Analog do nauki

Wszystko o aparatach, akcesoriach, sprzęcie ciemniowym.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

sejmajnejm
-#
Posty: 343
Rejestracja: 21 paź 2011, 14:24
Lokalizacja: lodz

Analog do nauki

Post autor: sejmajnejm »

Cyfrę? No właśnie kwestia formy. Obecnie przeglądanie zdjęć z konkursów przyprawia mnie o ból zębów i głowy z powodu dziwnych kolorów, kontrastów, rozkładu świateł, ogniskowych. Rzecz gustu.
Na Zenita szkoda pieniędzy, chyba, że musisz wbić parę gwoździ.
Zair
-#
Posty: 32
Rejestracja: 15 sie 2013, 21:15
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Analog do nauki

Post autor: Zair »

Wiec tak: kolega napisal: Analog do nauki, a jesli ma byc do nauki, to powinien miec pelny manual ze swiatlomierzem z ktorego mozna lub nie korzystac. Wiekszosc aparatow ktore posiadam (Olympus OM-10, Nikon FE, Minolta X700 i wiele innych nie dzialaja bez baterii.

Polecam aparat ktory tutaj byl wspomniany, i ktory tez posiadam - Praktica MTL5. Zenita nie polecam tylko dla tego bo nie ma czasu 1/1000, krotkich czasow, oraz pokretlo czulosci nie posiada precyzyjnego zakresu.
Obiektywy sa na gwint M42. Nie musze uzasadniac tej zalety. Full wybor doskonalych szkiel w bardzo dobrych cenach.
Migawka do 1/1000, plus dobry zakres krotkich czasow
Matowka ze skosnym klinem i mikrorastrem - chodzi glownie o ten skosny klin, gdyz w fotografi street czesto musze przekrecac aparat o 90st. - moze ja tak mam, ale obstawiam ten klin ;D Klin to takie kolko w celowniku ktore jest podzielone najczesciej na dwie czesci.
Patrzy sie np na jakis element np rama okna - obraz jest przeciety na dwie czesci - jedna w lewo a druga w prawo - ma sie to zejsc razem i wtedy jest ostrosc ustawiona. Klin skosny to klin pod katem 45 stopni. Przewaznie jest w poziomie.
Migawka metalowa, wiec mozemy kupowac aparat stary, bez obawy o zaplesniala "szmatke" itp.
Przycisk wlaczania swiatlomierza z przyciskiem podgladu glebi - oszczednosc baterii.
Aparat jest niezawodny i tani, co oznacza ze mozna go zabrac w teren i skupic sie na robieniu zdjec a nie dbaniu o sprzet.

Wklada sie film, ustawia czulosc filmu, potem jak poznasz co to jest glebia ostrosci ustawisz sobie przyslone na obiektywie pod konkretna scene, ustawisz ostrosc na obiekcie, nacisniesz przycisc glebi i ustawisz czas pokretlem az diody w wizjerze zapala sie jednakowo jasno. Pstryk i gotowe.

Na poczatek polecam filmy o czulosci 100-400 Na slonce czulosc 100, w pochmurny dzien lub w cienistych miejscach, bramy kamienic, itp - 400. JAk kupisz film np Kodak Portra 800 aby zrobic portret kolezance w sloneczny dzien to sie moze okazac ze zabraknie czasu migawki, a zamykanie przyslony spowoduje ukazanie sie niechcianych "mistrzow" trzeciego planu ;D

Na poczatek polecam tani zestaw obiektywow na start: Pentacon 1.8/ 50 , lub Helios 44 /2 , Jupiter 37 135/3.5 oraz Pentacon 35/3.5, jak kolega chce zaszalec to polecam Mir20M 20/3.5 Baaardzo ostry szeroki kat.

Obiektywy moim okiem:
20mm - to super szeroki kat do plenerow i wnetrz bez efektu rybiego oka. Do fotografi street to ogniskowe czyli "dlugosc"obiektywu 35mm oraz 50mm. Ogniskowe 70- 135mm to przewaznie portret, czyli tutaj uzyskujemy to poszukiwane rozmycie tla, oczywiscie po odpowiednim ustawieniu modelki w odleglosci od obiektywu i otworu przyslony. Dluzsze ogniskowe to przewaznie fotografia sportowa, przyrodnicza, albo szpiegowska hehe, mozna kupic zooma 70-210, przy wypadzie w gory, do lasu albo do miasta w celu sfotografowania sczegolow po drugiej stronie ulicy albo jakiegos fajnego wiatrowskazu w ksztalcie czarownicy na miotle przy kominie kamienicy ;D wiec teraz sam okresl jaki obiektyw potrzebujesz. Przy zakupie zooma do aparatu starszego polecam pojechac z kims kto sie zna, bo czesto mozna kupic cos, co posiada nalot na powlokach nie do usuniecia oraz wyczyszczenia ze wzgledu na konstrukcje mechaniki bez dokladania do interesu.
Nie narzekam na jakosc ruskich szkiel, lecz zdarzaja sie buble, i egzemplarze wyjatkowo do kitu.

Na poczatek wydaje mi sie niekonieczny zakup aparatow wymienionych w niektorych watkach z powodu optyki "dedykowanej" tak to nazwe, ktora zmusza przywiazanie uzytkownika do konkretnego systemu. Niby m42 to tez system ale wybor o wiele wiekszy i tanszy.
Jesli spodoba sie Tobie ta przygoda moznapozniej poszukac aparatu konkretnej firmy ktory bedzie mial to czego akurat potrzebujesz.

Aparaty posiadajace programy, w tym program przyslony nie pomagaja w poznaniu zjawiska glebi ostrosci, zamrazania ruchu - np wody w fontannie itp, i nie pomagaja w rozwijaniu kreatywnosci. Taki aparat jest dla osoby ktora wie co chce i jak to ma byc a potrzeba czasu, wiec wlaczamy wtdy program A albo program P i cieszymy sie zdjeciami. Albo po co miezsac z pomiarami swiatla - spot, OTF, i inne. Film jest dosyc tolerancyjny a za duzo wiedzy na poczatek przeszkadza w fotografowaniu.

To takie moje 3 grosze. Celowo nie uzylem tu okreslen "korekta ekspozycji" spot metering, AE-lock, EV, i innych. Na to bedzie czas pozniej. Proponuje zaczac po zakupie aparatu zapoznac sie z pojeciem glebi ostrosci. To wazny parametr ktory nadaje zdjeciom to "cos".
Ostatnio zmieniony 01 maja 2016, 00:29 przez Zair, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Keek
-#
Posty: 231
Rejestracja: 27 cze 2007, 17:45
Lokalizacja: Warszawa

Analog do nauki

Post autor: Keek »

Zair pisze:Analog do nauki, a jesli ma byc do nauki, to powinien miec pelny manual ze swiatlomierzem z ktorego mozna lub nie korzystac.
A to ma byc nauka fotografowania czy obslugi aparatu?
Tego pierwszego uczy sie cale zycie i jest tak naprawde niezalezne od sprzetu, a to drugie ogarnia sie w tydzien.
Zair
-#
Posty: 32
Rejestracja: 15 sie 2013, 21:15
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Analog do nauki

Post autor: Zair »

No wlasnie nie do konca wiadomo co autor mial na mysli. - Nauka obslugi aparatu innego niz nacisnij i rob zdjecie. Czyli do czego sluza te pokretla na korpusie i obiektywie ;D
Awatar użytkownika
wosk
-#
Posty: 979
Rejestracja: 06 mar 2007, 22:26
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Analog do nauki

Post autor: wosk »

Keek pisze: PS. Osobiscie, gdybym mial teraz tylko 300zl i mial kupic aparat, poszukalbym Olympusa XA.
PS2. W zasadzie chcialbym sie cofnac w czasie, spotkac siebie jak mialem 16 lat, nakopac sobie w dupe i zakazac uzywac czegokolwiek innego przez nastepne 10 lat. Olympus XA, filmy i po minimum 6 godzin dziennie z aparatem przy oku.
Robercie, jesteś świetnym przykładem fotograficznej ewolucji (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), ale każdy musi znaleźć SWOJĄ drogę, przejść pewne etapy. Wg mnie rzadko się zdarza samorodny talent fotograficzny typu Vivian Maier - osoba taka po prostu bierze aparat czy cokolwiek innego ;-) i robi genialne zdjecia. Olympusa XA osobiście raczej nie polecałbym na sam początek - trochę zbyt kompaktowy, początkowo potrafiłem wsadzać place w kadr, zwł. zimą, kontrola kadru nieco utrudniona dla okularnika (czyli dla mnie), piezoelektryczny spust czasem mnie wnerwia.
Na początek jednak raczej lustrzanka, poznanie różnych ogniskowych, pełnej kontroli parametrów naświetlania...Potem można spóbować jakiegoś średniego formatu - może to Kolegę zaskoczyć, dla mnie skok jakościowy obrazu był nieco szokujący.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Analog do nauki

Post autor: J.A. »

wosk pisze: Na początek jednak raczej lustrzanka,
A najlepiej dwururka. Pomijamy etap wymiany obiektywów, uczymy się kadrować nogami i szacunku do klatki.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
pawel694
-#
Posty: 6
Rejestracja: 28 kwie 2016, 21:06

Analog do nauki

Post autor: pawel694 »

Zair pisze: No wlasnie nie do konca wiadomo co autor mial na mysli. - Nauka obslugi aparatu innego niz nacisnij i rob zdjecie. Czyli do czego sluza te pokretla na korpusie i obiektywie ;D
Jak już pisałem na początku, mam zerowe doświadczenie jeśli chodzi o fotografowanie, stąd wolałbym nauczyć się wszystkiego od podstaw , również obsługi aparatu i zaznajomienia się z jego możliwościami poprzez manualną zmianę jego ustawień. Generalnie chodzi mi o to, żeby jedyne w czym wyręcza mnie aparat było zrobienie zdjęcia, tak, żeby wszystkie pozostałe rzeczy zależały tylko i wyłącznie ode mnie, a nie od automatyki.

Przyznam szczerze, że od tak dużej ilości proponowanych aparatów mam niemały ból głowy, a wybór odpowiedniego będzie naprawdę trudną decyzją. Przyznam, że duży wybór obiektywów w przystępnych cenach w przypadku Praktici jest dla mnie dużą zaletą. Zależy mi też na tym, żeby aparat, mimo swojego wieku, bo niewątpliwie zestawy w tej cenie mają swoje lata, działał sprawnie i posłużył mi przez jakiś czas.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Analog do nauki

Post autor: J.A. »

pawel694, Kup sprawnego Starta 66B, do tego światłomierz, albo lepiej tabelę naświetlań. Książkę o początkach fotografowania. Piszę zupełnie poważnie. Jeszcze jest kwestią, kto będzie obrabiał Twoje filmy, czy masz zamiar zacząć od początku sam, czy oddać do jakiegoś usługodawcy. I co ma się dziać z wywołanym negatywem, czy mają to być skany, czy papierowe powiększenia. Ale o tym potym.
Teraz dla czego.
1. Mało klatek, relatywnie szybko będziesz widział efekty.
2. Kadrowanie na matówce, tu pojawia się problem paralaksy, ale szybko się nauczysz jak sobie z nim radzić.
3. Mechaniczny, działający zawsze aparat.
4. Ustawianie parametrów naświetlania także odbywa się bez użycia baterii.
5. Bardzo szybko odkryjesz czego Ci brakuje. Czy to będzie kąt widzenia obiektywu, czy czas naświetlania. Dzięki temu będziesz już wiedział jakiego aparatu potrzebujesz.
6. Ten aparat już nie podlega wahaniom rynku. Jak jest sprawny, to na pewno nie stanieje, co najwyżej zdrożeje.

Teraz odnośnie obróbki i produktu finalnego.
Jeżeli kolor, to nie masz wyjścia musisz oddać do wywołania i skanowania/powiększania. jeżeli cz-b, to musisz zdecydować czy sam, czy usługa. Jeżeli usługa, to czy zakład, w którym będziesz robił trzyma standard. Tu zachęcam do samodzielnego wywoływania filmów. Bez tego nauka nie koniecznie musi być efektywna, bo wprowadzasz w proces dodatkową zmienną. Nie wiesz czy film wyszedł źle bo w zakładzie ktoś coś przespał, czy Ty popełniłeś błąd. A uwierz mi, zadanie pytania na forum "dlaczego tak wyszło" bardzo rzadko da w pełni satysfakcjonującą odpowiedź.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Zair
-#
Posty: 32
Rejestracja: 15 sie 2013, 21:15
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Analog do nauki

Post autor: Zair »

Czesc, jesli juz zdecydujesz sie na zakup aparatu do ktorego potrzebny bedzie swiatlomierz, przy zakupie takowego zwroc uwage na:
Nie kupuj swiatlomierza Selenowego - jesli nie wiesz czy ten ktory Cie zainteresowal np. na All...gro jest selenowy, to wpisz w google jego nazwe, bedziesz wiedzial. Selen zastosowany do fotokomorki z uplywem lat samoistnie sie "utylizuje".
Jednym z nadal niezawodnych swiatlomierzy sa tanie i bezawaryjne z czujnikiem CDS.
Mozesz sobie poszukac jakiegos taniego firmy Sekonic, Dobry bedzie tez sprawny WEIMAR CDS, Ja ze swojej strony moge polecic Tobie znowu cos ze wschodu - Swierdlowsk 4.
Moim zdaniem bardzo dobry i popularny swiatlomierz. Uzywam go do naswietlania slajdow, a te jak wiadomo nie lubia odchylek w naswietlaniu. Proponuje zakupic taki z pojemnikiem na baterie AA, gdyz uzywanie baterii PX nie do konca jest dobrym rozwiazaniem, ze wzgledu na napiecie i koniecznosc podkladania blaszek, monet w komorze baterii. Przy zakupie uzywanego nalezy zwrocic czy podczas krecenia pokretlem nie przerywa swiecenie diody LED, co swiadczy o zuzyciu slizgacza po tencjometru. Jak sie zdecydujesz, to kup ostatnia wersje z napisami w jez. EN oraz skala w ASA a nie GOST.

Jesli potrzebujesz ksiazek to oddam za darmo plus cena przesylki pocztowej. Ja zbieram juz tylko ksiazki dotyczace obrobki chemicznej a reszta sie kurzy, a moje dzieci interesuja sie muzyka a nie fotografia.

Jesli chcesz to znalazlem ostatnio na dysku swoj tutorial ze zdjeciami kotory opisuje od A-Z wywolywanie krok po kroku filmu cz.b, liczenie proprcji odczynnikow w zaleznosci od pojemnosci koreksu itp. Zrobilem kiedys na potrzeby kolezanki, moge zgrac to na CD i wyslac z ksiazkami.
Bede zadowolony jesli Ci sie to przyda. Jest tam tez wykaz wszystkiego co niezbedne do takiej obrobki, czyli worek ciemniowy, koreks, menzurki, rodzaj termometru, stoper itp.
Ostatnio zmieniony 01 maja 2016, 17:49 przez Zair, łącznie zmieniany 1 raz.
pawel694
-#
Posty: 6
Rejestracja: 28 kwie 2016, 21:06

Analog do nauki

Post autor: pawel694 »

@J.A., polecasz jakąś konkretną literaturę? Co do filmów - sugerujesz, żeby zaczynać od robienia zdjęć na filmie czarno-białym, dzięki czemu będę w stanie sam go wywołać i ocenić efekt? Co w takim razie z filmem kolorowym, jak oszacować wynik pracy bez możliwości wywołania go własnoręcznie?

@Zair, dziękuję za cenne wskazówki.
Zair
-#
Posty: 32
Rejestracja: 15 sie 2013, 21:15
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Analog do nauki

Post autor: Zair »

Sprostowanie - diody LED w swiatlomierzu i klin skosny 45st jest w Praktica MTL50. Poziomy i wskazowka jest w MTL5. Wlasnie ogladam sobie swoje puszki. Przepraszam za babola. :-/
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Analog do nauki

Post autor: J.A. »

pawel694 pisze: @J.A., polecasz jakąś konkretną literaturę?
Niestety, ale myślę, że Zair, ma to czego potrzebujesz. Ja niestety przy jednej z przeprowadzek z kąta do wynajętego, do kąta własnego ale małego musiałem sprzedać bibliotekę, w sumie nie żałuję, bo wtedy ją sprzedałem, teraz bym pewnie musiał oddać.
pawel694 pisze: Co w takim razie z filmem kolorowym,
Nic, po prostu jak zrobisz taki film, oddasz do wywołania i ew. poskanowania, będziesz miał zdjęcia bez żadnej nauki. Ale będziesz miał zdjęcia, jak naświetlisz prawidłowo i ktoś to prawidłowo wywoła.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5561
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Analog do nauki

Post autor: rbit9n »

jeśli chodzi o lekturę, to polecam "naukę o fotografii" Andreas'a Feininger'a.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
kal800
-#
Posty: 933
Rejestracja: 03 wrz 2011, 20:59
Lokalizacja: Gdynia

Analog do nauki

Post autor: kal800 »

imo najważniejsze jest to, aby sprzęt zbytnio nie absorbował fotografującego i umożliwiał w prosty i ergonomiczny sposób otrzymanie poprawnie naświetlonego, ostrego materiału bez jakiejkolwiek automatyki rzecz jasna. uważam, że idealna do tego celu jest manualna lustrzanka z pomiarem CW przez obiektyw i jasnym, standardowym szkłem 50mm. ja sam się uczyłem na Minolcie X300s i mogę polecić ten sprzęt każdemy początkującemu, sam zresztą uczę fotografii mojego 7 letniego syna na tym i naprawdę się sprawdza, zwłaszcza biorąc pod uwagę dostępność bardzo dobrej i taniej optyki. może być też Nikon FM czy Canon AE1, Olympusy, Pentaxy, itp. Zenity odradzam - owszem, da się zrobić genialne zdjęcia tym sprzętem, ale radziecka myśl techniczna w połączeniu z ciemnymi matówkami nie sprawiają, że fotografowanie jest przyjemnością. Praktiki nigdy nie miałem, ojciec miał i zrobił zylion slajdów na niej, napewno solidny sprzęt. zewnętrzny światłomierz? no można, tylko po co, no chyba, że mówimy o światłomierzu punktowym, ale to już pieniądz jakiś trzeba położyć, natomiast można się wówczas pobawić w system strefowy.
---------------------------
501C + Distagon 50/4 FLE + Planar 80/2.8 CF
Sinar P + Super Angulon 90/5.6 + Symmar-S 150/5.6
flickr.com/kal800
Nomad
-#
Posty: 1069
Rejestracja: 14 sie 2015, 22:28
Lokalizacja: Kraków

Analog do nauki

Post autor: Nomad »

J.A. pisze:Pomyśl, o Yashice FX-3 super. To taka Praktica w japońskim wydaniu. Całkowicie mechaniczny aparat, z pełnym zakresem czasów od 1-1/1000s standardowo wyposażona w przyzwoity obiektyw 1,9/50.
Ale uwaga, to jest ślepa uliczka, to nie jest sprzęt rozwojowy, będzie ciężko kupić bardziej wypasione body pod ten system. Bo bardziej wypasione to Contaxy.
Więc raczej skończy się na Pentaxie, lub Olympusie.
Co do FX 3, to bardziej wypasione body poza Contaxem to FR, FX-D Qartz, a i Contaxa można wyrwać w dobrych pieniądzach. Miały one bowiem pewien feler- okleina błyskawicznie im się rozsypywała i taki teoretycznie podniszczony egzemplarz można tanio dostać :-D pomimo że poza tym będzie w stanie idealnym.
Co do Olka w pełni popieram, co do Pentaxa to trudno o jakieś ciekawsze szkła do niego, niby jest ich dużo, ale 95% to kundle.
ODPOWIEDZ