma tego co jest dalej.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
Vox
-#
Posty: 150
Rejestracja: 05 kwie 2019, 10:32

Co to jest?

Post autor: Vox »

Przepraszam. Pomyliłem się ale jasne plamy nie mogły powstać z zaswietlenia negatywu!
To raczej zły trop że to problem migawki.
Awatar użytkownika
wosk
-#
Posty: 979
Rejestracja: 06 mar 2007, 22:26
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Co to jest?

Post autor: wosk »

Znalazłem - niestety ocenę utrudnia fakt, że to wołane w 510-Pyro, więc bąble mogły nie wpływać na wywołanie marginesów, ale na dyfuzję barwnika już tak. Widać przejaśnienie marginesu na lewej klatce, ale na drugiej już nie jest to takie oczywiste. Wg mnie u Ciebie to też może być to.
Bąble004.jpg
Awatar użytkownika
skiper75
-#
Posty: 1318
Rejestracja: 30 maja 2019, 02:28

Co to jest?

Post autor: skiper75 »

Tak nie na temat. Wymyslil ktos takie cudo do hassela zeby notowal na marginesie warunki ekspozycji ? Ale mi sie to podoba nie trzeba by tych wszystkich notateczek robic.
aka
-#
Posty: 5589
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Co to jest?

Post autor: aka »

4Rider pisze: 13 sty 2020, 13:18 Margines przecież ma maksymalny kontrast i dlatego tam nie ma tego co jest dalej.
Spójrz na Ev, jest czyste, a obok na kadrze plama.
aka
-#
Posty: 5589
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Co to jest?

Post autor: aka »

wosk pisze: 13 sty 2020, 13:29 Wg mnie u Ciebie to też może być to.
Dzięki. Ja tam cały czas nadzieję mam, że to błąd w wołaniu. Zaświeci, to kolejny test zrobię.
aka
-#
Posty: 5589
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Co to jest?

Post autor: aka »

skiper75 pisze: 13 sty 2020, 13:42 Tak nie na temat. Wymyslil ktos takie cudo do hassela zeby notowal na marginesie warunki ekspozycji ? Ale mi sie to podoba nie trzeba by tych wszystkich notateczek robic.
Ścianka cyfrowa, albo cyfrowy Hassel, może być bezlusterkowiec (taki kieszonkowy) ;-) Do analoga to Nikon ma taki patent np. w F100- sczytywanie z aparatu parametrów ekspozycji, ale kabel kosztuje fortunę :-(
Awatar użytkownika
skiper75
-#
Posty: 1318
Rejestracja: 30 maja 2019, 02:28

Co to jest?

Post autor: skiper75 »

aka pisze:
skiper75 pisze: 13 sty 2020, 13:42 Tak nie na temat. Wymyslil ktos takie cudo do hassela zeby notowal na marginesie warunki ekspozycji ? Ale mi sie to podoba nie trzeba by tych wszystkich notateczek robic.
Ścianka cyfrowa, albo cyfrowy Hassel, może być bezlusterkowiec (taki kieszonkowy) ;-) Do analoga to Nikon ma taki patent np. w F100- sczytywanie z aparatu parametrów ekspozycji, ale kabel kosztuje fortunę :-(
Ale wlasnie nigdy sie nie zderzylen ze sciankancyfrowa. Ale moze malo widzialem
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1040
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Co to jest?

Post autor: Henry »

aka pisze: 13 sty 2020, 11:21 ktoś tu pisał, że po wstępnym namaczaniu czas wołania należy skrócić o 30 sekund vs bez namaczania
Wydawało mi się że emulsja nasiąknięta wodą utrudni dyfuzję wywoływacza i raczej trzeba ten czas wydłużyć. Ja zawsze namaczam bo wywołuję przy czasach rzędu 10 minut - wtedy ani czas rozpoczęcia wywoływania, ani zatrzymania zanim wleję przerywacz nie ma dużego znaczenia. Ale jak ktoś wywołuje w skoncentrowanym w czasach do 5 minut to już warto sobie przetestować jaka jest różnica.

Jeden fikołek przy mieszaniu wystarczy - w niepełnym koreksie to i tak się całość przeleje i wymiesza wlatując pomiędzy rowki szpul. No i przynajmniej mniej się spieni. Jak ktoś kręci szpulą (nie polecam) to wtedy trzeba trochę dłużej żeby "wzruszyć" chemię zamkniętą pomiędzy kolejnymi warstwami filmu. No chyba że ktoś ma problem jaki ja mam przy 4x5" wywoływanym w SP-445 - jest zalany chemią prawie pod korek i tak naprawdę za mieszanie przy odwracaniu odpowiadają bąbelki powietrza bo chemia nie ma miejsca na "przelewanie" - dlatego muszę kipnąć kilka razy.
skiper75 pisze: 13 sty 2020, 13:42 Tak nie na temat. Wymyslil ktos takie cudo do hassela zeby notowal na marginesie warunki ekspozycji ? Ale mi sie to podoba nie trzeba by tych wszystkich notateczek robic.
Ale co on by tam notował? Te nieistotne jak przysłona i czas? Bo co mierzyłeś, jakiej użyłeś korekcji, jaki założyłeś filtr, etc.. to i tak nie będzie zapisane.
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Co to jest?

Post autor: 4Rider »

aka pisze: 13 sty 2020, 14:27
wosk pisze: 13 sty 2020, 13:29 Wg mnie u Ciebie to też może być to.
Dzięki. Ja tam cały czas nadzieję mam, że to błąd w wołaniu. Zaświeci, to kolejny test zrobię.
Błąd w wołaniu - proszę się wszędzie Apokalipsy nie doszukiwać ;-)
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
Awatar użytkownika
skiper75
-#
Posty: 1318
Rejestracja: 30 maja 2019, 02:28

Co to jest?

Post autor: skiper75 »

Henry pisze:
aka pisze: 13 sty 2020, 11:21 ktoś tu pisał, że po wstępnym namaczaniu czas wołania należy skrócić o 30 sekund vs bez namaczania
Wydawało mi się że emulsja nasiąknięta wodą utrudni dyfuzję wywoływacza i raczej trzeba ten czas wydłużyć. Ja zawsze namaczam bo wywołuję przy czasach rzędu 10 minut - wtedy ani czas rozpoczęcia wywoływania, ani zatrzymania zanim wleję przerywacz nie ma dużego znaczenia. Ale jak ktoś wywołuje w skoncentrowanym w czasach do 5 minut to już warto sobie przetestować jaka jest różnica.

Jeden fikołek przy mieszaniu wystarczy - w niepełnym koreksie to i tak się całość przeleje i wymiesza wlatując pomiędzy rowki szpul. No i przynajmniej mniej się spieni. Jak ktoś kręci szpulą (nie polecam) to wtedy trzeba trochę dłużej żeby "wzruszyć" chemię zamkniętą pomiędzy kolejnymi warstwami filmu. No chyba że ktoś ma problem jaki ja mam przy 4x5" wywoływanym w SP-445 - jest zalany chemią prawie pod korek i tak naprawdę za mieszanie przy odwracaniu odpowiadają bąbelki powietrza bo chemia nie ma miejsca na "przelewanie" - dlatego muszę kipnąć kilka razy.
skiper75 pisze: 13 sty 2020, 13:42 Tak nie na temat. Wymyslil ktos takie cudo do hassela zeby notowal na marginesie warunki ekspozycji ? Ale mi sie to podoba nie trzeba by tych wszystkich notateczek robic.
Ale co on by tam notował? Te nieistotne jak przysłona i czas? Bo co mierzyłeś, jakiej użyłeś korekcji, jaki założyłeś filtr, etc.. to i tak nie będzie zapisane.
No akurat dla mnie istotne Obrazek
aka
-#
Posty: 5589
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Co to jest?

Post autor: aka »

Henry pisze: 13 sty 2020, 14:38 Wydawało mi się że emulsja nasiąknięta wodą utrudni dyfuzję wywoływacza i raczej trzeba ten czas wydłużyć.
Poszukam bo kojarzę autora,
Henry pisze: 13 sty 2020, 14:38 Jeden fikołek przy mieszaniu wystarczy - w niepełnym koreksie to i tak się całość przeleje i wymiesza wlatując pomiędzy rowki szpul.
A właśnie! Sprawdziłem, Jobo 1510 (na jedną szpulę 120, zalany 500 ml roztworu jest wypełniony "po korek". Jedyna wolna przestrzeń to ten lejek pod deklem, lustro płynu równe z dolną krawędzią. W takim przypadku jeden fikołek niewiele da, tak myślę. Jak pisałem wyżej, to moje pierwsze wołanie 120 w tym małym Jobo. Z Kaiserem było wszystko ok. Dodam, że negatyw wyszedł mocno blady, co sugeruje "skromną" agitację. Trzeba turlać, tylko jak przeliczyć czasy? Kurcze, pyrocat HD, pyrocat HD wróć!
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1040
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Co to jest?

Post autor: Henry »

No ja zawsze wołałem w Kaiserze tylko z jedną szpulą i dopiero przy SP-445 pojawił się problem, że koreks po odwróceniu nie robi "chlup" ;-) No ale tam są proste ramki więc chemia ma więcej przestrzeni do wymieszania się. W takim szpulowym zalanym pod korek to faktycznie ciężko to zamieszać żeby przepłynęła przez rowki.
aka
-#
Posty: 5589
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Co to jest?

Post autor: aka »

Henry pisze: 13 sty 2020, 15:16 W takim szpulowym zalanym pod korek to faktycznie ciężko to zamieszać żeby przepłynęła przez rowki.
Jobo jest "chude" bo oszczędne, odległości między rowkami bardzo małe. Trzeba było Patersona kupić, podobno nie cieknie ;-) No i teraz mam dylemat - walczyć z Jobo, wrócić do Kaisera czy może Petersona nabyć? Albo turlać Jobo?
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Co to jest?

Post autor: 4Rider »

aka pisze: 13 sty 2020, 15:27 wrócić do Kaisera
Kaiser trochę przecieka - można to redukować naciskając środek dekla przy nakładaniu, ale nie zawsze się to uda.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
ODPOWIEDZ